Chcesz kupić mieszkanie? Oszczędzaj

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2014 16:31
Rok 2014 niesie ze sobą spore zmiany na rynku kredytów hipotecznych. Zakup własnego "M" okaże się trudniejszy przede wszystkim dla osób, które nie posiadają oszczędności.
Audio
  • Zmiany na rynku kredytów mieszkaniowych w 2014 roku - materiał Martyny Ogonek (Czwórka/Poranek OnLine)
Kredyt często bywa wielkim problemem
Kredyt często bywa wielkim problememFoto: GlowImages/EastNews

Większość z wprowadzonych od tego roku zmian ma związek z rekomendacją, uchwaloną przez Komisję Nadzoru Finansowego. Zakłada ona m.in. wymóg wniesienia przez kredytobiorcę wkładu własnego na poziomie minimum 5 proc. wartości nieruchomości.

- Banki nie mogą już udzielać kredytów hipotecznych na 100 proc. wartości nieruchomości - tłumaczy redaktor naczelna Serwisu Inwestora Dorota Siudowska-Mieszkowska. - Poziom wymaganego wkładu własnego będzie także z roku na rok podwyższany. W roku 2015 będzie to 10 proc., rok później - 15 proc, a w kolejnym roku - aż 20 proc.

Jak ocenia Łukasz Piechowiak, ekonomista serwisu Bankier.pl zmiana ta dotknie przede wszystkim osoby, które nie posiadają oszczędności, bo konieczność zapłacenia najczęściej kilkunastu, bądź kilkudziesięciu dziesięciu tysięcy złotych, zanim otrzymamy kredyt, będzie dla nich sporym finansowym ciosem. - Tymczasem 70 proc. Polaków nie posiada oszczędności nawet w wysokości tysiąca złotych - mówi ekspert w "Poranku OnLine". - Dlatego mieszkania kupowac będą tylko ludzie, którzy mają pieniądze, bo nowe przepisy ograniczają dostęp do kredytów hipotecznych tym, których na nie nie stać.

Ale to nie wszystkie zmiany, które czekają Polaków, chcących wziąć kredyt hipoteczny. Od stycznia tego roku bowiem banki mogą udzielać pożyczek tego typu na okres nie dłuższy niż 35 lat, a od połowy 2014 kredyt mieszkaniowy będzie można dostać wyłącznie w walucie, w której się zarabia.

(kd)

Czytaj także

Masz problem ze spłatą kredytu? Nie chowaj głowy w piasek!

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2013 20:53
- Banki to instytucje, które żyją z udzielania kredytów, więc klient otwarty na propozycje restrukturyzacji jego kredytu to klient, z którym chcemy rozmawiać - powiedział dr Przemysław Barbrich. Także rzecznicy konsumentów podkreślają, że unikanie konfrontacji z problemem, to najgorsze rozwiązanie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pieniądze rządzą światem? "Nie da się bez nich żyć, ale warto próbować"

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2013 08:00
- Nie da się żyć bez pieniędzy - mówi stanowczo Olga, która jakiś czas temu porzuciła stałą pracę na rzecz życia "na własną rękę". - Ale można starać się ograniczyć używanie tego środka płatniczego do minimum. I radzić sobie bez etatu, czy ubezpieczenia zdrowotnego. To kwestia podejścia do życia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy upadłość konsumencka oznacza bankructwo?

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2013 11:30
Miały gwarantować spokojną przyszłość, tymczasem dziś spędzają sen z powiek tysiącom polskich rodzin. Kredyty we frankach szwajcarskich dla wielu stały się pułapką bez wyjścia. Z myślą o zadłużonych rząd postanowił popracować nad zmianami w ustawie o upadłości konsumenckiej.
rozwiń zwiń