Raport Białoruś

Białoruś: niewygodnych obserwatorów odsunięto. Raportowali o niepilnowanych urnach, zmuszaniu do głosowania, zawyżonej frekwencji

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2016 15:35
W ciągu czterech dni przedterminowego głosowania w wyborach do parlamentu Białorusi pozbawiono akredytacji co najmniej 17 krajowych obserwatorów.
Audio
  • Obserwatorzy niewygodni dla władz. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Żołnierze głosujący w wyborach przedterminowych
Żołnierze głosujący w wyborach przedterminowychFoto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Siedemnastu niezależnych obserwatorów zostało pozbawionych akredytacji w ciągu czterech pierwszych dni przedterminowego głosowania w wyborach do niższej izby parlamentu Białorusi, Izby Reprezentantów.

15 obserwatorów kampanii "Prawo wyboru" zostało pozbawionych akredytacji - „bezpodstawnie i z inicjatywy przewodniczących komisji wyborczych lub po złożeniu skarg przez obserwatorów proreżimowych” – poinformowało w sobotę biuro prasowe kampanii.

O pozbawieniu akredytacji dwóch obserwatorów ruchu „Mów Prawdę!” powiedziała zaś w sobotę PAP liderka ruchu Tacciana Karatkiewicz, która ubiega się o mandat w tych wyborach, a wcześniej startowała w wyborach prezydenckich w 2015 r. (zdobywając według Centralnej Komisji Wyborczej drugie miejsce, po Alaksandrze Łukaszence, z 4,44 proc. głosów). - Do kandydatów, do tego co robimy podchodzono z represywnym formalizmem – zaznaczyła. Jako przykład podała wczorajsze zajście: dwóch obserwatorów zostało pozbawionych akredytacji z powodu błędu w podaniu dnia urodzenia. Tacciana Karatkiewicz dodała, że czuje poparcie wyborców i ma nadzieję na wygraną.

Urny niepilnowane w nocy

"Prawo wyboru” podało też, że przedstawiciele kampanii nadal stwierdzają nieodpowiednie przechowywanie urn z głosami podczas przerwy obiadowej oraz w nocy. W wielu lokalach wyborczych przewodniczący komisji odmawiają np. zapieczętowania pomieszczenia, gdzie są one pozostawiane, co stwarza możliwość fałszerstw – podała kampania.

Zawyżona frekwencja

Obserwatorzy poinformowali też, że w lokalach, gdzie prowadzili monitoring, frekwencja podawana w protokołach znacznie różniła się od rzeczywistej.

Kampanię „Prawo wyboru” zorganizowała w tym roku grupa partii opozycyjnych, w tym Zjednoczona Partia Obywatelska i Partia BNF oraz ruch „O Wolność”.

Wiele nieprawidłowości

O nieprawidłowościach w przedterminowym głosowaniu informują też inni niezależni obserwatorzy. Kampania „Obrońcy praw człowieka na rzecz wolnych wyborów” (Białoruski Komitet Helsiński i Centrum Praw Człowieka „Wiasna”) stwierdziła w 18 proc. monitorowanych przez siebie lokalach zmuszanie do udziału w przedterminowym głosowaniu w celu zwiększenia frekwencji. Zanotowano też zawyżanie frekwencji w protokołach z ponad 50 proc. monitorowanych lokali.

Akredytacji pozbawiano z inicjatywy szefów lokalnych komisji wyborczych lub po skargach obserwatorów uchodzących za prorządowych.

Kampania "Prawo wyboru" wystawiła swoich przedstawicieli w 382 lokalach wyborczych. Gazeta internetowa "Nawiny" zwraca uwagę, że notują oni znacznie mniejszą aktywność wyborców w trakcie głosowania przedterminowego niż wynika to z danych Centralnej Komisji Wyborczej.

Wybory przedterminowe

Wybory przedterminowe rozpoczęły się we wtorek, a sobota jest ich ostatnim dniem. Lokale są czynne w godz. 10-14 i 16-19 (odpowiednio 9-13 i 15-18 czasu polskiego). Głównym dniem głosowania w wyborach będzie niedziela.

Na Białorusi nie ma możliwości głosowania poza miejscem zamieszkania i CKW przedstawia głosowanie przedterminowe jako wygodny dla wyborców sposób zapewnienia wysokiej frekwencji. Obserwatorzy i obrońcy praw człowieka oceniają jednak, że głosowanie przedterminowe jest polem do nadużyć wyborczych, gdyż wielu obywateli przymusza się do udziału w nim, a wyniki głosowania łatwo sfałszować.

IAR/PAP/agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruska opozycja planuje demonstrację po tzw. wyborach parlamentarnych

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2016 23:59
Białoruska opozycja zamierza przeprowadzić 12 września w Mińsku demonstrację z żądaniem przeprowadzenia demokratycznych wyborów. Dzień wcześniej - 11 września - na Białorusi odbędą się tzw. wybory parlamentarne.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: 45 obserwatorów z Polski na wyborach parlamentarnych

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2016 15:00
Obserwatorzy z Polski monitorują przebieg wyborów parlamentarnych na Białorusi. Głosowanie właściwe odbędzie się w najbliższą niedzielę, ale już od wtorku Białorusini mogą głosować w lokalach wyborczych przedterminowo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: studenci i więźniowie w kolejkach do urn. Raporty obserwatorów

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2016 19:57
Niezależni obserwatorzy informują o nieprawidłowościach takich jak zawyżanie frekwencji czy zmuszanie studentów lub pracowników zakładów państwowych do udziału w głosowaniu. Zaobserwowano też kolumnę więźniów, przyprowadzoną przez milicjanta do lokalu wyborczego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szefowa Komisji Wyborczej: stymuluje się głosowanie studentów

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2016 20:31
Nabiera tempa głosowanie przedterminowe w wyborach parlamentarnych na Białorusi. Po trzech dniach swoje głosy oddało już prawie 17 procent wyborców – informuje Centralna Komisja Wyborcza na swej stronie internetowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ekspert: "wybory" na Białorusi służą legitymizacji reżimu

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2016 16:22
Wyniki wyborów parlamentarnych na Białorusi są z góry ustalane, a głosowanie służy legitymizacji reżimu i ma pokazać Zachodowi, że rzekomo odbywają się tu procesy demokratyczne – ocenił niezależny politolog białoruski Waler Karbalewicz.
rozwiń zwiń