Redakcja Polska

Ambasada RP w Kairze z sukcesem wspiera prace badawcze polskich archeologów w Egipcie

16.09.2021 13:00
Obecność polskich archeologów w Egipcie ma długą historię i tradycję. Polscy badacze są obecni w Egipcie od ponad osiemdziesięciu lat. To tam stawiała pierwsze kroki polska szkoła archeologii śródziemnomorskiej, pracując na kilkudziesięciu stanowiskach archeologicznych. Od kilku dekad każdego roku w Egipcie działa około dziesięciu misji pod auspicjami Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Z sukcesem wspiera je polska placówka dyplomatyczna, którą kieruje dr Michał Łabenda. - Pomoc naszym badaczom to jeden z priorytetów Ambasady RP w Kairze - mówi dyplomata, w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy.
Audio
  • "Historia odkryć polskich archeologów". Z dr Michałem Łabendą, Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym RP w Arabskiej Republice Egiptu oraz Państwie Erytrea, rozmawiała Halina Ostas [posłuchaj]
Świątynia Hatszepsut w Egipcie
Świątynia Hatszepsut w EgipcieShutterstock/Anton_Ivanov

Egiptologia była przez lata perłą w koronie polskich wykopalisk za granicą. Choć egipskich starożytności Polacy poszukiwali już w XIX wieku, najważniejszą postacią jest tu profesor Kazimierz Michałowski (1901-1981), twórca polskiej szkoły archeologii śródziemnomorskiej, która łączy wykopaliska i badania z pracami konserwatorskimi.

Profesor Kazimierz Michałowski, w 1961 roku rozpoczął rekonstrukcję świątyni Hatszepsut w kompleksie sakralnym w Deir el-Bahari, a przy okazji wydobył ruiny nieznanej wcześniej świątyni Totmesa III z XV wieku p.n.e. Za sprawą kolejnych polskich misji odrestaurowane obiekty są dziś dostępne dla zwiedzających.

Kontynuatorem dzieła prof. Kazimierza Michałowskiego nad Nilem jest m.in. jego wychowanek, prof. Karol Myśliwiec. W latach 1985 – 1995 stał na czele zespołu ratunkowego w Tell Atrib, starożytnym Athribis. Od 1996 prof. Myśliwiec prowadził wykopaliska w Sakkarze, nieopodal pierwszej wzniesionej piramidy – faraona Dżesera. Najdonioślejszymi odkryciami naukowca były miejsca pochówku staroegipskich dygnitarzy: grobowiec wezyra Merefnebefa (odkryty w 1997 r.) oraz kapłana Ni-anch-Nefertuma (2003). Pierwszy był bogato zdobiony polichromiami, uznanymi za jedne z najpiękniejszych z dotychczas odnalezionych w Egipcie.

Od kilku dekad, każdego roku nad Nilem pracuje około dziesięciu misji pod auspicjami Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Z sukcesem wspiera je zawsze polska placówka dyplomatyczna, którą kieruje dr Michał Łabenda.

- Pomoc naszym badaczom, a także przekazywanie wiedzy o tym co robią w Egipcie, to od początku był jeden z priorytetów Ambasady RP w Kairze - mówi dyplomata, w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy.

- Polska archeologia jest bardzo dobrze znana tutaj na miejscu. Jako Polacy jesteśmy jedną z pięciu najsilniejszych grup archeologicznych, najbardziej rozpoznawalnych w Egipcie - dodaje ambasador Michał Łabenda. - Placówka wspiera naukowców na poziomie politycznym, jak trzeba załatwić jakieś rzeczy na poziomie politycznym to robimy to, ale także naszą rolą jest żeby wiedzę o pracy archeologów rozpowszechniać - mówi dyplomata.

- Sukcesy polskich archeologów są ważne dla promocji i wizerunku naszego kraju. Trzeba dodać, że Polska nie jest obciążona bagażem postkolonialnym, ale także chodzi o to, że w przeszłości było bardzo dużo wypadków kiedy artefakty egipskie były wywożone nielegalnie. Strona egipska podejmuje teraz zintensyfikowane działania aby wiele tych przedmiotów, także z większych muzeów świata, zostało zwróconych do Egiptu. Nie dotyczy to Polaków. Wszystkie przedmioty egipskie, wszystkie artefakty egipskie, które znajdują się w polskich muzeach zostały przekazane legalnie i strona egipska bardzo docenia to, że nigdy nie byliśmy zaangażowani w proceder nielegalnego wywozu - mówi dr Michał Łabenda. 

- Polska archeologia to jest rzeczywiście jedno z takich najjaśniejszych świateł, które kojarzą się z Polską w Egipcie i to jest naprawdę ogromna zasługa polskich archeologów, polskich uczonych - dodaje ambasador RP w Kairze.

Niedawno na stanowisku Marea, w północnym Egipcie, zlokalizowano nieznaną część starożytnego miasta, założonego w drugiej połowie VI wieku. To ważne odkrycie, którego dokonali naukowcy z Wydziału Archeologii i Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW, ponieważ w okresie późnego antyku egipskie nowe kompleksy miejskie powstawały bardzo rzadko.

Ambasador Michał Łabenda odwiedził polskich naukowców podczas prac w Marei i był pod ogromnym wrażeniem ich odkrycia. Szefem projektu Narodowego Centrum Nauki, w ramach którego prowadzone były badania, był prof. Tomasz Derda, kierownik Katedry Epigrafiki i Papirologii Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Pracami terenowymi w Egipcie kierował dr Mariusz Gwiazda z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Naukowcy podkreślają, że zawsze mogli liczyć na pomoc i zainteresowanie polskiej placówki dyplomatycznej w Kairze.

Z dr Michałem Łabendą, Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym RP w Arabskiej Republice Egiptu oraz Państwie Erytrea, rozmawiała Halina Ostas.

Audycja powstała we współpracy z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW i Ministerstwem Spraw Zagranicznych.

W Marei, w północnym Egipcie, polscy naukowcy odkryli nieznaną część starożytnego miasta

31.08.2021 14:21
Na stanowisku Marea, w północnym Egipcie, zlokalizowano nieznaną część starożytnego miasta, założonego w drugiej połowie VI wieku. To ważne odkrycie, którego dokonali naukowcy z Wydziału Archeologii i Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW, ponieważ w okresie późnego antyku egipskie nowe kompleksy miejskie powstawały bardzo rzadko.