A to dzięki oligosacharydom HMO, które znajduje się w mleku matki. – Na początku odkryto, że dzieci karmione piersią, dużo rzadziej niż dzieci karmione sztucznie, zapadają na wiele infekcji, np. przewodu pokarmowego, górnych dróg oddechowych. Naukowcy długo zastanawiali się z czego to wynika i doszli do wniosku, że skład dobrych bakterii w przewodzie pokarmowym jednych i drugich dzieci różni się. To właśnie oligosacharydy mleka kobiecego – HMO działają jak pożywienie dla dobrych bakterii w jelicie dziecka – tłumaczyła Ewelina Bancerz-Poźniak.
Ale to nie wszystko. Niemowlęta karmione naturalnie są zdrowsze i to nie tylko w dzieciństwie. W ich przypadku ryzyko niektórych chorób, m.in. cukrzycy czy otyłości jest niższe także w życiu dorosłym. – Pokarm kobiecy zawiera naturalny skład przeciwciał – immunoglobulin, które przechodzą niezmienione przez błonę śluzową noworodka – poinformowała prof. Barbara Kowalewska-Kantecka z Instytutu Matki i Dziecka.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Pigułka na zdrowie
Prowadzi: Artur Wolski
Gość: Ewelina Bancerz-Poźniak (specjalista ds. żywienia), prof. Barbara Kowalewska-Kantecka (przewodnicząca Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią, Instytut Matki i Dziecka)
Data emisji: 26.05.2018
Godzina emisji: 13.46
abi