"Jak słowo daje", czyli od komunikacji do relacji

Najnowsza książka Mateusza Adamczyka to nie kolejny podręcznik poprawności językowej, a opowieść o tym, jak nasze słownictwo wpływa na nasze otoczenie i relacje. 

Mateusz Adamczyk

Foto: Piotr Podlewski / Czwórka

- Język to nie system reguł, ale narzędzie do tworzenia więzi. Najważniejsze, byśmy pamiętali, że to my mamy władzę nad językiem, a nie on nad nami - mówił Mateusz Adamczyk, Mistrz Mowy Polskiej, polonista i członek Rady Języka Polskiego w audycji "Poranek Czwórki". Na codzień Mateusz prowadzi audycje i podcast w Trójce "PrzySłowie". W tym roku wydał książkę "Jak słowo daje", w której tłumaczy jak bardzo to co mówimy i jak to mówimy wpływa na otaczający nas świat. Skupia się na wrażliwości i empatii w rozmowie o języku. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Mateusz Adamczyk (@mateusz_adamczyk)

Wojny językowe

Mateusz krytykuje podejście, w którym dyskusje o języku sprowadzają się do kłótni o błędy czy feminatywy. - Zamiast skupiać się na powierzchni słów, warto zrozumieć zjawiska za nimi. Język jest demokratyczny, to my, używając go, decydujemy, co staje się normą - tłumaczy. W książce demitologizuje spory, np. o formy żeńskie, podkreślając, że ważniejsza od "ochrony polszczyzny" jest wrażliwość na drugiego człowieka.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Mateusz Adamczyk (@mateusz_adamczyk)

Język, który wyklucza?

Autor zwraca uwagę na problem wykluczenia komunikacyjnego, np. starszych osób, które nie rozumieją anglicyzmów w przestrzeni publicznej. - Gdy język przestaje być wspólny, rodzi się frustracja. Tymczasem komunikacja powinna łączyć, a nie dzielić - mówi autor. Jego zdaniem rozwiązaniem jest otwartość. - Jeśli obie strony się postarają, znajdą wspólny kod. A wtedy nawet trudne rozmowy stają się źródłem rozwoju - dodaje. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Bloody Mondays (@bloodymondaysimpro)

Książka "Jak Słowo Daje" to nie tylko poradnik, ale i zaproszenie do refleksji nad tym, jak mówimy  i dlaczego warto to robić z uważnością. - Nie chcę, by ktoś powtarzał: Adamczyk tak powiedział. Chcę, byśmy razem odkrywali, jak słowo może dawać nam więcej - podsumowuje autor.

***

gV