Rosja odgraża się w sprawie wyścigu zbrojeń

Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow oświadczył, że Rosja nigdy nie przegra wyścigu zbrojeń. Jego wypowiedź cytuje radio Echo Moskwy. Dyplomata skomentował w ten sposób decyzję Stanów Zjednoczonych o wyjściu z układu INF o likwidacji rakiet średniego i pośredniego zasięgu. Waszyngton zrezygnował z przestrzegania porozumienia, ponieważ w ocenie amerykańskich ekspertów wojskowych Rosja od dawna wykorzystuje zakazane rodzaje uzbrojenia. 

Rakiety Iskander. Zdjęcie ilustracyjne

Shutterstock/ID1974

W specjalnym oświadczeniu wydanym przez rosyjskie MSZ napisano, że Stany Zjednoczone świadomie rozpowszechniły "nieprawdziwe informacje", aby móc wyjść z układu, który obowiązywał od 32 lat. Odnosząc się do decyzji Waszyngtonu, wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow wezwał Stany Zjednoczone do ogłoszenia memorandum na rozmieszczenie zakazanych rakiet poza amerykańskim terytorium. Wcześniej prezydent Władimir Putin oświadczył, że Moskwa nie będzie tego robić, dopóki pierwsze nie postąpią tak Stany Zjednoczone. 

Eksperci wojskowi z krajów NATO wielokrotnie informowali, że Rosja łamie układ INF, wyposażając armię w pociski SSC-8, które są niedozwoloną, lądową wersją rakiet SSN-21. Podobne zarzuty dotyczą także rakiet, w które Moskwa wyposaża kompleksy Iskander.

IAR/dad