ZOBACZ WIDEO:
[YouTube Dwójki - Programu 2 Polskiego Radia]
Jej styl, głos, frazowanie, swingowanie wyznaczyły standardy, które w Polsce trudno jest osiągnąć któremukolwiek z wokalistów (nie tylko jazzowych).
Prawdziwa perła. Perła, której znaczenie wydaje się, że dostrzegliśmy jeszcze wyraźniej podczas tego trudnego rozstania, które miało miejsce w ostatnich kilku latach. Dziś Ewa Bem - powracająca na estradę - pokazuje, jak bardzo potrzebny jest nam jej głos.
- Ja prawie wszystko śpiewałam po polsku i tak właśnie powinno być. Moje pokolenie nie było dobrze wykształcone w znajomości języków obcych. Owszem, ja ten angielski co nieco umiałam, ale czułam, że to nie jest śpiewanie w moim języku i że się ograniczam - opowiadała w Dwójce pierwsza dama polskiego jazzu.
Czytaj też:
Niemal od samego początku kariery teksty pisali dla niej jedni z najznakomitszych twórców. - Szczęśliwie się dla mnie złożyło, że śpiewałam teksty wspaniałych poetów - mówiła. - Obok Wojtka Młynarskiego śpiewałam bardzo dużo panów Jeremiego Przybory i Jacka Korczakowskiego, którego podziwiam do dziś. Przebojem wdarła się też Marysia Czubaszek, która pisała zupełnie inaczej. Ona powtarzała, że nie zna się kompletnie na muzyce i nie ma poczucia rytmu ani frazy, co nie było prawdą, więc też jest w poczcie moich ukochanych poetów.
<<< Zobacz wszystkie koncerty z cyklu "Jazz.PL" >>>
Koncert prowadził Andrzej Zieliński.
Ewa Bem przed koncertem: zobacz wywiad >>>
***
Partnerem cyklu "Jazz.PL" jest Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny. Transmisja koncertu również w portalu Ninateka.pl.
***
Koncert z cyklu "Jazz.PL" transmitowaliśmy w piątek (30.09) w godz. 18.00-19.00.