Redakcja Polska

Joe Biden w BBC: jeśli ktokolwiek myśli, że Putin przestanie, jest głupcem

07.05.2025 13:00
Biden udzielił pierwszego wywiadu, odkąd w styczniu opuścił Biały Dom. W rozmowie ze stacją BBC przyznał, że działania jego następcy są głęboko niepokojące. Dotyczy to zwłaszcza relacji z Europą.
Były prezydent USA Joe Biden
Były prezydent USA Joe BidenAndrew Leyden/Shutterstock

"Co tu się, do cholery, dzieje? Jaki prezydent tak mówi? To nie jesteśmy my" - powiedział Biden, odnosząc się do deklaracji Donalda Trumpa, który wielokrotnie sugerował, że m.in. Kanada i Grenlandia powinny przyłączyć się do USA. Były prezydent jasno się temu sprzeciwił i podkreślił, że Stany Zjednoczone to "wolność, demokracja i możliwości, a nie podbój".

BBC zwróciła uwagę, że plan pokojowy, który przedstawiła administracja Trumpa, zakładający uznanie przez Waszyngton aneksji Krymu przez Rosję i de facto uznanie okupowanego przez Rosję terytorium na wschodzie Ukrainy, jest polityką ustępstw.

Brytyjski publiczny nadawca przekazał, że Biden porównał na zasadzie paraleli obecną politykę USA wobec Rosji i politykę prowadzoną w latach 30. XX wieku przez rząd brytyjski w stosunku do nazistowskich Niemiec, która - w założeniu - miała zapobiec wybuchowi wojny.

Biden obawia się, że na skutek polityki Trumpa europejscy przywódcy stracą zaufanie do Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że w stolicach europejskich politycy mogą zacząć zadawać sobie liczne pytania, np.: "Czy mogę polegać na USA?", "Czy oni (Amerykanie) zjawią się tutaj (w wypadku wojny)?". 

"Nie mogę zrozumieć, jak ludzie mogą myśleć, że jeśli pozwolimy dyktatorowi, zbrodniarzowi wziąć część ziemi nie należącej do niego, to go to usatysfakcjonuje" - przyznał Biden, zaznaczając, że jest to dla niego niepojęte.

Odnosząc się do kłótni, do której doszło 28 lutego w Gabinecie Owalnym między prezydentem Donaldem Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Biden ocenił, że ta sytuacja była poniżająca dla Ameryki.

Zapytany o słuszność swojej decyzji dotyczącej wycofania się z wyścigu o drugą kadencję, odpowiedział, że była ona bardzo trudna. "Rzeczy działy się tak szybko, że było bardzo trudno odejść. Myślę, że była to po prostu trudna decyzja" - przyznał. Dopytywany, czy nie powinien podjąć tej decyzji wcześniej, wyraził przypuszczenie, że wiele by to nie zmieniło.

"Nasza gospodarka rosła. (...) Giełda notowała dużo wyższe wyniki. Poszerzaliśmy nasze wpływy na świecie w pozytywny sposób" - opisał stan państwa w momencie, gdy opuszczał Biały Dom.

Podsumowując, w odpowiedzi na pytanie o ocenę pierwszych 100 dni drugiej kadencji Trumpa, Biden powiedział, że "oceni to historia". "Nie widzę (jednak) niczego, co byłoby sukcesem" - podkreślił. 

PAP/ks

Steve Witkoff już w Moskwie. Kolejna tura rozmów

25.04.2025 13:52
Specjalny wysłannik USA Steve Witkoff przybył do Moskwy. Ma się tam spotkać prezydentem Władimirem Putinem.

"Porozumienie jest blisko". Donald Trump o rozmowach Rosja-Ukraina

26.04.2025 08:48
Rosja i Ukraina są blisko porozumienia - napisał prezydent USA Donald Trump na portalu Truth Social po wylądowaniu w Rzymie, dokąd przybył na pogrzeb papieża, który odbędzie się w sobotę.

Donald Trump dochodzi do "zaskakujących" wniosków: Putin chciał całej Ukrainy

30.04.2025 11:44
Prezydent Stanów Zjednoczonych twierdzi, że Władimir Putin chciałby zakończyć wojnę. Jednocześnie Donald Trump uważa, że gdyby nie wygrał wyborów prezydenckich w USA, Kreml przejąłby władzę na całej Ukrainie. - Władimir Putin chciałby zająć całą Ukrainę, ale myślę, że tego nie zrobi, bo mnie szanuje - powiedział prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla telewizji ABC, podsumowującym 100 dni jego prezydentury.