Premiery filmowe: gwiazdki Disneya w bikini, skorumpowany Gajos i "Intruz" wg Meyer

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2013 12:30
Juwenalia amerykańskich studentek, najeźdźcy trawiący ludzkość i z życia wzięty układ zamknięty - w pierwszy kwietniowy weekend w kinach rządzą rozwydrzone gwiazdki Disneya w negliżu, intruz z kosmosu oraz skorumpowani urzędnicy, a wszystko to ocenia krytyk filmowy, Łukasz Muszyński.
Audio
  • Krytyk filmowy Łukasz Muszyński poleca filmy na weekend (Stacja Kultura/Czwórka)
kadr z filmu Spring Breakers, reż. Harmony Korine
kadr z filmu "Spring Breakers", reż. Harmony KorineFoto: mat. promocyjne

Gwiazdki wytwórni Disneya, Selena Gomez i Vanessa Hudgens prężą młode ciała w bikini i wraz z koleżankami uwodzą z plakatu do "Spring Breakers" - filmu, o którym "The Huffington Post" napisał, że jest "mocniejszy od Pulp Fiction".

- "Spring Breakers" krytykuje współczesną popkulturę, jest zgrywą ze stylu MTV i satyrycznym spojrzeniem na młodość - tłumaczy krytyk filmowy. - Ale ci, którzy spodziewają się klasycznej komercyjnej produkcji z przebojami Britney Spears w soundtracku mogą się rozczarować, bo reżyser Harmony Korine zwodzi widza, prowadzi kamerę w zupełnie niekomercyjnym stylu i generalnie szydzi z konwencji.

Kolejny film, który wzbudził kontrowersje jeszcze przed premierą jest "Układ zamknięty" Ryszarda Bugajskiego - oparta na faktach historia opowiada o trzech przedsiębiorcach, którzy w skutek zmowy zostali oskarżeni o działalność w grupie przestępczej.

- W pierwszej części filmu reżyser skupia się na czarnym charakterze, czyli prokuratorze granym przez Janusza Gajosa, który staje się głównym bohaterem opowieści. Natomiast przedsiębiorcy pozostają głównie na drugim planie - mówi gość Czwórki. - I to mój główny zarzut wobec tej produkcji, że brakuje jej wyrazistego głównego bohatera, którego postać spięłaby całą akcję.

Wystarczyła chwila, żeby Stephanie Meyer na stałe wpisała się w historię popkuktury, za sprawą sagi "Zmierzch". Teraz na ekrany kin wchodzi ekranizacja kolejnej bestsellerowej powieści jej autorstwa, zatytułowanej "Intruz".

- W porównaniu ze "Zmierzchem" "Intruz" wypada blado. I nie pomaga mu nawet bardzo zdolna aktorka młodego pokolenia, Saoirse Ronan, którą widzowie mogą kojarzyć z "Pokuty" albo "Hanny" - podsumowuje krytyk filmowy.

W "Stacji Kultura" premiery filmowe ocenia Łukasz Muszyński. Posłuchaj nagrania z audycji i sprawdź na co warto wybrać się do kina.

kul 

Zobacz więcej na temat: Czwórka FILM KULTURA
Czytaj także

Narratorem w filmie o Baczyńskim są jego wiersze

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2013 18:30
Relacje świadków, wypowiedzi żyjącej współcześnie młodzieży, ale przede wszystkim wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego znalazły się w opowieści Kordiana Piwowarskiego o legendarnym poecie oraz bezsensie wojny i sztuce, która jest ponadczasowa i nieśmiertelna. Premiera filmu odbędzie się 15 marca.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Krucz: nie mogłem nie zostać aktorem

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2013 14:30
Krucz od zawsze chciał wykonywać zawód, który wykonuje. – Wiedziałem, co będę robił, już od dziecka – zdradza w Czwórce. – Moi rodzice są aktorami, jako chłopiec oglądałem mamę w Teatrze Komedia, w spektaklu "Muminki". To odbiło się na mnie, nie miałem innych perspektyw…
rozwiń zwiń