Redakcja Programów Katolickich

Listopadowa pamięć

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2013 13:04
Tematem Familijnej Jedynki będzie pamięć. Pamięć o naszych zmarłych i o perspektywie własnej śmierci.
Listopadowa pamięć
Foto: sxc.hu

Memento Mori – pamiętaj o śmierci – ta stara sentencja z jednej strony to zaproszenie do pamiętania o wspólnej wszystkim perspektywie śmierci jak i zaproszenie do dobrego przygotowania się do niej.
Czy może być DOBRA śmierć?
Czy można zaakceptować jej – Śmierci miejsce w życiu?
– O bractwie dobrej śmierci opowie Adam Bujak - fotografik.
– Spotkanie z – Maliną Starhe Godycka – słuchaczką radiowej Jedynki, autorką cieszącej się wielkim zainteresowaniem  Familijnych słuchaczy  książki „ Nigdy nie rodzi się byle kto”. W listopadowym klimacie refleksji nad nieuchronnością godzenia się w życiu z perspektywą śmierci i dobrego do niej przygotowania – tym razem o nowa  opowieść „Dwie kobiety jedna nadzieja” - o sztuce umierania  i towarzyszenia w tej drodze – oraz o wspólnym szukaniu nadziei w perspektywie zbliżania się do śmierci.
Zapraszają Małgorzata i Marcin Witanowie.

Familijna Jedynka - 03.11.2013 r. godz. 6:00 - 9:00.

 

W czasie Familijnego spotkania prosiliśmy państwa o refleksje
Czy i ewentualnie jak można „oswajać” śmierć? Co może przygotować do DOBREJ śmierci?
Oto wybrane smsy:

Z osoba która odchodzi trzeba po prostu być. Żeby nie była sama, czuła nasza obecność ta fizyczna i psychiczna. Żeby nie miała poczucia osamotnienia w chwili przejścia do drugiego, lepszego świata.
Pani Kasia

W czasie ostatniej godziny życia naszego Taty co dało się wyczuć zgromadziliśmy się jako dzieci i wnuki i modliliśmy się na różańcu i koronka wzywając Matkę Bożą i jego patrona oraz św. Józefa aby przyjęli jego życie i wybłagali miłosierdzie Boże dla jego grzechów a dobre czyny przedstawili Bogu Ojcu. Ja trzymałam w objęciach głowę Taty a synowa za rękę z zapalona gromnice. Śmierć przyszła cicho i spokojnie ucałowaliśmy Tamte na ostatnie tchnienie. To było chyba dla nas oswajanie się ze śmiercią i pozostanie na zawsze w pamięci.
Pani Elżbieta z Łukowa

Moja ukochana żona oswajała mnie ze śmiercią przez 31 dni śpiączki. To był dla mnie czas autentycznych rekolekcji i zbliżenia do Pana Boga. Teza staram się zrozumieć dlaczego Jego wola jest inna od mojej. Zabrał do siebie mojego Anioła w marcu, a ja często myślę (dużo i często) o śmierci bez lęku
Pan Eugeniusz z Tarnowskich Gór

Zdarza się że każdego dnia chwilę poświęcam myśli o śmierci mojej bądź kogoś z moich bliskich. Wbrew pozorom to daje wiele siły by żyć i kochać siebie i bliźnić. Śmierć to nie temat tabu, myślmy o tym bo trzeba kochać ludzi którzy przecież tak szybko odchodzą a nasza świadomości o tym niech buduje naszą miłość a nie strach
Pan Paweł ze Strzelna

Gdy odchodził mój tata, a dziadek moich córek wiedziałam, że ja oswajam tę nową rzeczywistość. Ale tez nasze córki powinny znać prawdę o śmierci. Uczestniczyły we wszystkim, bo to naturalny etap z życia. A 1.XI Małgosia ofiarowała odpust w intencji dziadka i powiedziała o tym z wielka radością: Mamo dziadek jest już w niebie!"
Pani Agata z Warszawy

Nawet najdrobniejsze wyrzeczenie np. rezygnacja z porannej kawy, może pomoc mi oswajać się z odchodzeniem, bo zmienia tor moich przyzwyczajeń. Niebezpiecznym przyzwyczajeniem jest myśleć, ze jutro będzie jak zawsze tak samo jak dziś... Pozdrawiam serdecznie.
Pani Beata z Warszawy


Dziękujemy wszystkim państwu za często bardzo osobiste refleksje

W audycji Familijna Jedynka trwa konkurs, w którym wygrać można audiobook "Jan Paweł II, czyli jak Karolek został papieżem". Oto regulamin konkursu:

Regulamin konkursu - Jan Paweł II, czyli jak Karolek został papieżem.pdf

Zobacz więcej na temat: wiara Wszystkich Świętych
Czytaj także

Niebo - dobre miejsce dla…. wszystkich

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2013 08:28
W uroczystość Wszystkich świętych o tym czym jest niebo, kim są jego mieszkańcy. Skąd cokolwiek wiadomo o TAMTYM świecie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dzień Zaduszny. Refleksja, nie smutek

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2013 08:45
Wspominając zmarłych wcale nie trzeba się smucić - przypomina Kościół. W Dzień Zaduszny odprawiane są msze w intencji tych zmarłych, którzy w czyśćcu czekają na zbawienie.
rozwiń zwiń