Premiera spóźniona o trzydzieści lat. "Kupiec wenecki" Andrzeja Czajkowskiego

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2014 10:00
– To ważne wydarzenie w świecie operowym. Chodzi nie tylko o sam spektakl, lecz także o fakt odkrycia Andrzeja Czajkowskiego jako kompozytora opery – mówił w Dwójce Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. W cyklu "Przed premierą" zapraszamy na reportaż Barbary Schabowskiej z prób do warszawskiego spektaklu opery "Kupiec wenecki" Andrzeja Czajkowskiego.
Audio
  • Przed premierą: "Kupiec Wenecki" Andrzeja Czajkowskiego w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.(Spotkania po zmroku/Dwójka)
Fragment plakatu promującego spektakl Kupiec wenecki
Fragment plakatu promującego spektakl "Kupiec wenecki"Foto: mat. promocyjne

– Trochę się wstydzimy, że jako twórcę tego rodzaju sztuki odkrył go Anglik David Pountney, a nie my. Po części można to jednak tłumaczyć faktem, że Andrzej Czajkowski większość swojego życia spędził w Anglii – powiedział Waldemar Dąbrowski w "Spotkaniach po zmroku".

/

Partytura "Kupca weneckiego" nakreślona została przy świadomości istnienia wielu języków muzycznych. Najważniejszy chyba okazał się styl Albana Berga, ale można wyczuć też pokrewieństwo ze światem dźwiękowym oper Ariberta Reimanna. Opera zachwyca mistrzostwem muzycznej dramaturgii i charakterystyki postaci; pisany absolutnie serio, potrafi zaskoczyć muzycznym dowcipem – choćby w słynnej szekspirowskiej scenie wyboru narzeczonej, w której pojawia się ironiczny cytat motywu fatum z IV Symfonii Czajkowskiego (Piotra Czajkowskiego!).

 

Spóźniona o ponad 30 lat prapremiera "Kupca" w kapitalnej reżyserii Keitha Warnera odbyła się na Bregenzfestspiele. – Zrobiliśmy ten spektakl w koprodukcji z festiwalem w Bregenz – opowiadał Waldemar Dąbrowski. – Okazał się on wielkim sukcesem, został znakomicie przyjęty przez publiczność oraz krytykę. Wspaniałą puentą tego projektu była jego nominacja i późniejsze zwycięstwo w Londynie, gdzie otrzymał prestiżową International Opera Award, nagrodę zwaną "operowym Oscarem" – dodał.

Teraz "Kupca weneckiego" zobaczyć będzie można w Warszawie. Premierę przewidziano na piątek 24 października. – Realizacja oper współczesnych leży w centrum misji naszego teatru, która w dużej mierze zakłada harmonię pomiędzy arcydziełami wieku XX, XIX i wcześniejszymi a współczesnością – mówił dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. – Kreowanie współczesnego świata muzyki jest naszą powinnością. Wartością jest również to, że odkrywa go dla siebie polska publiczność – ocenił.

Zapraszamy do wysłuchania wszystkich rozmów z twórcami warszawskiego "Kupca weneckiego", które przeprowadział Barbara Schabowska.

materiały promocyjne/mc/mm

Czytaj także

Václav Luks: historia bel canta sięga czasów Monteverdiego

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2014 13:00
- Wraz z Raffaelą Milanesi przedstawiamy nowy punkt widzenia bel canta - mówił szef Praskiej Orkiestry Barokowej Collegium 1704 przed środowym występem zespołu na Festiwalu "Chopin i jego Europa".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krystyna Janda: podeszłam do Moniuszki na kolanach

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2014 09:00
W Teatrze Wielkim w Łodzi swoją premierę będzie miała opera "Straszny dwór" w reżyserii znakomitej aktorki.
rozwiń zwiń