Prof. Bolecki: dziennik Herlinga jest wielopostaciowy

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 18:00
- To nas wciąga, to nie nuży. To nie jest dziennik intymny, w którym intymność sprowadza się do tego, że jest jeden bohater i jeden temat - podkreślał prof. Włodzimierz Bolecki, opowiadając o "Dzienniku pisanym nocą", opus magnum Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.
Audio
  • Rozmowa z prof. Włodzimierzem Boleckim o "Dzienniku pisanym nocą" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Okładki książek
Okładki książekFoto: mat. promocyjne

- Interesował go świat przefiltrowany przez jego doświadczenie – zwracał uwagę gość Dwójki na ten szczególny, daleki od nużącej wiwisekcji własnego ja, rys "Dziennika pisanego nocą". - Rozmaite formuły gatunkowe wynikały z szerokości zainteresowań Herlinga. Raz był czytelnikiem cudzych tekstów, raz komentatorem politycznym, raz pisał swoje wspomnienia – przypominał prof. Bolecki różnorodność gatunkową i stylistyczną tej książki. Jak zaznaczył, dziennik jest wielopostaciowy i wielopiętrowy. - Herling przyznał, że pod wieloma postaciami i sytuacjami zaszyfrował coś innego - zdradził literaturoznawca.

Dlaczego w "Dzienniku pisanym nocą" pojawia się literacka fikcja? Jak wyglądały początki pisania dziennika i dlaczego pisarz zniszczył rękopisy swojej "pierwszej powieści"? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Zapiski pisarza z lat 1993-2000 prezentujemy od poniedziałku (29.10) na antenie Dwójki w cyklu "Książka do słuchania".  

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzi: Dorota Gacek

Gość: prof. Włodzimierz Bolecki (historyk literatury, znawca twórczości autora "Innego świata", edytor jego dzieł)

Data emisji: 31.10.2018

Godzina emisji: 17.30

jp/mko

Czytaj także

Dziennik Herlinga-Grudzińskiego. Zapiski w cieniu Wezuwiusza

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2018 10:00
- Ten wulkan, nawet kiedy nie pojawia się bezpośrednio w tekście, odciska swój ślad na całym tekście "Dziennika pisanego nocą" - o wielkiej rozprawie wybitnego prozaika z życiem opowiadał w Dwójce Jacek Hajduk, autor analizy tego dzieła.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Willa Ruffo. Neapolitański dom Gustawa Herlinga-Grudzińskiego

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2018 15:37
Willa przy via Crispi w Neapolu to szczególne miejsce na mapie miasta. Dom był siedzibą rodziny włoskiego intelektualisty Benedetta Croce. Przez lata mieszkał tam także, razem ze swoimi dziećmi i żoną Lidią Croce, Gustaw Herling-Grudziński.
rozwiń zwiń