Kultura

Malarstwo - ucieczka od cierpienia

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2007 09:00
Meksyk dla wielu nieodłącznie wiąże się z Fridą. Co roku jej muzeum odwiedza wielu turystów.

>Frida Kahlo – artystka kojarzona z ruchem feministycznym, komunizmem i skandalami obyczajowymi. Przez całe swoje życie zmagała się z cierpieniem, które przelewała na płótno. Jej malarstwo płynęło z serca. Może właśnie dlatego jej prace są tak uderzające i charakterystyczne, że nie można pozostać wobec nich obojętnym. To przede wszytkim malarstwo było jej życiem.

Ta niezwykle dzisiaj popularna, meksykańska artystka wiodła życie pełne cierpienia i bólu, którym przepełniała całą swoją twórczość. W szóstym roku życia mała Frida zachorowała na polio. W wyniku tej choroby, jej noga i stopa zostały zdeformowane. Kobieta przez całe życie starała się to ukryć pod długimi, kolorowymi spódnicami. Jako kilkunastoletnia dziewczyna uległa strasznemu wypadkowi autobusowemu. Jednak to właśnie wypadek przyczynił się do tego, że Frida sięgnęła po farby. Skazana na długie leżenie, żeby uciec od nudy i bólu nieustannie malowała. Lustro zamontowane nad łóżkiem sprawiło, że Frida zaczęła tworzyć swoje pierwsze autoportrety, które w dużej mierze stanowiły jej późniejszą twórczość. Tłumaczyła to w ten sposób: „Maluję siebie, ponieważ tak często jestem sama i ponieważ jestem tematem, który znam najlepiej”.

''Frida Kahlo, źr. Wikipedia.

Jej portrety często związane są z ważnymi wydarzeniami z życia: niedoszłym macierzyństwem, burzliwym związkiem z Diego Rivierą. Frida Kahlo nigdy nie wyrażała w swoich portretach emocji poprzez samą siebie. Jej twarz jest namalowana na kształt maski, z której nie można wyczytać uczuć. Swoje idee artystka wyrażała poprzez swoistą symbolikę.

Warto zwrócić uwagę na to, że pierwszy autoportret Kahlo Autoportret w aksamitnej sukni, a także portrety sióstr i przyjaciół (Portret Alicii Galant, Portret mojej siostry Cristiny) powstały pod wpływem „europejsko nacechowanego meksykańskiego malarstwa portretowego XIX wieku”. Późniejsze portrety są namalowane w zupełnie innym stylu. Tę zmianę można dostrzec już w drugim autoportrecie artystki Czas ucieka. Frida jest na nim dużo bardziej „meksykańska”. Ma zarumienione policzki, jest ubrana w tradycyjną meksykańska bluzkę , zdobi ją prekolumbijski naszyjnik, zupełnie różni się od tej majestatycznej postaci w aksamitnej sukni z pierwszego portretu.

Andre  Breton – teoretyk i głosiciel surrealizmu próbował dowieść, że malarstwo Fridy Kahlo jest typowym przykładem malarstwa surrealistycznego. I chociaż wiele prac artystki zawiera elementy surrealistyczne i fantastyczne, to nigdy nie oddala się w nich całkowicie od rzeczywistości. Trudno więc nazwać obrazy Fridy surrealistycznymi.

''Frida Kahlo, Diego i ja. Źr. Wikipedia.

Dla życia i twórczości Fridy ogromne znaczenie miał ślub ze znanym malarzem Diego Riverą, w 1929 roku, i późniejszy wyjazd małżonków do Stanów Zjednoczonych. W tym czasie Frida dwa razy była w ciąży, niestety w wyniku tragicznych wydarzeń żadne z dzieci nie przyszło na świat. Te traumatyczne przeżycia utrwaliła na obrazie Henry Ford Hospital. Obraz przedstawia nagą artystkę na szpitalnym łóżku trzymającą w ręku czerwone wstążki, na końcu których znajdują się różne przedmioty. Między innymi widzimy ślimaka symbolizującego wolny przebieg poronienia, czy model anatomiczny i kostny dolnej części ciała będący przyczyną poronienia. Dla artystki najważniejsze w tym momencie było oddanie stanu emocjonalnego. Frida, w wyniku wypadku autobusowego, nie mogła donosić ciąży i urodzić dziecka. Był to dla niej niezwykle bolesny temat, który często pojawiał się w jej twórczości.

Ogromny wpływ na twórczość Fridy miał także Diego Rivera. Malarz, od początku małżeństwa, nie stronił od romansów. Puchar goryczy przepełnił jego romans z siostrą Kahlo. Powstał wówczas jeden z najbardziej makabrycznych obrazów malarki Kilka małych ukłuć, będący reakcją na informację prasową  o kobiecie zamordowanej w akcie zazdrości. Z tego okresu pochodzi też obraz Pamięć lub Serce będący wyrazem niepokoju, bezradności i cierpienia. Symbolizuje je postać Fridy pozbawiona rąk, z dziurą w miejscu serca i ze złamanym olbrzymim sercem u jej stóp.

W 1939 roku Frida Kahlo i Diego Rivera rozwiedli się. Jeden z najbardziej znanych obrazów artystki Dwie Fridy jest odzwierciedleniem emocji towarzyszących  kryzysowi małżeńskiemu i separacji. Po rozwodzie Frida bardzo dużo malowała. W tym okresie powstała seria jej autoportretów. Obraz Autoportret z obciętymi włosami z 1940 roku znacznie różni się od wcześniejszych. Artystka jest na nim przedstawiona w ciemnym, męskim garniturze. W ręku trzyma nożyczki, którymi właśnie obcięła sobie włosy. Frida odrzuciła tutaj swoje kobiece atrybuty takie jak długie włosy czy techuańskie, kolorowe spódnice uwielbiane przez męża. Komentarzem do tej sceny jest tekst meksykańskiej piosenki umieszczony w górze obrazu: „Patrz, jeśli Cię kochałem, to dla Twoich włosów, teraz gdy wyłysiałaś już Cię nie kocham”.

''Frida Kahlo, źr. Wikipedia.

W 1940 roku Diego Rivera ponownie poślubił Fridę. Nie była to już jednak ta sama Frida, ale znana artystka, niezależna finansowo i pewną siebie osoba. Zmienił się także krąg jej zainteresowań. Jedna z asystentek Diego wspomina: „Fridę najbardziej interesowały zwyczajne rzeczy: zwierzęta, dzieci, kwiaty, wieś.” Rzeczywiście, w tym okresie malarka najchętniej malowała się w otoczeniu papug, małp i piesków Itzcuintli.

W latach czterdziestych artystka przeszła poważną operację i odtąd musiała stale chodzić w gorsecie ortopedycznym. Na autoportrecie z 1944 roku Złamana kolumna przedstawiła siebie w gorsecie, który utrzymuje jej pęknięte ciało. Postać na obrazie jest przesycona bólem, z jej ciała i twarzy sterczą gwoździe. Z oczu płyną łzy. Białe prześcieradło owinięte wokół bioder może odnosić się do prześcieradła, w które owinięty był Chrystus. Frida, aby wyrazić swój ból i cierpienie często stosuje symbole wyjęte z przedstawień Chrystusa, Marii i świętych, znajdujących się w meksykańskich kościołach. Należą do nich: korona cierniowa, strzały, nóż, serce i otwarte rany. Używanie tego typu symboliki należy traktować jako odwoływanie się Fridy do religijnych obrazów wotywnych.

Pod koniec lat czterdziestych stan zdrowia Fridy znacznie się pogorszył. W swoim dzienniku z tego okresu pisała: „Przez rok 1950-51, byłam chora. Siedem operacji kręgosłupa.(...) Nadal jeżdżę na wózku i nie wiem, kiedy będę mogła znów chodzić. Noszę gipsowy gorset, który choć jest dla mnie strasznym utrapieniem, czyni mój kręgosłup bardziej znośnym. Nie czuję bólu, tylko wielkie zmęczenie...i, co naturalne, często rozpacz. Nieopisaną rozpacz. Jednak chcę żyć”. Frida czuła się wówczas bardzo źle. Nie potrafiła już samodzielnie się poruszać, trudno było jej funkcjonować bez środków przeciwbólowych. Wciąż jednak malowała. Prawie zrezygnowała z portretów na rzecz martwej natury.

Zły stan zdrowia znacznie wpływał na jakość jej prac. Frida nie miała już siły trzymać pędzla, dlatego obrazy z tego okresu nie charakteryzują się już taką precyzją. Było to dla malarki szczególnie bolesne, ponieważ to właśnie w tym czasie bardzo pragnęła wyrażać w sztuce swoje idee polityczne. „Przede wszystkim martwię się o moje malarstwo – pisała w dzienniku –   ponieważ chcę zamienić je w coś użytecznego. Do tej pory starałam się po prostu w uczciwy sposób wyrażać samą siebie, ale w sposób, który niestety daleki jest od służenia partii. Muszę walczyć z całej siły, żeby zapewnić, że ta odrobina zdrowia pozwoli mi także do przysłużenia się Rewolucji.”  Artystce udało się jednak jeszcze przed śmiercią stworzyć trzy obrazy związane z tematyką komunistyczną: Marksizm da zdrowie chorym, Frida i Stalin oraz nieukończony portret Stalina. Jednak w całym swym malarstwie szukała ukojenia dla dla myśli, uczuć i własnego cierpienie.

Frida Kahlo zmarła w nocy z 12 na 13 lipca 1954 roku. Jej ostatni zapisek głosi: „Mam nadzieję, że odejście jest radosne...i mam nadzieję, że nigdy nie powrócę. Frida.”

''Muzeum Fridy Kahlo, źr. Wikipedia, zdj. na lic. GNU.

W Mexico City, w domu w którym artystka urodziła się i zmarła mieści się muzeum poświęcone Fridzie Kahlo. Tam też znajdują się jej prochy. W muzeum, oprócz prac pozostawionych przez artystkę można oglądać przedmioty sztuki ludowej, kolekcję retablos i obrazów, techuańskie stroje artystki, biżuterię, przybory malarskie. Z okazji setnych urodzin, które 6 lipca obchodziłaby słynna artystka, została otwarta nowa wystawa. Przedstawiono na niej różne przedmioty należące do Fridy Kahlo. Przedmioty te, do 2004 roku znajdowały się w rękach meksykańskiej kolekcjonerki sztuki Dolores Olmedo Patino, dopiero po jej śmierci zostały przekazane Muzeum Fridy Kahlo. Wśród nowych eksponatów, znajdują się listy artystki (pisane zarówno do męża jak i do rzeszy kochanków), fotografie, rysunki. Wszystkie te pamiątki mogą rzucać nowe światło na życie i twórczość malarki. Listy dają obraz relacji Fridy z rodzicami, z Diego Riverą, ale także pokazują obraz artystki zupełnie dotąd obcy: obraz praktykującej katoliczki.

Meksyk dla wielu nieodłącznie wiąże się z Fridą. Co roku jej muzeum odwiedza wielu turystów. W 2002 roku, głównie z inicjatywy meksykańskiej aktorki Salmy Hayek, powstał film będący biografią Fridy Kahlo. Reżyserka filmu Julie Taymor stworzyła niezwykłą biografię malarki, której życie nieodłącznie związane jest z  twórczością. Udało się te dwie płaszczyzny poprowadzić tak spójnie, że film stał się kolejnym autoportretem artystki, obrazem, w którym pędzel zastąpiła kamera, ale w równie mistrzowski sposób.

Od czasu powstania filmu, proces „Fridomanii” jeszcze się nasilił. Na rynku jest coraz więcej produktów z wizerunkiem Fridy Kahlo, koszulki, kolczyki, a ostatnio nawet trampki. Wystawy malarstwa tej niezwykłej artystki cieszą się ogromną popularnością. I nie należy się dziwić. Jej obrazy przesycone emocjami i odzwierciedlające osobiste cierpienie na długo pozostają w pamięci odbiorcy.


Aleksandra Kubicka

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Frida Kahlo podbija Berlin

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2010 14:56
W Berlinie duże zainteresowanie towarzyszy wystawie prac słynnej meksykańskiej malarki Fridy Kahlo. Przez półtora miesiąca wystawę odwiedziło 130 tysięcy widzów.
rozwiń zwiń