Dzień Liczby Pi - podstawy wszechświata

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2019 14:00
W ramach obchodów Dnia Liczby Pi oraz Dnia Otwartego na Politechnice Łódzkiej odbyła się oficjalna próba bicia rekordu Guinnessa na najdłuższy łańcuch z osób tworzących rozwinięcie liczby pi.
Audio
  • Dzień Liczby Pi - w Czwórce i na Politechnice Łódzkiej (Stacja Nauka/Czwórka)
Dzień Otwarty na Politechnice w Łodzi
Dzień Otwarty na Politechnice w ŁodziFoto: Czwórka/Patryk Kuniszewicz

Liczba pi nieraz spędza sen z powiek uczniom, którzy muszą chodzić na zajęcia z matematyki. Jednak okazuje się, że nie taki diabeł straszny jak go malują! Ta legendarna liczba, mimo że budzi grozę, jednocześnie ma wiele zastosowań w codziennym życiu. - Liczba pi jest elementem budowy wszechświata - podkreśla dr inż. Krzysztof Bryś, ekspert Wydziału Matematyki i Nauk Informacyjnych PW. - Jeżeli tworzymy nowy model samolotu, to najpierw sprawdzamy go w pamięci komputera, a potem symulując otaczający świat. Żeby dobrze można to było zrobić, liczba pi jest niezbędna - dodaje.  


Konstruktorzy łazika marsjańskiego Konstruktorzy łazika marsjańskiego

O tym, jakie warunki muszą zostać spełnione, żeby ustalić nowy rekord, opowiada dr Marek Małolepszy z Centrum Nauczania Matematyki i Fizyki Politechniki Łódzkiej. W audycji sprawdzamy także, co łączy liczbę pi z podróżami w kosmos i obalamy mit "nudnej matmy".


Patryk Kuniszewicz na Politechnice Łódzkiej Patryk Kuniszewicz na Politechnice Łódzkiej

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Patryk Kuniszewicz

Materiał: Kacper Kaczmarczyk

Data emisji: 14.03.2018

Godzina emisji: 12.44

kul/pj

Czytaj także

Światowy Dzień Liczby Pi. Bijemy rekord Guinnessa!

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2018 14:00
14 marca - w Światowy Dzień Liczby Pi - radiowa Czwórka towarzyszyła z mikrofonem uczestnikom próby pobicia rekordu rozwinięcia liczby Pi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prawa Dziecka. "Są takie same jak dorosłego"

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2018 14:40
- Dziecku przysługują takie same prawa jak dorosłemu. Ze szczególnym uwzględnieniem faktu, że dzieci dysponują zbyt słabymi siłami, żeby same o te prawa zadbać - mówi dr Aleksandra Piotrowska.  
rozwiń zwiń