Gdzie kończy się krytyka a zaczyna hejting?

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013 11:40
Krytykować można, ale chyba najtrudniej jest z klasą. A najważniejsze jest, by nie kląć i nie obrażać kogoś lub czegoś w necie. bo tak zaczyna się hejtowanie.
Gdzie kończy się krytyka a zaczyna hejting?
Foto: Glow Images/East News

Hejting, religia naszych czasów, uzależnia szybko i skutecznie. Bo przecież nic tak nie poprawia humoru, jak obnażanie słabości innych, krytykowanie, naśmiewanie się z wad i niedostatków - zwłaszcza jeśli robi się to anonimowo, będąc ukrytym za ekranem komputera.

Czym dokładnie jest? Gdzie leży cienka granica między hejtowaniem a konstruktywną krytyką? Co grozi nam za obrażanie w necie i jak sobie radzą z tym zjawiskiem administratorzy forów?

O tym porozmawiamy w "Czwartym wymiarze", w środę 23 października, po godzinie 16.00. Zapraszamy do dyskusji!

Czytaj także

Gra, w której jesteś bandytą

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2013 17:40
Gra ‘’Grand Theft Auto” robi furorę na świecie, sięgają po nią zarówno dorośli, jak i młodzież. Problem polega na tym, że gracze wcielają się w bandytów. Dlaczego każdy chce być dziś gangsterem?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy bujanie w "chmurze" zagraża naszym danym?

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2013 12:00
Z jednej strony firmy, sprzedające komputery, oferują nam wiele gigabajtów, dzięki którym możliwe jest przechowywanie ogromnej ilości danych, z drugiej zaś pojawiają się sytuacje, w których dane milionów osób wraz z zaszyfrowanymi numerami kont bankowych, zostają wykradzione przez hakerów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie myl pracoholizmu z pracowitością. Uzależnienie od pracy trzeba leczyć

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2013 10:30
Są psychologowie, którzy twierdzą, że żeby zachować w życiu równowagę należy 8 godzin pracować, 8 bawić się i 8 przesypiać. Żyjemy jednak w czasach, kiedy zasada "złotego środka" jest właściwie nie do zastosowania, a badania pokazują, że pracoholizm to już nie przejściowy problem, lecz prawdziwe uzależnienie, które trzeba leczyć.
rozwiń zwiń