Redakcja Polska

Polskie MiGi-29 dla Ukrainy. Wasyl Zwarycz: pozwolą ocalić więcej żyć ludzkich

18.03.2023 14:30
- Przekazanie Ukrainie przez Polskę MiG-ów-29 pozwoli ocalić więcej żyć ludzkich, zachować więcej infrastruktury i po prostu obronić nasze niebo - powiedział ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.
Zwarycz o polskich MiGach-29: pozwolą ocalić więcej żyć ludzkich
Zwarycz o polskich MiGach-29: pozwolą ocalić więcej żyć ludzkichIanC66/Shutterstock

W czwartek prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że "w ciągu najbliższych dni" Polska przekaże Ukrainie 4 MiG-i-29. - Pozostałe są serwisowane, przygotowywane i pewnie będą sukcesywnie przekazywane – powiedział. W piątek decyzję o przekazaniu samolotów tego typu Ukrainie ogłosiła także Słowacja. Słowacy dostarczą Ukrainie 13 maszyn, z których część prawdopodobnie posłuży jako źródło części zamiennych.

Zwarycz w sobotę w RMF FM pytany o to, czy polskie MiG-i mogą zmienić losy tej wojny, powiedział, że wesprą one i pomogą czuć się Ukraińcom bezpieczniej. - Pozwolą ocalić więcej żyć ludzkich, zachować więcej infrastruktury, po prostu obronić nasze niebo - dodał.

Zwarycz: przekazanie myśliwców to przełomowy krok

Ambasador Ukrainy w Polsce podkreślił, że decyzja o przekazaniu tych maszyn to przełomowy krok, za co jest bardzo wdzięczny polskiemu rządowi oraz prezydentowi. Zaznaczył, że Polska "faktycznie okazała się przywódcą i dała dobry sygnał innym krajom". - To, co robi teraz Polska, to naprawdę jest bardzo ważna inwestycja w nasze wspólne bezpieczeństwo. To jest bardzo dobra inwestycja w fundament naszej przyjaźni, naszych przyszłych relacji. To zaowocuje nowymi projektami współpracy, w tym także przy powojennej odbudowie Ukrainy - powiedział.

Pytany o to, czy przekazanie MiG-ów-29 to wstęp do późniejszego dostarczenia Ukrainie samolotów F-16 odpowiedział, że strona ukraińska ma świadomość, że potrzebuje jeszcze trochę czasu na wyszkolenie swoich pilotów do obsługi tych maszyn. Dodał, że w jego ocenie "dostarczenie F-16 też jest kwestią czasu". "Będziemy się do tego przygotowywali" - zaznaczył.

Gotowość do przekazania Ukrainie polskich MIG-ów-29 prezydent Duda zadeklarował w ubiegłą środę w wywiadzie dla CNN. "Jesteśmy gotowi, by dostarczyć te samoloty, i jestem pewien, że Ukraina byłaby gotowa, by natychmiast ich użyć" – powiedział prezydent. Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot dodał dzień później, że "nie będzie to duża liczba", a Polska jest w tym przypadku gotowa działać w ramach szerszej międzynarodowej koalicji. Szef MON, wicepremier Mariusz Błaszczak zapewnił, że w kwestii samolotów MiG-29 "jest pełna spójność między prezydentem a rządem".

Nakaz aresztowania Putina

Zwarycz pytany w sobotę w RMF FM o decyzje MTK ocenił, że jest to "pierwsze zwycięstwo wymiaru sprawiedliwości w tej barbarzyńskiej wojnie". Powiedział, że "wszyscy oczekujemy, aby rosyjskie przywództwo nie pozostało bezkarne" oraz podkreślił, że wierzy w to, że Putin "prędzej czy później zostanie osądzony".

- Putin i Rosja stają się coraz bardziej izolowani na scenie międzynarodowej i to jest też sygnał do innych przywódców świata, kim jest Putin i czy warto robić z nim business as usual - powiedział.

17 tysięcy wywiezionych dzieci

Pytany o to, jaka jest skala bezprawnej deportacji i przesiedlaniu dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Federacji Rosyjskiej, powiedział, że według ukraińskich szacunków jest to ok. 17 tys. dzieci. Dodał, że do tej pory udało się uratować i przewieźć z powrotem na Ukrainę ok. 300 dzieci. - Martwimy się o te, które zostały i będziemy robić z naszymi partnerami wszystko, aby wróciły na Ukrainę - dodał.

- Oni po prostu piorą im mózgi i czynią z nich takich swoich janczarów i to jest naprawdę wielki problem. To jest faktycznie zbrodnia ludobójstwa, bo wymazuje się tożsamość narodową Ukraińców i bardzo dobrze, że świat stanowczo na to reaguje - powiedział.

Pytany o planowaną na 20-22 marca wizytę przywódcy Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga w Rosji powiedział, że liczy na to, że Chiny będą po stronie Ukrainy oraz będą wywierać presję na Putina, aby ten zaprzestał wojny, wycofał swoje wojska oraz żeby zachowana została integralność terytorialna Ukrainy. - Dla Chin, jak i Ukrainy kwestia integralności terytorialnej państwa jest szczególnie ważna. Więc na tej podstawie liczymy na to, że Chiny jednak nie przekroczą tej czerwonej linii, po której można by było mówić o jakiejś odpowiedzialności z Rosją za tę agresję przeciwko Ukrainie - powiedział.

 

PAP/dad

Mikołaj Dron, żołnierz walczący na Ukrainie: straciłem stopę i część nogi, ale nie żałuję decyzji, by walczyć

15.02.2023 14:04
- Wiedziałem, że nie przesiedzę wojny w Warszawie, musiałem coś zrobić. Straciłem stopę i część nogi, ale nie żałuję swojej decyzji, by walczyć - powiedział w rozmowie z PAP.pl Mikołaj Dron, żołnierz walczącego na Ukrainie legionu międzynarodowego.