Ciotka Angeliny Jolie zmarła na raka piersi

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2013 09:53

Ciotka Angeliny Jolie zmarła w niedzielę na raka piersi. Dwa tygodnie temu aktorka powiadomiła, że zdecydowała się na podwójną mastektomię – właśnie w obawie przed tą chorobą.

Angelina Jolie na planie filmu "Oszukana" Foto: M Autrey/CC/Wikipedia

Debbie Martin, młodsza siostra matki Jolie, zmarła w wieku 61 lat w szpitalu w Escondido, niedaleko kalifornijskiego miasta San Diego. Jak poinformował mąż zmarłej, miała ona taki sam wadliwy gen BRCA1 jak Angelina Jolie.

14 maja na łamach dziennika „New York Times” 37-letnia Angelina Jolie poinformowała, że jako nosicielka BRCA1 zdecydowała się na prewencyjną podwójną mastektomię. W osobistym artykule Jolie napisała o swojej matce Marcheline Bertrand, która po trwającej niemal dekadę walce z chorobą zmarła w 2007 roku na raka jajnika w wieku 56 lat. Wyjaśniła, że ona sama jest nosicielką genu BRCA1, który zdecydowanie zwiększył ryzyko wystąpienia u niej nowotworu piersi i jajnika. Lekarze szacowali prawdopodobieństwo wystąpienia u Jolie pierwszej z tych chorób na 87 proc., a drugiej – na 50 proc.

Angelina Jolie zaapelowała na łamach pisma również do innych kobiet, by – zwłaszcza jeśli w ich rodzinach wystąpiły nowotwory piersi i jajnika – starały się zasięgać informacji i kontaktować ze specjalistami, którzy pomogą podjąć najlepszą decyzję.

Eksperci wskazują, że nie wszystkie kobiety stać na taką prewencję. Istnieją też obawy, że decyzja aktorki skłoni do zabiegu kobiety, dla których nie jest on konieczny.

Jolie poddała się operacji usunięcia obu piersi w lutym 2013 roku, ponad dwa miesiące później przeprowadzono u niej zabieg rekonstrukcji piersi.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

PAP/mk

Zobacz więcej na temat: Angelina Jolie nowotwory rak piersi zdrowie

Czytaj także

Kim jest Angelina Jolie? Aktorka i aktywistka [sylwetka]

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2013 22:45

W opublikowanym we wtorek w amerykańskim dzienniku "The New York Times" artykule aktorka Angelina Jolie poinformowała, że usunęła obie piersi, by zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka.

Angelina JolieFoto: PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Posłuchaj

01'01 Kim jest Angelina Jolie? Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)

więcej

Angelina Jolie napisała, że podjęła decyzję o masektomii, ponieważ wykryto u niej gen zwiększający prawdopodobieństwo nowotworu piersi i jajnika. W internecie od kilku godzin trwa ożywiona dyskusja na temat oświadczenia aktorki. Wiele osób chwali gwiazdę, że miała odwagę publicznie przyznać się do swoich problemów ze zdrowiem.
Jolie nie pierwszy raz publicznie porusza istotne dla wielu ludzi kwestie. Warto podkreślić, że 37-letnia Amerykanka znana jest nie tylko ze swoich ról filmowych, ale także z działalności charytatywnej. Angelina Jolie zaangażowała się w działalność społeczną w 2001 roku, kiedy pracowała w Kambodży nad filmem "Lara Croft: Tomb Raider". Po tym, co zobaczyła na miejscu skontaktowała się z Wysokim Komisarzem ONZ do spraw uchodźców.
W następnych latach odwiedziła dziesiątki zapalnych miejsc na świecie. Ostatnio gościła m.in. w obozach dla syryjskich uchodźców w Jordanii. - Kiedy pytałam dzieci, co widziały w Syrii, mówiły o poszatkowanych i spalonych ciałach, posiekanych jak kurczaki. To właśnie powiedziała mi 9-letnia dziewczynka - powiedziała aktorka w czasie wizyty w Jordanii.
37-letnia gwiazda zaangażowana jest w wiele akcji społecznych, m.in. w akcję pomocy ofiarom głodu w Rogu Afryki. -Ta zatrważająca liczba zagrożonych ludzkich istnień sprawia, że ten głód jest nazywany największym kryzysem humanitarnym całego pokolenia - powiedziała Jolie dwa lata temu w Genewie.
Od 12 lat aktorka jest Ambasadorem Dobrej Woli ONZ. Spośród szóstki jej dzieci, troje zostało adoptowanych z Kambodży, Wietnamu i Etiopii.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk

Zobacz więcej na temat: Angelina Jolie FILM medycyna nowotwory Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) rak piersi USA zdrowie Ameryka Północna

Czytaj także

Senator PiS skrytykował Angeline Jolie. Teraz przeprasza

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2013 11:57

Senator Bolesław Piecha przeprasza za swą wtorkową wypowiedź o operacji usunięcia piersi, której poddała się Angelina Jolie.

Bolesław PiechaFoto: Jarosław Kruk/Wikimedia Commons

Senator Prawa i Sprawiedliwości powiedział w jednej z rozgłośni komercyjnych, że amputacja piersi, której poddała się amerykańska aktorka, to "pewien event" psujący profilaktykę. Dodał, że "pewnie pani Jolie nie wygląda mniej sexy, ponieważ wszczepiła sobie implanty".

W środę Piecha, były wiceminister zdrowia, wydał oświadczenie, w którym uznał swą wypowiedź za niefortunną. Napisał, że "pospiesznie wypowiedziane sądy, choć zbudowane na mojej lekarskiej wiedzy, były ubrane w niewłaściwe słowa. Przepraszam wszystkich, których forma mojej wypowiedzi uraziła i dotknęła".

Na pytanie Informacyjnej Agencji Radiowej o całą sprawę Piecha odpowiedział, że jego oświadczenie jest wystarczające.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj

Zobacz więcej na temat: Angelina Jolie Bolesław Piecha medycyna nowotwory

Czytaj także

Lekarz Angeliny Jolie zdradza szczegóły operacji usunięcia piersi aktorki

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2013 15:12

Doktor Kristi Funk z Pink Lotus Breast Center w Beverly Hills jest jednym z najbardziej znanych w USA chirurgów zajmujących się usuwaniem guzów piersi. Operowała wiele celebrytek.

Angelina Jolie Foto: PAP/EPA/PAUL BUCK

Doktor Kristi Funk - w wywiadzie dla agencji AP - powiedziała, że Angelina Jolie zdecydowała się na dwie oddzielne operacje. Pierwszą przeprowadzono 16 lutego. Usunięto jej wtedy obie piersi, ale zachowano część skóry oraz sutki, by je wykorzystać w kolejnym zabiegu do ich rekonstrukcji. Przeprowadzono także badania histopatologiczne, by się upewnić, czy w usuwanych tkankach nie ma żadnych komórek nowotworowych. Sprawdzono nawet okoliczne węzły chłonne, bo tam również mogą się ukrywać komórki nowotworowe.
Angelina Jolie poddała się mastektomii. Ekspert: podjęła słuszną decyzję>>>
Podczas pierwszej operacji pod skórą klatki piersiowej Angeliny Jolie umieszczono również podobny do balona tzw. ekspander tkankowy. Zakładany jest on na pewien czas, by rozciągnąć tkanki piersiowe i uzyskać odpowiednią przestrzeń do wszczepienia protezy piersi. Przez kilka tygodni lub miesięcy jest on rozciągany za pomocą roztworu fizjologicznego soli systematycznie wstrzykiwanej przez specjalną zastawkę znajdującą się na powierzchni ekspandera.
Angelina Jolie po mastektomii dwóch piersi>>>
Dr Funk zasadniczą rekonstrukcję piersi przeprowadziła 27 kwietnia. Najpierw usunęła ekspander, a potem pod tkankami piersiowymi wszczepiła protezę piersiową. Wykorzystała również pobraną wcześniej skórę i sutki dla uzyskania lepszego efekty kosmetycznego.
Angelina Jolie - aktorka i aktywistka>>>
Funk jest jednym z najbardziej znanych w USA chirurgów zajmujących się usuwaniem guzów piersi. Operowała wiele celebrytek. Jej pacjentką była m.in. amerykańska piosenkarka Sheryl Crow. W lutym 2006 roku Funk przeprowadziła u niej operację usunięcia guza piersi. Crow musiała jeszcze poddać się radioterapii, w listopadzie 2011 roku wykryto u niej nowotwór mózgu, ale na szczęście okazał się on łagodny.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Zobacz więcej na temat: Ameryka Północna Angelina Jolie medycyna nowotwory rak piersi USA zdrowie

Czytaj także

Mastektomia Angeliny Jolie: pomogła wielu kobietom

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2013 11:47

- Jolie pokazała jak ważna jest profilaktyka. To nie jest tak, że z rakiem musimy przegrać - mówiła w Jedynce Katarzyna Piekarska z SLD.

Angelina Jolie i Brad PittFoto: Georges Biard/Wikimedia Commons

Posłuchaj

34'11 Katarzyna Piekarska, Magdalena Środa, Monika Gąsiorowska, Małgorzata Sadurska o mastektomii Angeliny Jolie (Sterniczki/Jedynka)

więcej

Angelina Jolie poddała się amputacji piersi. Gwiazda napisała w "New York Timesie", że zdecydowała się na amputację piersi, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka. Wykryto bowiem u niej gen zwiększający prawdopodobieństwo nowotworu piersi i jajnika. Aktorka napisała, że jej matka zmarła na raka piersi w wieku 56 lat i nie mogła poznać swoich wnuków. Dodała, że nie chce narażać swoich dzieci na zbyt wczesną utratę matki. Angelina Jolie dodała, że chce zachęcić kobiety do dyskusji o swoim zdrowiu.

- W XXI wieku mamy taką tradycję, żeby nie chować w sferze prywatnej rzeczy, które są ważne i które ujawnione w sferze publicznej pomogą jakoś innym ludziom. Myślę, że ta decyzja będzie miała dobre skutki społeczne - tak o mastektomii Jolie mówiła w Jedynce Magdalena Środa. Katarzyna Piekarska z SLD również uważa, że decyzja Jolie pomoże wielu kobietom. - To nie jest tak, że z rakiem musimy przegrać - podkreśliła Piekarska.

Małgorzata Sadurska z Prawa i Sprawiedliwości zaznaczyła, że po decyzji znanej aktorki kobiety zwrócą większą uwagę na profilaktykę. - To dobrze, że ten cały świat się dowiedział o tej całej sytuacji - podkreśliła. Monika Gąsiorowska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka dodała, że Angelina Jolie wykorzystała cały dorobek medyczny i pokazała, jak ważne są regularne wizyty u lekarzy.

Rozmawiał Robert Kowalski.

Zobacz więcej na temat: Angelina Jolie medycyna nowotwory zdrowie