Pekin 2022

Pekin 2022: pierwsze medale rozdane, Therese Johaug spełniła marzenia. Świetny występ Izabeli Marcisz

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2022 09:41
Norweżka Therese Johaug została pierwszą złotą medalistką igrzysk w Pekinie. Norweżka w biegu łączonym na 15 kilometrów wyprzedziła Rosjankę Natalię Niepriajewa oraz Austriaczkę Teresę Stadlober. Izabela Marcisz zajęła 16. miejsce. 
Therese Johaug została mistrzynią olimpijską
Therese Johaug została mistrzynią olimpijską Foto: PAP/EPA/JEON HEON-KYUN

Polskie Radio jest Oficjalnym Nadawcą Radiowym z Zimowych Igrzysk Beijing 2022. W Pekinie są nasi sprawozdawcy, których relacji będzie można słuchać na antenach Polskiego Radia, a także w specjalnym serwisie.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022 >>> pekin2022.polskieradio24.pl

"Skiathlon" był pierwszą konkurencją, w której rozdano medale na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Biegaczki narciarskie miały do pokonania 15 kilometrów - połowę dystansu przebiegły techniką klasyczną, a kolejne 7,5 kilometra techniką dowolną.

Spełnione marzenie Johaug 

Therese Johaug była wielką faworytką. Norweżka przyjechała do Chin z jasnym celem: wywalczenia pierwszego w karierze indywidualnego złota igrzysk. Od początku sobotniej rywalizacji ruszyła do przodu. Przodowała już na pierwszym pomiarze czasu, choć potem na chwilę liderką została Finka Krista Parmakoski.

Norweska faworytka cały czas kontrolowała sytuację. Johaug prowadziła na półmetku rywalizacji, a podczas biegu techniką dowolną jeszcze powiększyła przewagę. Po przebiegnięciu 11,3 km miała ponad 35 sekund przewagi nad próbującą ją gonić Szwedką Fridą Karlsson. 

Ostatnie kilometry to kontrolowanie biegu przez Norweżkę. Ostatecznie Johaug przebiegła 15 km z czasem 44:13.7.

Za jej plecami trwała walka o srebrny i brązowy medal. 

Marcisz pokazała swój talent 

Ostatecznie po srebro sięgnęła liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Rosjanka Natalia Niepriajewa wyprzedziła na mecie Austriaczkę Teresę Stadlober. Jako czwarta finiszowała Finka Kerttu Niskanen, a dopiero piąte miejsce zajęła Karlsson, która osłabła w końcówce.

Z bardzo dobrej strony pokazała się Izabela Marcisz.

21-latka, która ma za sobą medale mistrzostw świata w zawodach młodzieżowych i juniorskich, pokazała, że stać ją na walkę z najlepszymi. W silnie obsadzonej konkurencji młoda reprezentantka Polski zajęła dobre 16. miejsce. 

Utalentowana polska biegaczka była wolniejsza od triumfatorki o 3.17,0. Druga z Polek Magdalena Kobielusz zajęła 59. miejsce w stawce 62 zawodniczek. Straciła do Johaug 9,58,3. 

Wyniki biegu łączonego (7,5 km techniką klasyczną + 7,5 km techniką dowolną) kobiet:

1. Therese Johaug (Norwegia) 44.13,7
2. Natalia Niepriajewa (Rosyjski Kom. Olimp.) strata 30,2 s
3. Teresa Stadlober (Austria) 30,5
4. Kerttu Niskanen (Finlandia) 36,1
5. Frida Karlsson (Szwecja) 42,5
6. Jessica Diggins (USA) 50,5
7. Krista Parmakoski (Finlandia) 58,4
8. Anastazja Rygalina (Rosyjski Kom. Olimp.) 1.17,2
9. Delphine Claudel (Francja) 1.17,8
10. Ebba Andersson (Szwecja) 1.27,6
...
16. Izabela Marcisz (Polska) 3.17,0
59. Magdalena Kobielusz (Polska) 9.58,3

Czytaj także: 

Polskie Radio, Patron Medialny Polskiego Komitetu Olimpijskiego Polskie Radio, Patron Medialny Polskiego Komitetu Olimpijskiego

/empe 

więcej

arrow_forward
Czytaj także

Pekin 2022: kwalifikacje do niedzielnego konkursu. Piotr Żyła odpalił bombę, Kamil Stoch z niewypałem

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2022 13:30
Marius Lindvik zwyciężył w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu na skoczni normalnej. Najlepiej z Polaków wypadł Piotr Żyła, który skoczył 102,5 metra i był trzeci. Rozczarował za to Kamil Stoch, który uzyskał 83,5 metra i był dopiero 36.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pekin 2022: Natalia Maliszewska jednak nie wystartuje? Media: potrzebny kolejny test

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2022 07:10
Natalia Maliszewska w piątek opuściła izolację i wróciła do wioski olimpijskiej, ale start naszej faworytki do medalu olimpijskiego w Pekinie na dystansie 500 metrów wciąż jest niepewny. - Procedury są takie, że przed wejściem na halę trzeba wykonać kolejny test - poinformował reporter TVP Sport Aleksander Dzięciołowski. 
rozwiń zwiń