Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Brzmienie monsunu. Pory roku w muzycznej wizji Balujiego Shrivastana

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2020 19:59
Baluji, muzyk niewidomy niemal od urodzenia, musiał przebyć długą, ciężką drogę, by stać się muzykiem tej klasy, znanym nie tylko w Indiach, ale i w świecie. Każda jego płyta z dotychczas wydanych jest wyjątkowa. Wyjątkowa jest też najnowsza, nagrana z Sukhwinderem Singhą o przydomku "Pinky"
Baluji Shrivastan, okładka płyty Seasons of India. Seasonal ragas.
Baluji Shrivastan, okładka płyty "Seasons of India. Seasonal ragas".Foto: mat. pras.

Baluji Shrivastav urodził się w Usmanpur w Uttar Pradesh w Indiach w roku 1959. Jako młody chłopiec został wysłany do szkoły dla niewidomych, gdzie muzyka była wszechobecna. Tam szybko dostrzeżono niezwykły talent dziecka, które w świecie muzyki poruszało się lepiej niż w otaczającej go rzeczywistości. Będąc jeszcze dzieckiem, ukończył Lucknow University (Uttar Pradesh) w klasie śpiewu i gry na sitar. Od najmłodszych lat koncertował w całych Indiach, towarzysząc Narodowemu Baletowi, dzięki czemu miał okazję poznać różnorodność stylów indyjskiej muzyki. Nie miał żadnego mistrza muzycznego, jak to zwykle w muzyce Indii się dzieje. Sam szybko stał się mistrzem zarówno gry na wielu instrumentach strunowych (na płycie sitar, tanpura, dilruba), w czym brak wzroku nie przeszkodził mu wcale, jak i kompozycji, tworzenia nowych form muzycznych oczywiście opartych na klasycznej muzyce indyjskiej, przede wszystkim radze, królowej form i gatunków, melodii, stylu i emocji. Całkowicie improwizowanej.

Przypomnę tylko, że ragę rozpoczyna wstęp alap, wolny, trochę takie wprowadzenie w nastrój, który planuje muzyk, trochę jest to demonstracja skali, i motywu, z którego będzie muzyk budować utwór. Raga właściwa rozpoczyna się od wejścia bębenka, zwykle jest to tabla, czyli od pojawienia się rytmu, który też ma rolę formotwórczą. Rytmy klasycznej ragi - tale - są skomplikowane, jest to wielka sztuka, której zgłębianie trwa lata. W trzeciej części ragi pojawia się rodzaj drugiego tematu melodycznego i tu kunszt mistrza instrumentu musi się ukazać w całej rozciągłości, aby ostatecznie kulminować z ostatniej wirtuozowskiej czwartej części. Płyta "Seasons of India. Seasonal ragas", która mnie zafrapowała, składa się z sześciu rag, związanych z porami roku.

A indyjskie życie jest przesiąknięte zwyczajami i cyklami, które ukształtowały pokolenia przez tysiąclecia. Istnieją regionalne różnice w terminie następowania i charakterze pór roku. Jest ich sześć: wiosna, lato, jesień, zima, letni monsun i zimowy monsun, a ich liczba ostatecznie zależna jest od szerokości geograficznej (na południu Indii jest ich tylko dwie: sucha i deszczowa). Baluji Shrivastav dorastał w wiejskich Indiach, doświadczając osobiście rytmu pór roku, smaku dźwięków, zapachów, piosenek, tańców, legend i poezji. Co prawda Indie są unowocześniane, ale dla większości ludzi te sezonowe festiwale, żywność związana ze zmiennymi porami roku i zwyczaje pozostają takie same. Muzyka Balujiego Shrivastana poprzez jego wiedzę i wyobraźnię oddaje moc i czar natury.

Do tych wspaniałych popisowych kompozycji Balujiego Shrivastana zostały dodane dźwięki przyrody- odgłosy, deszczu, burzy tworząc barwną opowieść o Indiach niewidomego muzyka, który przyrodę tylko sobie wyobraża. Płytę rozpoczynają dźwięki pory monsunowej, odgłosy padającego deszczu i burzy, to wstęp Alap, tutaj to wstęp do wszystkich rag zamieszczonych w albumie. Niskie wibrujące dźwięki strunowej tanpury oddają romantyzm tej pory roku przynoszącej ulgę po upale lata. „Jest to sezon indyjskiego boga niebios Indra, błyskawice, grzmoty i burze; kwintesencja charakterystyki pory monsunowej, gdy pawie tańczą w deszczu, a ich okrzyki mieszają się z kakofonią dźwięków żab i świerszczy”- pisze w znakomicie przygotowanej książeczce do płyty Linda Shanson.

Raga właściwa rozpoczyna się od brzmienia tanpury, która brzmi melodycznie i mocnego brzmienia bębna jodi i pakhawaj. Jesieni poświęcona jest raga Hemant (czyli jesień) i symbolizuje ją zmiana instrumentu na sitar, którego Baluji jest królem, i na którym rozsnuwa dźwięki jak pajęczynę. Jesień to czas zbiorów i obfitości, a i ulubiony sezon Bogini Saraswati. Są liczne festiwale i święta ku czci innych bogów, czas radości, który muzycy opowiadają na sitarze i bębenku tabla. A na tabli znakomity Sukhvinder Singh "Pinky". Pochodzi z Pendżabu, w wieku pięciu lat został uczniem Ustada Nihala Singha, mistrza tabli. Studiował też u innych mistrzów, wcześnie zaczął swoją karierę. Spontaniczny wirtuozowski styl gry, łatwy kontakt z publicznością, umiejętność muzycznej współpracy spowodowały, że Sukhvinder stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych akompaniatorów, od Indii po Stany Zjednoczone. Grał z czołowymi artystami, takimi jak Ravi Shankar, Ustad Vilayat Khan i Ustad Amjad Ali Khan. No i z Balujim Shrivastanem. Nie tylko na tej płycie.

Po jesieni następuje zima reprezentowana ragą Bhairav pełną witalności, to raga poranna. Nie ma wstępu, a od razu porywa energetyczny rytm (tintal 16 uderzeń) wybijany na tabli, i wiodący melodię sitar w tle burdonowego brzmienia tanpury. Klasyka. Zima to czas Śiwy i Wisznu symbolizujących wiedzę i życie, łączących społeczności.


Po zimie następuje wiosna, a z nią raga "Passion of Spring", intensywnie emocjonalny utwór inspirowany zmysłowym pięknem tej pory roku, kwiatami i zapachami. Porę letnią ilustruje raga Darbari, zwana królową rag, o której legenda głosi, że została skomponowana przez muzyka dworskiego Tansen, by uspokoić cesarza Akbara podczas wielkich upałów. Miała chłodzić, o ile muzyka może spełniać taką rolę. Słuchając tej niezwykłej, nawet jak na indyjskie wysokie standardy, muzyki nie sposób porównywać jej i tego wykonania z największymi. I tu Baluji Shrivastan błyszczy oryginalnością, wierny regułom klasycznej ragi, stara się przez improwizację znaleźć własne dodatkowe treści, ale i przez wyeksponowanie w większym stopniu elementu melodycznego.

Znakomita współpraca obu muzyków sprawia, że muzyka płynie, a my z nią poddajemy się wizjom indyjskich pór roku, tamtym wrażeniom, zapachom, energii lub refleksji, a nawet nostalgii. Maestria wykonawcza, techniczna zachwyca, nawet porywa. Do tej mistrzowskiej muzyki dochodzi wiedza płynąca ze znakomicie opracowanej książeczki towarzyszącej albumowi, ważnej dla każdego, kto wcześniej nie spotkał się z muzyką indyjską. Dochodzi także wiedza o samym niezwykłym artyście, niewidomym muzyku, otwierającym dla nas swój świat dźwięków, płynący spod palców i z serca.
Baluji Shrivastan jest założycielem Baluji Music Foundation, organizacji charytatywnej, której celem jest zachęcanie osób niepełnosprawnych do uprawiania muzyki. Założył też Inner Vision Orchestra, zespół niewidomych i niedowidzących muzyków. Jest laureatem szeregu nagród, wśród których jest ofiarowana przez rząd Indii w roku 2019 prestiżowa nagroda Hind Rattan Award – Jewel of India.

Maria Baliszewska

Baluji Shrivastan

Seasons of India. Seasonal ragas

ARC Music 2020

Ocena: 5/5 

***

Więcej recenzji i felietonów - w naszych działach Słuchamy i Piszemy.

Czytaj także

Abazyńska harmonistka

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2020 10:08
Sonya Shavtikova to taka trochę kaukaska Wiesława Gromadzka. Wielbicielom polskiej muzyki tradycyjnej powinno to już sporo powiedzieć. Niby sporo, lecz jakże niewiele.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Babooshki w nierozerwalnym splocie

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2020 10:19
Po siedmiu latach powraca do nas z nową płytą zespół Babooshki. Warto było czekać, to piękny album, łączący ludowe inspiracje z jazzowymi natchnieniami, tradycję ukraińską i polską w nierozerwalnym splocie.
rozwiń zwiń