Na rynku pojawiła się znakomita, pełna pasji książka  Piotra Orawskiego "Lekcje muzyki".  Publikacja jest w pewnym sensie  papierową wersją audycji, którą znany muzykolog prowadzi na antenie  Programu 2. Polskiego Radia. 
 "Lekcje muzyki", to   pierwszy tom opowieści o historii muzyki. Autor w kilku rozdziałach  opisuje jej dzieje w czasach średniowiecza i renesansu.
Piotr  Orawski przyznaje, że tytuł audycji "Lekcje muzyki" nie jest jego  autorskim pomysłem - To jest bardzo dobry tytuł, on mi na początku nie  za bardzo się podobał - opowiada w Letnim Wieczorze z Jedynką. 
Jednak  po krótkim namyśle uznał, że oddaje on styl prowadzonego przez niego  programu - Jest spory obszar, który ja świadomie w tej książce i  audycjach pominąłem. Na przykład w ogóle nie poruszałem spraw muzyki  starożytnej, greckiej, rzymskiej itd.  -  tłumaczy dziennikarz. 
Właśnie  z tego powodu audycja i książka nie mogły mieć tytułu w stylu "  historia muzyki", czy podobnego, ponieważ jak przyznaje autor - Czułbym  się zobowiązany do pewnej konsekwencji i pisania w ten sposób, żeby  niczego nie pominąć.
Książka została ciepło przyjęta przez  czytelników i słuchaczy audycji Orawskiego - Ja postanowiłem, że będe  pisał książkę tak jak uważam i nie będę się starał kierować jej do  młodego słuchacza, do słuchacza dojrzałego, do muzyka, do melomana,  tylko do ludzi, którzy lubią muzykę - zdradza sekret swojego sukcesu  autor "Lekcji muzyki".
Okazało się, że dziennikarz znalazł złoty  środek, bo po "Lekcje muzyki" chętnie sięgają ludzie w różnym wieku z  różnych grup społecznych.
Inną równie ciekawą publikacją jest  książka "Spełnione marzenia Barbary Hesse-Bukowskiej". Jej autorem jest  Adam Rozlach - dziennikarz, teoretyk muzyki i recenzent.  "Spełnione  marzenia..." są wynikiem rozmów jakie przeprowadził z wybitną polską  pianistką, laureatką II nagrody na IV Międzynarodowym Konkursie  Pianistycznym im. Fryderyka Chopina.
"Moja wnuczka nadzień babci  napisała, że jestem sympatyczna staruszka, że jestem najlepsza pianistką  polską oraz, że nie umiem gotować, a jeśli już , to makaron z sosem  pomidorowym" -  to jedna z wielu anegdot zawartych w książce.
W innym  miejscu Barbara Hesse-Bukowska opowiada o sobie- Lubiłam się bawić,  tańczyć i flirtować, a wiec nie będę udawac, że pół zycia spędziłam w  muzeum, a drugą część przy fortepianie. 
Książka Adama Rozlacha w niebywały sposób oddaje radość życia i prostotę  jaką ma w sobie pianistka. - Jak się coś nie podoba, to o tym mówię i  nie owijam w bawełnę, a jak mnie coś zachwyca, to szczerze o tym  opowiadam - opowiada podczas spotkania z Rozlachem pianistka.
Jak  przyznaje autor ksiązki - Właśnie w ten sposób chciałem zachować "  temperaturę rozmów" jakie przeprowadziłem z  Barbarą Hesse-Bukowską.
Anam  Rozlach zachęca do lektury i zapewnia, że poczucie humoru i chęć życia  pianistki czuć na każdej stronie  "Spełnionych marzeń...". 
(mb)