Muzaman z premierową epką “.niceguy” - beatbox i elektronika

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2022 14:25
- Chcę robić muzykę po swojemu i na swoich zasadach - mówi Muzaman. - Dlatego do współpracy zaprosiłem także bardzo niezależnych artystów.
Muzaman
Muzaman Foto: Screen/FB Muzaman

Po dobrze przyjętej płycie "Sztuki audiowizualne" Muzaman, czyli Przemek Fryc wraca z epką ".niceguy". - Krążek wydałem 30 października w swoje urodziny. To taki prezent od siebie dla siebie - opowiada artysta. - Ostatnio do mnie trafiło, że bardzo lubię swoją muzykę, lubię do niej wracać i ją grać.


Artystyczna niezależność 

Muzaman jest zdobywcą tytułu mistrza Polski w beatboksie. Na nowym krążku nie mogło go zabraknąć. Materiał to swego rodzaju manifest muzyka, który nie chce iść na kompromis ze światem próbującym mówić mu, co i czy w ogóle ma tworzyć. Jest to odpowiedź na każde "zrezygnuj z beatboxu", "rób hip-hopowe beaty, bo się sprzedadzą" lub "czas dorosnąć". W ".niceguy" artysta kontynuuje miks beatboxu i synthów w drum’n’bassowych produkcjach. - Beatbox jest integralną częścią mnie - ja z tego wyrosłem - podkreśla Muzaman. - Dlatego pojawia się na płycie. Chcę robić muzykę po swojemu.

Bycie artystą niezależnym jednak ma swoją cenę. - Trzeba być swoim social media managerem, tour managerem, trzeba mieć wszystko z tyłu głowy - tłumaczy muzyk. - Z drugiej strony mam jednak świadomość, że robię muzykę taką, jaką kocham i dlatego robię drum’n’bass, mimo że nie jest popularny w Polsce. To jest cena warta zapłaty. Pracuję nad kolejnym materiałem i tam też jest beatbox. Chcę go dorzucać do numerów i chcę, żeby był podstawą tych utworów. To jest moja koncepcja.  


W cięższym klimacie

Wydawnictwo składa się z sześciu numerów, które pokazują zdecydowanie cięższy klimat niż prezentowany wcześniej. - Pod kątem produkcyjnym jest to kontynuacja poprzedniej płyty, ale jest to jedyna rzecz, która łączy te płyty, bo są skrajnie inne - tłumaczy artysta. - ".niceguy" jest materiałem trudniejszym, zarówno w warstwie muzycznej, jak i tekstowej. To wynika z tego, że żyjemy w niepewnych czasach. Trwa pandemia, jest wojna na Ukrainie - to nie pozostaje bez wpływu na nikogo. Ta płyta jest wyrazem niepewności dzisiejszych czasów.


Źr. Youtube/Muzaman - Rabbit Hole ft. Ivva


Gościnnie na płycie pojawili się Prykson Fisk, Krapka, Alicja Sobstyl (Artificialice), Katya Stelmashchuk i Verø. - Goście, których zaprosiłem do współpracy, to bardzo niezależni artyści - opowiada Muzaman. - Nawet jeśli działają pod jakimiś labelami, to działają na swoich zasadach i to czuć w ich muzyce. Ja też chcę być takim muzykiem.  


Posłuchaj
15:02 Czwórka/Stacja Kultura - Muzaman 30.11.2022.mp3 Muzaman o epce ".niceguy" i niezależności artystycznej (Stacja Kultura/Czwórka)

 

*** 

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Gosia Jakubowska

Materiał: Damian Sikorski

Data emisji: 30.11.2022

Godzina emisji: 11.17

aw/mat.pras./kor

Czytaj także

David Bowie - jego legenda nie przemija

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2019 15:20
8 stycznia 1947 roku przyszedł na świat David Bowie. Z okazji 72. rocznicy jego urodzin premierę ma aplikacja na urządzenia mobilne, która umożliwia zobaczenie wystawy "David Bowie Is". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Agnieszka Osiecka według Bibobitu

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2021 12:00
Zespół Bibobit wielkimi krokami zbliża się do wydania kolejnej płyty. Panowie zaprezentowali światu już trzy single z przyszłego albumu Bibobit/Osiecka. Inspiracją do jego powstania, było zaproszenie do przygotowania finałowego koncertu na 22. Festiwal Pamiętajmy o Osieckiej w Teatrze Nowym w Poznaniu. 
rozwiń zwiń