Wielka fala u bram Europy

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2021 19:15
- Okazało się, jak bardzo Europa jest podatna na szantaż ze strony otaczających ją krajów. Jest gotowa na wszystko, byle zatrzymać falę migracji - mówił w Programie 2 Polskiego Radia Jędrzej Bielecki, dziennikarz i korespondent zagraniczny.  
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Lukasz Z

Uchodźcy z krajów dotkniętych biedą i konfliktami zbrojnymi wciąż próbują przedostać się do bezpiecznej i dostatniej Europy. Wielokrotnie stają się kartą przetargową m.in. Turcji w negocjacjach z Unią. Masowa migracja nadciąga także od strony Maroka. Nie chodzi tu jednak wyłącznie o pieniądze i dobrobyt. W grze jest ludzkie życie i bezpieczeństwo. 


Posłuchaj
29:04 O wszystkim z kulturą Dwójka 17 czerwiec 2021 17_30_17.mp3 Rozmowa o sytuacji migracyjnej w Europie (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

Przed kilkoma tygodniami europejskim spokojem wstrząsnęło nagłe i spektakularne pojawienie się dziesięciotysięcznej grupy imigrantów w Ceucie, hiszpańskiej enklawie w Afryce Północnej na granicy z Marokiem. Do tej pory wysokiego muru granicznego, w zamian za niebagatelną pomoc finansową, pilnowali sami Marokańczycy. Do czasu. - To był protest, jaki władze w Maroku chciały przeprowadzić przeciwko temu, że Hiszpanie przyjęli lidera Frontu Polisario, organizacji, która walczy, aby Sahara Zachodnia, dawna kolonia hiszpańska, była niezależnym krajem - tłumaczył Jędrzej Bielecki.  

Czytaj także:


Hiszpanie wobec dobowej zaledwie fali, która zalała ich teren, podjęli działania zmierzające do odesłania możliwie największej liczby osób. Podobnie zareagowały kilka lat temu Węgry, gdy ludność przemieszczała się tzw. szlakiem bałkańskim. To, co wówczas spotkało się z szeroką krytyką, dziś jest niemal powszechnym rozwiązaniem.

- W ostatnich tygodniach socjalistyczny rząd duński przyjął prawo, które przez organizacje praw człowieka jest uważane za absolutnie skandaliczne i idące dużo dalej niż Orban - podkreślił gość programu. - Jest to ustawa, która stanowi, że na zewnątrz kraju - w Afryce mówi się np. o Burundi - będą działały ośrodki rozpatrujące wnioski imigrantów w imieniu Danii - tłumaczył. - Nawet osoby, które już są w Danii, będą odsyłane do Burundi.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Michał Szułdrzyński

Gość: Jędrzej Bielecki (redaktor "Rzeczpospolitej", korespondent zagraniczny)

Data emisji: 17.06.2021

Godzina emisji: 17.30


Czytaj także

"Musimy zacząć działać". Niemieckie MSW przewiduje wzrost migracji

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2021 13:13
Niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer powiedział we wtorek, że spodziewa się znacznego wzrostu liczby imigrantów starających dostać się do Niemiec. Jak dodał, obawia się związanych z tym problemów społecznych oraz politycznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szturm z morza i lądu. Tysiące imigrantów z Maroka chcą dostać się do Hiszpanii

Ostatnia aktualizacja: 19.05.2021 21:00
Od poniedziałku do Ceuty, hiszpańskiej enklawy na północy Afryki, przedostało się prawie 10 tys. migrantów z Maroka - pisze dziennik "ABC", dodając, że imigranci są "doskonale zorganizowani" i że przedostają się do Hiszpanii zarówno przez granicę morska, jak i lądową. Władze hiszpańskiego regionu autonomicznego mówią o "lawinie" i "inwazji".
rozwiń zwiń