Grażyna Auguścik: wciąż jestem w procesie dokształcania się

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2022 18:04
W piątkowej (25 listopada) odsłonie cyklu "Jazz.PL" jedną z gwiazd jest Grażyna Auguścik. Wokalistka i producentka muzyczna od 34 lat mieszka w Chicago i jak sama przyznaje, wciąż ma wrażenie, że powinna zostać w Stanach dłużej. - Ja jestem ciągle w procesie dokształcania się - przyznaje w rozmowie z Rochem Sicińskim.
Pianista Andrzej Jagodziński oraz wokalistka Grażyna Auguścik podczas koncertu Tribute to Komeda
Pianista Andrzej Jagodziński oraz wokalistka Grażyna Auguścik podczas koncertu "Tribute to Komeda"Foto: (ps/doro) PAP/Paweł Supernak

Choć częstą praktyką polskich artystów robiących karierę za granicą jest przyjmowanie pseudonimów artystycznych, Grażyna Auguścik przyznaje, że taka myśl w jej głowie pojawiła się tylko raz. - Odwiódł mnie od tego właściciel mojego ulubionego klubu "Green Mill" - mówi w rozmowie z Rochem Sicińskim. Dodaje, że Amerykanie, zapowiadając jej występy, mają problem z poprawnym wymawianiem zarówno imienia, jak i nazwiska. - Uczą się cały czas. Ja bardzo często używam skrótu od imienia. W sumie podpisuję się "Graz" i muzycy właściwie do mnie tak się zwracają - słyszymy.

Specyfika chicagowskiej sceny jazzowej

Grażyna Auguścik w 1992 roku ukończyła studia w prestiżowym Berklee College of Music w Bostonie. Dyplom ukończenia szkoły otrzymała z wyróżnieniem, z rąk Phila Collinsa. Pytana o zmiany, które zaszły przez niespełna trzy dekady na rynku chicagowskim, wskazuje na pojawienie się na jazzowej scenie nowych generacji wykonawców. - Moje pokolenie nie jest tak aktywne na scenie, jak było, gdy przyjechałam do Chicago. Teraz najbardziej aktywne jest pokolenie trzydziestolatków - wskazuje.

<<< Transmisję koncertu możesz obejrzeć TUTAJ >>>

Artystka współpracę z nimi rozpoczynała, gdy kończyli studia wyższe. W tej chwili, jak sama mówi, stanowią "pierwszą ligę" na jazzowym rynku. - Jeśli chodzi o gatunki, wciąż jest scena awangardowa. Scena awangardowa, która jeszcze ma swoje podziały: Chicago Południe, Chicago Północ - wylicza. Dodaje jednocześnie, że przedstawicielom nowej muzyki nie jest łatwo na scenie. - W większości miejsc wymagane jest granie "starego jazzu", czyli standardów - wskazuje.

Przestrzenią, w której muzycy mają szansę prezentować nowe projekty, są m.in. festiwale. Tych w Chicago, jak się okazuje, nie brakuje.

YouTube/MTJ Wytwórnia Muzyczna

Polskie akcenty w Stanach Zjednoczonych

Choć Grażyna Auguścik w Stanach Zjednoczonych mieszka od 34 lat, wciąż ma wrażenie, że powinna tam pozostać. - Ja jestem ciągle w procesie dokształcania się - przyznaje w rozmowie z Rochem Sicińskim i dodaje, że Chicago jest miastem wyjątkowym. - Artystycznie jest to miasto, w którym możemy pokazać swoje projekty. Przyjeżdża tu coraz więcej muzyków, bo łatwiej się żyje niż na przykład w Nowym Jorku - tłumaczy wokalistka i producentka muzyczna. 

Gość audycji "O wszystkim z kulturą" podkreśla, że emigrujący z całego świata muzycy adaptują się do amerykańskiej kultury, z drugiej zaś strony wprowadzają do niej własny, charakterystyczny pierwiastek. O obecność polskich akcentów dba właśnie Grażyna Auguścik, a przykładem może być m.in. organizowany corocznie festiwal "Chopin in the City". - To festiwal, w którym prezentuję wszystkie dziedziny sztuki. Oczywiście zawsze musi być koncert klasyczny - słyszymy.

Dotychczas festiwal miał sześć odsłon. Na przestrzeni lat występowali w jego ramach tacy artyści jak Jarosław Bester czy Andrzej Jagodziński. Koncerty odbywają się na małych scenach, często na scenach klubowych. 


Posłuchaj
28:19 _PR2_AAC 2022_11_25-17-30-27.mp3 Grażyna Auguścik: wciąż jestem w procesie dokształcania się (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

Grażyna Auguścik w repertuarze Victora Younga

W piątek (25 listopada) w cyklu Jazz.PL, króluje muzyka Victora Younga. Kompozytor o polskich korzeniach zmienił oblicze amerykańskiej muzyki filmowej i popularnej. Swoje interpretacje utworów Younga Grażyna Auguścik przedstawi w towarzystwie tria Kuby Stankiewicza. To jednak nie pierwszy raz, gdy kompozycje Younga pojawią się w repertuarze wokalistki. - Wiele z tych utworów to są standardy jazzowe, które graliśmy od zawsze. Nigdy nie skojarzyłam Victora Younga z Polską. Do momentu, kiedy zaczęłam rozmawiać o tym z Kubą Stankiewiczem - podkreśla Auguścik.

Utwory autorstwa Amerykanina zyskały miano standardów jazzowych. "Stella by Starlight", "My Foolish Heart", czy "When I Fall in Love" wykonywały takie sławy jak Ella Fitzgerald, Frank Sinatra, Nat King Cole czy Charlie Parker. - To są przepiękne piosenki - nie ma wątpliwości gość "O wszystkim z kulturą".

Czytaj też:

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Roch Siciński

Gość: Grażyna Auguścik (wokalistka i producentka muzyczna)

Data emisji: 25.11.2022

Godzina emisji: 17.30

mg/kor

Czytaj także

Grażyna Auguścik i trio Kuby Stankiewicza w repertuarze Victora Younga [ZOBACZ WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2022 19:00
W cyklu Jazz.PL królowała muzyka Victora Younga. Kompozytor o polskich korzeniach zmienił oblicze amerykańskiej muzyki filmowej i popularnej, a utwory jego autorstwa zyskały miano standardów jazzowych. "Stella by Starlight", "My Foolish Heart", czy "When I Fall in Love" wykonywały takie sławy jak Ella Fitzgerald, Frank Sinatra, Nat King Cole, Charlie Parker, Miles Davis czy Stan Getz, ale także gwiazdy wywodzące się z innych gatunków muzycznych od Ricka Astleya po Celine Dion.
rozwiń zwiń