Musica humana: Ars combinatoria

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2007 22:45
Ars combinatoria - sztuka łączenia sacrum i profanum, była pewnym szczególnym pomysłem wielkiej generacji rówieśników Josquina Desprez.

Taka potrzeba powstała już wczesniej - by wymienić choćby Lament Matki Bożej z kościoła w Konstantynopolu, napisany przez G. Dufaya po zdobyciu miasta przez Turków, łączący francuski tekst z gregoriańskimi Lamentacjami Jeremiasza. Jednak najobszerniej reprezentowana jest ta sztuka na przełomie XV i XVI w. - może to taka potrzeba z ducha manierystyczna w tej bardzo racjonalnej epoce? To próba poddania się intuicji i przeczuciom, szukanie podskórnej jedności universum - świat ludzkich uczuć jest wszak jeden, a bardzo odmienne emocje gdzieś się stykają. Dziś (za Carlem Gustavem Jungiem) moglibyśmy powiedzieć, że ars combinatoria przekazuje informacje ze sfery nieświadomości, która jest pradawną pamięcią całej ludzkości. Ale to też świadectwo erudycji, doskonałej znajomości bardzo rozległego repertuaru i umiejętności szybkiego kojarzenia, wychwytywania wspólnych elementów w obrazach (czy sytuacjach emocjonalnych) z pozoru od siebie odległych. Przykłady będą różne: Lament Mort tu as navre, jaki Ockeghem napisał po śmierci swego mistrza Binchois, wsparty na fragmencie gregoriańskiej mszy żałobnej Miserere pie Jesu Domine. Obok tego - Stabat Mater Josquina, wspaniały lament Matki Bożej pod krzyżem, z tenorem w długich nutach zapożyczonym z chanson Binchois Comme femme desconfortee (mówiącej o bólu kobiecej nieszczęśliwej miłości), czy też chanson Josquina, mówiąca o miłości wręcz chorobliwej, wsparta na żałobnym chorale (rodem z Wysp Brytyjskich) Circumdederunt me (I okrążyły mnie jęki umarłych). I wreszcie fragmenty Requiem Jean Richaforta, być może ucznia Josquina, napisanego po śmierci mistrza. To wielkie, poruszające dzieło wykorzystuje dwa cantus firmi: Circumdederunt me (ulubiony chorał Josquina) i krótki fragment z ironicznej chanson mistrza Faulte d' argent. Josquin mówi tu o braku pieniędzy, pojawia się fraza:  c' est douleur non pareille (to jest boleść nie do porównania) - bardzo poruszająca, bardzo też na miejscu (jak się okazuje) w Requiem, gdzie tworzy dramatyczną kulminację w Graduale Si ambulem. Te przykłady ( w świetnych nagraniach) pokazują, że ars combinatoria to nie tylko erudycyje cytaty, ale także sugestywna, niekiedy bardzo emocjonalna, muzyka.    

Zobacz więcej na temat: pieniądze
Czytaj także

Musica humana: John Dunstable i muzyka angielska

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2007 08:59
"To wydaje się być nowa sztuka, której korzenie i pochodzenie mieszczą się pośród Anglików, wśród których Dunstable jest primus inter pares" - pisał wybitny XV wieczny teoretyk Johannes Tinctoris.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Pokolenie Josquina

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2007 22:45
Rówieśnicy Josquina - Brumel, Agricola, Isaac, Pierre de la Rue, by wymienić tylko najwiekszych, to grupa niezwykłych indywidualności każdy z nich był inny, miał odmienne predyspozycje, łączył ich jednak najwyższej klasy warsztat polifoniczny, mający specyficzne cechy, opisywane jako typowo północne.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Josquin Desprez

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2007 22:45
Josquin Desprez, nazywany "królem muzycznym", "mistrzem nut", porównywany z Michałem Aniołem, był najwybitniejszą indywidualnością tej wielkiej generacji polifonistów franko-flamandzkich, którzy stworzyli właściwie wszystkie elementy renesansowej sztuki dźwięków.
rozwiń zwiń