Radio było doświadczeniem ogromu świata. Opowieść Charlesa Simica

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2014 23:00
– Słuchałem stacji pełnych obcej mowy i tajemniczych sygnałów. To było nieomal mistyczne – tak amerykański poeta wspominał radio, którego słuchał w wojennym Belgradzie. 14 maja Charles Simic odebrał Międzynarodową Nagrodę Literacką im. Zbigniewa Herberta.
Audio
  • Charles Simic, laureat Międzynarodowej Nagrody Literackiej imienia Zbigniewa Herberta (Notatnik Dwójki)
  • Relacja z wręczenia Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta (Poranek Dwójki)
Charles Simic w Warszawie podczas uroczystej gali wręczenia Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta
Charles Simic w Warszawie podczas uroczystej gali wręczenia Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa HerbertaFoto: PAP/Rafał Guz

Poeta urodził się w Belgradzie w 1938 r. Przyjechał do Stanów Zjednoczonych jako 16-latek - dołączył z matką i bratem do przebywającego tam od 10 lat ojca. Pierwsze wiersze opublikował w prasie, gdy miał 21 lat, zmieniając swoje serbskie imię i nazwisko "Dušan Simić" na lepiej zrozumiałe dla Amerykanów.

/

Pisarz jest autorem ponad 30 tomów poezji, bardzo cenionym w Ameryce i wielokrotnie wyróżnianym, m.in. nagrodą Pulitzera. Przez wiele lat był wykładowcą twórczego pisania na Uniwersytecie New Hampshire. Charles Simic jest także eseistą, krytykiem literackim, tłumaczem wierszy poetów serbskich, chorwackich i macedońskich.

 

Jak stwierdził jeden z jurorów nagrody Herberta, Michael Krüger, dzieło Charlesa Simica "jest doskonałym poetycko, ironicznym i oszczędnym w słowach komentarzem na temat naszego świata, pełnego antagonizmów i sprzeczności". Z okazji przyznania artyście tej nagrody wznowiono tom zatytułowany "Madonny z dorysowaną szpicbródką". Wśród esejów zawartych w książce znalazł się szkic autobiograficzny, w którym poeta opisuje dzieciństwo spędzone w wojennym Belgradzie. Pisze tam m.in. o roli, jaką odgrywało radio w życiu małego chłopca.

– Najlepiej z radia w Belgradzie pamiętam rozmaite języki, cichnące głosy, czasem jakąś muzykę klasyczną, której nie rozpoznawałem – opowiadał Charles Simic. – Można było znaleźć dalekie stacje, portugalskie, angielskie. To było doświadczenie ogromu świata, doświadczenie nieomal mistyczne. Stacje, które pojawiały się i znikały, tajemnicze sygnały, alfabet Morse’a... to była wspaniała przygoda – powiedział.

Potem przyszły poeta poznał muzykę, którą do dziś bardzo lubi, czyli amerykański jazz. – Przed rokiem 1944 mogłem złapać stacje amerykańskiego wojska nadające z Włoch, a jeszcze później, w 1945 lub 1946, stacje austriackie, które miały jeszcze bogatszą ofertę muzyczną. Uwielbiałem ich słuchać, choć nie wiedziałem, jak ta muzyka się nazywa, nie wiedziałem, kto śpiewa. Miałem tylko 7 lat – wspominał pisarz. – Kiedyś z mamą odwiedziliśmy ciotkę, która miała ogromny odbiornik radiowy. Mama plotkowała, a ja w tym czasie bawiłem się radiem i znalazłem amerykańską stację, która nadawała nagrania big bandów Glenna Millera i Benny’ego Goodmana. Byłem w siódmym niebie. Niczego takiego nie mieliśmy w domu – dodał.

W "Notatniku Dwójki" Charles Simic opowiedział także o tym, czego uczy młodych ludzi na lekcjach kreatywnego pisania oraz o swoim stosunku do polskiej poezji.

Audycję prowadziła Dorota Gacek.

mc/jp

***

Patronem medialnym Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta jest Polskie Radio.

Zobacz więcej na temat: literatura poezja Serbia USA
Czytaj także

Dorta Jagić: poeci nie są już prorokami...

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2014 08:00
- W Chorwacji ludzie nie interesują się poezją. A jej twórcy są dla nich reliktami przeszłości, postaciami w pewnym sensie śmiesznymi - wyznała w Dwójce laureatka tegorocznej nagrody "Europejski Poeta Wolności". Okazuje się jednak, że poezja wciąż może być przestrzenią wolności...
rozwiń zwiń
Czytaj także

Widziałem ją tej nocy... Posłuchaj powieści Drago Jančara

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2014 17:15
W naszym cyklu "To się czyta" Grzegorz Małecki czytał fragmenty książki "Widziałem ją tej nocy", za którą Drago Jančar, jeden z najwybitniejszych współczesnych słoweńskich pisarzy, otrzymał Nagrodę "Kresnik" dla najlepszej powieści 2010 r.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Głowa pełna Jugosławii. Twórczość Drago Jančara

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 22:00
– Niektórzy czytelnicy, którzy wcześniej deklarowali, że nie podoba im się proza Drago Jančara, po tej książce zupełnie zmienili zdanie – mówiła w Dwójce Joanna Pomorska, tłumaczka powieści słoweńskiego pisarza pt. "Widziałem ją tej nocy", której słuchać będziemy w cyklu "To się czyta".
rozwiń zwiń