Raport Białoruś

Setki milionów dolarów. Białoruś podliczy straty z powodu rosyjskiej ropy złej jakości

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2019 19:10
Białoruś ocenia na setki milionów dolarów straty spowodowane dostarczaniem ropociągiem Przyjaźń rosyjskiej ropy złej jakości. Prezydent Aleksander Łukaszenka powiedział, że konkretna suma zostanie określona po odpowiednich przeliczeniach. 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com

Łukaszenka oświadczył, że straty zostaną podliczone po uwzględnieniu szkód spowodowanych w ropociągu Przyjaźń na terytorium Białorusi i w miejscowych rafineriach. Zwrócił uwagę, że Białoruś straciła też duże pieniądze z powodu wstrzymania tranzytu rosyjskiej ropy do Europy. Stwierdził, że dziennikarze określają sumę strat na setki milionów dolarów i - jak zaznaczył - „są oni niedaleko od prawdy”. Łukaszenka oznajmił, że część zanieczyszczonej rosyjskiej ropy nadal znajduje się w zbiornikach na Białorusi i trzeba będzie albo ją wysłać do Rosji albo inaczej zagospodarować na miejscu. 

Białoruś 19 kwietnia poinformowała, że rurociągiem Przyjaźń popłynęła w kierunku zachodnim zanieczyszczona ropa, w której wykryto przekraczające znacznie normy chlorki organiczne. Drugiego maja Rosja wznowiła dostarczanie na Białoruś dobrej 

IAR/agkm

Informacje o Białorusi: RAPORT BIAŁORUŚ >>>

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: tranzyt ropy rurociągiem Przyjaźń całkowicie wstrzymany

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2019 11:20
Białoruski koncern Biełnaftachim poinformował o wstrzymaniu tranzytu ropy naftowej przez Ukrainę; tym samym całkowicie wstrzymany został przesył tego surowca z Rosji do Europy rurociągiem Przyjaźń – napisał w nocy z czwartku na piątek portal Naviny. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mińsk: rozmowy operatorów Przyjaźni z Polski, Rosji, Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2019 15:00
Białoruski koncern Biełnaftachim zamierza w czasie negocjacji w Mińsku zaproponować techniczne rozwiązania na rzecz normalizacji tranzytu ropy – powiedział w piątek w białoruskiej stolicy dyrektor koncernu Andrej Rybakou.
rozwiń zwiń