Nauka

Mała skrzynka pomoże w walce z Alzheimerem

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2018 20:27
Choroba Alzheimera jest jednym z tych schorzeń, których współczesna nauka nie jest w stanie skutecznie leczyć. Możemy jedynie trochę oddalać w czasie jej nieuchronne skutki. Technologia opracowana przez Queensland Brain Institute z Australii, może dać medycynie potężny oręż do walki z chorobą.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com

Istnieją dwie najpopularniejsze hipotezy dotyczące przyczyn choroby Alzheimera.
Jedna z nich wiąże schorzenie z obecnością tak zwanych białek tau, których odnogi zaczynają w mózgu łączyć się ze sobą tworząc splątane nici, co najpierw zakłóca pracę neuronu, a potem powoduje jego śmierć. 


Prawidłowa i nieprawidłowa budowa neuronu Prawidłowa i nieprawidłowa budowa neuronu

Druga hipoteza wiąże otępienie z zaleganiem na zewnątrz neuronów amyloidu, szkodliwego białka przypominającego skrobię. Złogi wpływają na synapsy, czyli miejsce łączenia jednej komórki nerwowej z drugą zakłócając i w końcu uniemożliwiając komunikację między nimi. Ta sama substancja odpowiedzialna jest za zwiększone ryzyko mikrowylewów, które w znaczący sposób przyspieszają otępienie.


Złogi amyloidu zakłócają pracę neuronów Złogi amyloidu zakłócają pracę neuronów

Nowa metoda wynaleziona przez naukowców z antypodów uderza w jedną i drugą przyczynę choroby. Słowa „uderza” użyłem nieprzypadkowo. Nowa technologia to po prostu fale dźwiękowe o bardzo wysokiej częstotliwości, czyli mówiąc prościej- ultradźwięki. To ta sama metoda, jakiej używa się w badaniach USG.  

Do eksperymentu uczeni wybrali podstarzałe myszy mające objawy demencji. Wiek gryzoni odpowiadał ludzkiemu przedziałowi od 80 do 90 lat. Badacze najpierw podali zwierzętom dożylnie mikrobąbelki, które w normalnych warunkach nie powodują żadnych szkód w organizmie, bo ze względu na swoje mikroskopijne rozmiary nie zakłócają pracy serca.

Następnie, do głów otępiałych gryzoni przystawiono głowicę emitującą ultradźwięki. W miejscu aplikacji, bąbelki zaczęły pękać, pokonując barierę krew- mózg i rozbijając złogi amyloidu w głowach mysich seniorów. Spowodowało to natychmiastową poprawę funkcjonowania zwierzęcych mózgów. Poprawę mierzoną obiektywnie w testach pamięci i orientacji przestrzennej.

Technologia, mimo że brzmi dziwnie i nawet groźnie, nie powoduje skutków ubocznych w delikatnych, małych mózgach starych myszy, będzie ją więc można już niedługo testować na ludziach- twierdzi profesor Jurgen Gotz z australijskiego instytutu. Co więcej, dzięki tej metodzie, badacze zmniejszyli u myszy ilość splątanych białek tau, czyli drugiej substancji odpowiedzialnej za Alzheimera. Mikrobąbelki i ultradźwięki w połączeniu z podaniem specyficznych przeciwciał, wzmacniają efekt tych ostatnich. A to dlatego, że nowy wynalazek pozwala na skuteczne pokonanie bariery krew-mózg. To właśnie szczelność tej bariery powodowała, że farmakologiczne leczenie Alzheimera było tak nieskuteczne. Upraszczając sprawę: ultradźwięki powodują wibracje, które w połączeniu z uwalniającymi się z żył bąbelkami, kruszą złogi amyloidu i splątanych białek tau. Dodatkowo cały proces pomaga dotrzeć do tkanki nerwowej lekarstwom, które w innych okolicznościach by do niej nie dotarły.

Naukowcy dostali niedawno równowartość amerykańskich 10 milionów dolarów od australijskiego rządu na dalsze badania. Pozwoli to na przejście do testów na ludziach już w 2019 roku. Ostatecznym celem Australijczyków, jest skonstruowanie niedrogiego, przenośnego urządzenia, które pomoże leczyć a we wczesnej fazie nawet zapobiegać chorobie Alzheimera. A ja mam nadzieję już za rok napisać o pomyślnym wyniki tych testów i zapoczątkowania  masowej produkcji małej skrzyneczki leczącej Alzheimera. Czego sobie i Wam życzę. 

Michał Migała

Czytaj także

Być może nadchodzi przełom w walce z podstępną chorobą

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2018 22:03
Przy odrobinie szczęścia, wielu z nas dożyje starości. Jedną z najpoważniejszych przypadłości wieku podeszłego, jest choroba Alzheimera. Prawdopodobieństwo zapadnięcia na nią, powoli acz nieustępliwie, zwiększa się wraz z wiekiem.  
rozwiń zwiń