"Koncentracja wojsk rosyjskich na granicach Ukrainy w latach 2021–2022 odbywała się pod przykrywką wspólnych ćwiczeń wojskowych Rosji i Białorusi Zapad-2021" - przypomniało MSZ w komunikacie na platformie X.
Wezwało partnerów kraju do zachowania czujności, zwiększenia sankcji i presji politycznej na Rosję i Białoruś, wspólnego przeciwdziałania rosyjskiej propagandzie oraz wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy, które chronią Europę przed rosyjskim zagrożeniem.
"Współpraca reżimów w Moskwie i Mińsku stanowi bezpośrednie zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, lecz także dla Polski, państw bałtyckich i całej Europy, a ponadto utrudnia pokojowe wysiłki prezydenta USA Donalda Trumpa zmierzające do zakończenia wojny" - podkreśliło ukraińskie ministerstwo.
Ostrzegło też Mińsk przed lekkomyślnymi prowokacjami, doradzając rozwagę, niezbliżanie się do granic i nieprowokowanie Sił Obrony Ukrainy.
"Od 2022 r. Republika Białorusi jest współsprawcą zbrodni agresji Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie. Mińsk udostępnił rosyjskim okupantom terytorium Białorusi oraz jej przestrzeń powietrzną do ataku na nasze państwo, a także nadal zapewnia Rosji wsparcie polityczne, wojskowe, wojskowo-techniczne, informacyjne i inne w jej niesprowokowanej i zbrodniczej wojnie agresyjnej przeciwko Ukrainie" - zaznaczyło.
Podkreśliło, że Ukraina nigdy nie stanowiła i nie będzie stanowić zagrożenia dla narodu białoruskiego, z którym dąży do życia w pokoju, mając wspólną przeszłość oraz wspólną przyszłość w europejskiej rodzinie narodów.
13 sierpnia minister obrony Białorusi Wiktar Chrenin przekazał, że na rosyjsko-białoruskich manewrach we wrześniu zostanie przećwiczone "planowanie użycia" broni jądrowej oraz rakiet balistycznych Oresznik. Ćwiczenia Zapad-2025 odbędą się w Białorusi od 12 do 16 września. Oczekuje się, że weźmie w nich udział około 13 tys. żołnierzy.
PAP/ho