Kultura

"Irańska konferencja" najnowsza premiera w Teatrze Dramatycznym

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2018 23:11
"Irańska konferencja" w Teatrze Dramatycznym to najnowsza sztuka Iwana Wyrypajewa. Duża dawka humoru i inteligentnej ironii połączona z ważkimi pytaniami i diagnozami współczesności. W audycji "Domagała się Teatru" mówili o niej sam Iwan Wyrypajew i aktorka Anna Moskal.
Audio
Fragment plakatu
Fragment plakatuFoto: mat.promocyjne/http://teatrdramatyczny.pl

W Kopenhadze odbywa się międzynarodowa konferencja naukowa poświęconej sytuacji Iranu. Naukowcy, dziennikarze, działacze społeczni, przedstawiciele władz, duchowni oraz irańska poetka, która po 20 latach spędzonych w areszcie domowym opuściła ojczyznę, spotykają się, aby na przykładzie Iranu rozmawiać o tym, czy i na jakich zasadach mogą się porozumieć ludzie wychowani w odmiennych tradycjach religijnych i społecznych. 

- To sztuka o nas, Europejczykach, w świecie, który jest bardzo mocno połączony. Wszyscy, niezależnie od naszych poglądów, jesteśmy można powiedzieć w jednym budynku. Problemy Syrii z Iranem, Rosji z Europą itp. to problemy, które dotykają każdego - mówił w Polskim Radiu 24 Iwan Wyrypajew, reżyser spektaklu. Gościem audycji była również Anna Moskal, odtwórczyni jednej z głównych ról.

Iwan Wyrypajew wnikliwie i bez uproszczeń rysuje portrety swoich bohaterów. Z szacunkiem odnosi się do stanowisk, jakie w sprawie tego kontrowersyjnego tematu przyjmują jego bohaterowie. Stwarza bezpieczną przestrzeń do rozmowy, reżyseruje "Irańską konferencję" z szacunkiem dla swoich bohaterów i przede wszystkim – w poczuciu pełnego zaufania i szacunku dla widzów.

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem audycji "Domagała się Teatru" był Tomasz Domagała.

PR24/rr/mat. promocyjne

_______________________

Godzina emisji: 22.06

Data emisji: 15.09.2018


www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Grzegorz Małecki: reżyseria od dawna była moim marzeniem

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2018 17:38
- Reżyseria jest moim niezrealizowanym, acz realizującym się marzeniem, które miałem tak naprawdę już w liceum. Wydział Aktorski Akademii Teatralnej miał być dla mnie tylko etapem na drodze do reżyserii. Pech chciał, że w 2000 roku Jerzy Grzegorzewski zatrudnił mnie w Teatrze Narodowym - mówił gość Dwojki.
rozwiń zwiń