Do komunizmu ma wciąż stosunek idealizujący

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2012 15:39
- Gianni Vattimo uważa się za chrześcijanina, ale jest też komunistą – opowiadała o włoskim filozofie dr Katarzyna Kasia.
Audio
Gianni Vattimo
Gianni VattimoFoto: Giovanni Dall'Orto/wikipedia

Profesor Gianni Vattimo jest nie tylko filozofem, ale także publicystą i eurodeputowanym.

Jego  "Koniec nowoczesności” to jedna z jego najważniejszych i najbardziej znanych książek będąca głosem we wciąż aktualnej debacie na temat nowoczesności i jej zmierzchu.

Filozof zajmuje się w niej takimi, podstawowymi dla współczesnej refleksji filozoficznej, zagadnieniami, jak śmierć sztuki, koniec historii, kryzys podmiotu, problematyka interpretacji.

Dr Katarzyna Kasia mówiła w "Notatniku Dwójki”, że zarówno Vattimo, jak i Umberto Eco są bliscy stanowisku Leszka Kołakowskiego, który mówił, że nie ma czegoś takiego jak postmodernizm.

W radiowej Dwójce podkreślała, że oznacza on dla niego sytuację, która wytworzyła się dzięki "pewnemu kryzysowi”.

- Vattimo, co może zabrzmieć dosyć kontrowersyjnie, lubi kryzysy. My tak strasznie narzekamy na światowy kryzys ekonomiczny i jego straszne konsekwencje, a dla niego sytuacja kryzysowa oznacza zmiany. Tylko Vattimo mówi, że jest komunistą, będąc jednocześnie chrześcijaninem. To jest bardzo trudne do przejścia, zwłaszcza na polskim gruncie, ponieważ my mieliśmy realne doświadczenia z komunizmem i nosi od dla nas ogromny bagaż znaczeń, o którym Vattimo nie zawsze chce pamiętać – tłumaczyła w Programie Drugim Polskiego

Dr Katarzyna Kasia przekonywała, że włoski filozof ma do komunizmu stosunek idealizujący.

Audycję prowadziła Anna Lisiecka

Czytaj także

Wychowywać to kochać i wymagać

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2012 14:16
Kompetentny rodzic ma świadomość tego, co mówi i robi. Nawet jak się "obsunie" w swojej postawie wychowawczej, to wie jak zawrócić, co zmienić.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Poszukując człowieka

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2012 18:28
O chrześcijańskich korzeniach nadziei będą rozprawiać myśliciele, którzy właśnie zjeżdżają do Lublina.
rozwiń zwiń