Po podpisaniu Porozumień Sierpniowych Lech Wałęsa powiedział: "Uzyskaliśmy wszystko, co w obecnej sytuacji mogliśmy uzyskać. Resztę też uzyskamy, bo mamy rzecz najważniejszą: nasze niezależne samorządne związki zawodowe. To jest nasza gwarancja na przyszłość". Okazało się jednak, że droga do rejestracji związku będzie długa, wyboista i pełna dołków wykopywanych przez władzę.
13 września 1980 roku Rada Państwa podjęła decyzję o trybie rejestracji nowych związków, zaznaczając przy tym, że statut związku nie może być sprzeczny z Konstytucją PRL i innymi przepisami prawa. W tym samym czasie związkowcy pracowali nad projektem statutu. W kraju istniało już 16 regionalnych organizacji związkowych, a niezależny ruch związkowy obejmował około 3,5 tysiąca zakładów i około 3 milionów pracowników.
17 września w Gdańsku przedstawiciele ruchu związkowego przyjęli wniosek o przygotowaniu przez MKZ w Gdańsku statutu prawnego dla całego NSZZ, na którego podstawie wszystkie MKZ zarejestrują się jako jeden związek pod nazwą NSZZ „Solidarność”. Powołano do życia Krajową Komisję Porozumiewawczą NSZZ „Solidarność" pod kierownictwem Lecha Wałęsy.
24 września w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie został złożony wniosek o rejestrację NSZZ „Solidarność" z siedzibą w Gdańsku. 1 października do siedziby władz związku wpłynęło pismo sędziego Zdzisława Kościelniaka z zastrzeżeniami dotyczącymi złożonego wniosku o rejestrację „Solidarności”. Uwagi dotyczyły między innymi braku w statucie zapisu o kierowniczej roli partii w PRL i określenia zakresu terytorialnego działalności związku. Dwa dni później w wielu zakładach pracy na wezwanie "Solidarności" odbyły się jednogodzinne strajki. Był to protest przeciwko opieszałości we wprowadzaniu w życie Porozumień Sierpniowych.
24 października Sąd Wojewódzki w Warszawie wpisał do rejestru związków NSZZ „Solidarność”. Dokonał jednak zmian w statucie. Skreślone zostały zapisy o prawie do strajku i dopisane stwierdzenie o kierowniczej roli PZPR. Po ogłoszeniu przez sąd decyzji o zarejestrowaniu zmienionego statutu delegacja NSZZ „Solidarność” opuszczający salę sądu Lech Wałęsa oświadczył: "Zdaje mi się, że zarejestrowano inny związek niż ten, który ja reprezentuję". KKP ogłosiło oficjalny protest i zapowiedziało odwołanie do Sądu Najwyższego.
10 listopada Sąd Najwyższy uchylił poprawki wprowadzone do statutu „Solidarności” przez warszawski Sąd Wojewódzki. Przedstawiciele związkowców zgodzili się na dołączenie aneksu – postanowień konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy oraz fragmentu Porozumienia Gdańskiego, w którym MKZ uznawał kierowniczą rolę PZPR w państwie. KPP odwołało ogłoszoną na 27 października gotowość strajkową. Rejestracja NSZZ „Solidarność” stała się faktem.