Redakcja Polska

"Nie ma wody i żywności, w kostnicy wyłączono prąd". Na Ukrainie katastrofa humanitarna po wysadzeniu tamy

08.06.2023 14:12
W okupowanej hromadzie (gminie) Oleszki, na lewym brzegu Dniepru, panuje katastrofa humanitarna wywołana powodzią po wysadzeniu przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce na południu Ukrainy - oceniła w czwartek agencja Ukrinform. Ludzie nie mają wody i żywności, w kostnicy wyłączono prąd.
Media: powódź wywołała katastrofę humanitarną w okupowanych Oleszkach
Media: powódź wywołała katastrofę humanitarną w okupowanych OleszkachPAP/EPA/GEORGE IVANCHENKO

Przedstawicielka władz lokalnych Tetiana Hasanenko powiedziała dziennikarzom, że mieszkańcy Oleszek potrzebują wody i żywności. W miejscowej przychodni schroniło się około trzystu osób, ale miejsc jest za mało, dlatego część siedzi pod gołym niebem na podwórzu, gdzie woda nie dotarła.

Rosyjskie władze okupacyjne nie puściły ludzi do niepodtopionych budynków miejscowej szkoły, gimnazjum i domu kultury.

Jak relacjonuje Ukrinform, są problemy z ciałami zmarłych - cmentarz w Oleszkach znalazł się pod wodą, a kostnica jest pozbawiona elektryczności. Na razie trudno podać liczbę ofiar powodzi; pojawiają się jednak niepotwierdzone doniesienia o przypadkach śmiertelnych w różnych miejscowościach gminy. Wcześniej, w środę wieczorem, lojalny wobec Kijowa mer Oleszek Jewhen Ryszczuk poinformował, że w Oleszkach zginęły trzy osoby na skutek powodzi.

Władze okupacyjne nie organizują ewakuacji ludności z Oleszek, wojskowi rosyjscy siłą zajmują wyżej położone mieszkania i domy - relacjonuje Ukrinform.

Powódź po wysadzeniu tamy

Rosjanie wysadzili w nocy z poniedziałku na wtorek zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Woda zalała dziesiątki okolicznych osad.

Powódź po obu stronach Dniepru objęła 600 kilometrów kwadratowych, poinformował gubernator obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin. Zalane są obszary zarówno po stronie ukraińskiej, jak i po tej kontrolowanej przez wojska rosyjskie.

"Średni poziom wody przekracza 5,5 metra. Zalanych jest 600 kilometrów kwadratowych obwody chersońskiego, 32 procent na prawym brzegu Dniepru, a 68 procent - na lewym" - napisał Ołeksandr Prokudin w mediach społecznościowych. Dodał, że mimo ostrzału ze strony Rosjan trwa ewakuacja miejscowości po stronie ukraińskiej. Do tej pory ewakuowano niemal 2 000 osób, a wielu mieszkańców zalanych terenów opuściło domy na własną rękę.

 

IAR/PAP/dad

Ruszyła ukraińska kontrofensywa. Gen. Polko: jej celem jest izolacja Krymu

08.06.2023 12:32
- Ukraińska kontrofensywa, choć jeszcze nie pełnoskalowa, to już się rozpoczęła. Jej celem jest izolacja Krymu, zniszczenie Mostu Krymskiego i odcięcie od zaopatrzenia droga lądową - ocenił były dowódca GROM gen. Roman Polko.

Wiceszef MSWiA w Luksemburgu: nie ma solidarności w sprawie migracji bez jednomyślności

08.06.2023 14:00
Nie ma solidarności w sprawach migracji bez jednomyślności - tak podkreślał wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki w Luksemburgu w przerwie unijnej narady poświęconej paktowi migracyjnego. Wywołał on podziały i kontrowersje, ale wydaje się, że większość krajów jest gotowa wstępnie zaakceptować pakt i rozpocząć negocjacje z Parlamentem Europejskim w sprawie jego ostatecznego kształtu.