Elektrolity - świetne na upały, ale nie zamiast wody

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2023 13:00
W upały powinniśmy pamiętać o regularnym uzupełnianiu płynów. Nie tylko woda nas nawadnia, od czasu do czasu warto sięgnąć po elektrolity, nawet gdy nie dopadły nas dolegliwości związane z "klątwą faraona". 
Picie elektrolitów w upały to dobry pomysł
Picie elektrolitów w upały to dobry pomysłFoto: shutterstock/Fotos593

Nasze ciało to w 75 procentach woda. Nawadnianie jest dla nas niezwykle ważne. Zaleca się picie 2 litrów wody dziennie, ale spożycie powinno być uzależnione od wielu indywidualnych czynników. Funkcję nawadniającą pełnią też płyny nawadniające, elektrolity, które większości z nas kojarzą się wyprawą do Egiptu i dopadającą wielu turystów "klątwą faraona". 

- Płyny nawadniające, elektrolity to zwykle proszek czy tabletka do sporządzenia roztworu w odpowiedniej objętości (zazwyczaj szklance) wody. Są lekko musujące, miewają cytrusowy smak - opisuje dr hab. Agnieszka Zagórska z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego i Stowarzyszenia Rzecznicy Nauki. - Elektrolity zalecane są w przypadku niedoborów, jednak nie o niedobory wody tu chodzi, ale o odwodnienie rozumiane jako utrata elektrolitów. 

Upał, wysokie temperatury czy dolegliwości żołądkowe sprawiają, że elektrolity tracimy. Gdy się pocimy, one "uciekają" z naszego organizmu. Podobnie dzieje się, gdy uprawiamy sport na zewnątrz w wysokich temperaturach czy pracujemy w takich warunkach. 


Posłuchaj
05:39 czwórka stacja nauka 31.05.2023.mp3 Jak działają elektrolity? Czy nawadniają lepiej niż woda? (Stacja Nauka/Czwórka)

 

Ja polecam takie płyny nawadniające stosować doraźnie, gdy czujemy, że powinniśmy uzupełnić elektrolity - mówi gość Czwórki. - Szczególnie zalecam stosowanie ich przez osoby starsze, u których, z natury wieku, osłabione są poczucie pragnienia czy łaknienie. 

Głównym składnikiem elektrolitów jest glukoza oraz wodne roztwory jonów, z ładunkiem takim jak sód, potas czy inne minerały. - Glukoza łatwo wnika do komórek i wraz z nią wnika ten jon sodowy - tłumaczy naukowczyni. - Wraz z nimi do komórek wnika woda. To pomaga nawodnić nasze komórki, a zostało potwierdzone przez badania naukowe. 

Dr hab. Agnieszka Zagórska przekonuje, że jedna szklanka płynu nawadniającego dziennie znacznie poprawi nasz stan. Dzięki temu czujemy się mniej wyczerpani, zmęczeni, lepiej nawodnieni. - Oczywiście jeśli mamy do czynienia z dolegliwościami związanymi z "klątwą faraona", to stosujmy elektrolity zgodnie ze wskazaniami lekarskimi - podkreśla. 

Sprawdź też:

Elektrolity odpowiadają za nawodnienie, ale nie możemy nimi całkowicie zastąpić wody. Wybierając się na krótką wycieczkę, możemy wodę zastąpić płynem nawadniającym, ale nie może to być zamiennik na dłuższą metę. 

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Oliwia Krettek

Gość: Agnieszka Zagórska (UJ Collegium Medicum, Stowarzyszenie Rzecznicy Nauki)

Data emisji: 31.05.2023

Godzina emisji: 12.13

pj

Czytaj także

Kranówka, woda mineralna, a może z lodowca. Którą pić?

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2022 15:15
Niektórzy piją wodę z kranu, inni sięgają po tę z bardziej egzotycznych źródeł. Na sklepowych półkach pojawiła się woda z lodowca. Czy warto ją kupić? Czy jest lepsza dla naszego organizmu?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dlaczego woda różnie smakuje?

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2022 14:17
Inny smak ma woda z kranu, inny z dzbanka do filtrowania, ta butelkowa też smakuje inaczej, a nawet różni się od innej butelkowanej wody. Czy woda ma smak? 
rozwiń zwiń