Aplikacja na tablety pomoże wykryć autyzm?

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2017 16:01
Jak to działa? Specjalny czujnik analizuje wzorce ruchowe, które mogą wskazywać autyzm u dziecka: szybkość i zakres ruchu, a także siłę nacisku dłoni.
Audio
  • Jak działa specjalna aplikacja pomagająca rozpoznać autyzm u dzieci? (Stacja Nauka/Czwórka)
Aplikację wykrywającą autyzm u dzieci stworzyli badacze z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak ona działa - o tym rozmawialiśmy w Czwórce.
Aplikację wykrywającą autyzm u dzieci stworzyli badacze z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak ona działa - o tym rozmawialiśmy w Czwórce.Foto: Shutterstock.com/Sabphoto

badania labolatorium 1200.jpg
Antybiotyki kontra bakterie. Kto wygra nierówną walkę?

Autyzm to problem neurorozwojowy, diagnozowany najczęściej przed ukończeniem 3. roku życia. - To poważne zaburzenie o nieznanym podłożu, dotyczy bardzo wielu obszarów rozwoju dziecka, utrudnia funkcjonowanie i powoduje trudności w kontaktach z rówieśnikami - opowiadał Przemysław Tomalski z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Dlatego na rynku pojawiła się specjalna aplikacja, która ma zwiększyć wykrywalność tego schorzenia. - Pozwala potencjalnie zidentyfikować te dzieci, które jeszcze autyzmu nie mają, ale prawdopodobnie będą go mieć - mówił ekspert. Jak wygląda świat autystyków i jak funkcjonują oni w społeczeństwie? Zapraszamy do wysłuchania nagrania materiału reporterskiego, przygotowanego przez Macieja Oswalda.

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Patryk Kuniszewicz

Data emisji: 17.03.2017

Godzina emisji: 12.30

kd/kul


Czytaj także

Wegetarianizm. Wolny wybór czy geny?

Ostatnia aktualizacja: 02.03.2017 13:20
Amerykańscy naukowcy odkryli allel wegetariański, czyli gen odpowiedzialny za przetwarzanie kwasów omega i niejedzenie mięsa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zespół jelita drażliwego. Trwają badania nad leczeniem

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2017 15:53
- Główną grupą osób, które chorują na zespół jelita drażliwego są osoby młode, w wieku 20-40 lat. Dwukrotnie częściej są to kobiety niż mężczyźni - tłumaczyła studentka medycyny Agata Jarmuż.
rozwiń zwiń