Lech Dyblik: w "Malowanym ptaku" mogłem wyłączyć swą inteligencję

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2019 09:00
- Nie demonizowałbym mojego wkładu w ten film, choć mój wątek i postać oceniam dobrze. Nie jest to jednak moją zasługą - mówił w Dwójce aktor, który wystąpił w obrazie Václava Marhoula, nakręconym na podstawie głośnej powieści Jerzego Kosińskiego.
Audio
  • Lech Dyblik o swojej roli w filmie "Malowany ptak" (Poranek Dwójki)
Lech Dyblik
Lech DyblikFoto: Piotr Grabka/Polskie Radio

Film "Malowany ptak" swoją światową premierę miał 3 września podczas festiwalu w Wenecji, gdzie wzbudził ogromne emocje. Ze względu na drastyczne sceny wielu widzów wyszło z kina. W Polsce kinomani mogli obejrzeć obraz Marhoula po raz pierwszy na festiwalu Tofifest w Toruniu. Po projekcji z publicznością spotkał się Lech Dyblik, aktor, który wystąpił w czeskiej ekranizacji powieści Kosińskiego. W rozmowie dla Polskiego Radia Lech Dyblik wyznał, że w Toruniu po raz pierwszy zobaczył cały film. - To było ogromne przeżycie. Tam są dwie sceny, że ludzie nie wytrzymują, ale warto poczekać na finał filmu. To dzieło, które jest zrobione inaczej, tak się teraz filmów nie robi.

Lech Dyblik wspominał, że na planie czuł się wyjątkowo komfortowo, ponieważ nikt nie oczekiwał od niego inicjatywy: - Reżyser dokładnie wiedział, co mam zagrać, a operator Vladimír Smutný chciał mnie po prostu dobrze oświetlić, co nieraz trwało dwie godziny, więc po prostu stałem jak rekwizyt. Mogłem wyłączyć swą inteligencję i wykonywać polecenia.

W wywiadzie aktor wyjaśnił, dlaczego nie przygotowuje się do swoich ról oraz jakie czynniki bierze podczas budowania postaci, zaskakująco duże znaczenie podczas tego procesu ma dla niego kostium.

***

Rozmawiała: Iwona Muszytowska-Rzeszotek

Gość: Lech Dyblik (aktor)

Data emisji: 29.10.2019

Godzina emisji: 9.30

Materiał został wyemitowany w audycji Poranek Dwójki.

bch/am

Czytaj także

Lech Dyblik, jedyny polski aktor w filmie "Malowany ptak"

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2019 14:03
Na festiwalu w Wenecji został zaprezentowany film "Malowany ptak" według książki Jerzego Kosińskiego o tym samym tytule w reżyserii Vaclawa Marhoula. Lech Dyblik jest jedynym polskim aktorem, który gra w tym filmie. Opowiada jak doszło do tego, że dostał rolę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Olgierd Łukaszewicz: Janusz Kondratiuk był poetą zwykłości

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2019 11:09
- Kiedyś opowiadał mi o swoich kontaktach z generacją poetów, jak Iredyński, Grochowiak, która w latach 60. opanowała wrażliwość mojego pokolenia. On ich znał, pił z nimi wódeczkę i przez nich był traktowany jako poeta ekranu - mówił o zmarłym reżyserze aktor, który wystąpił w jego ostatnim filmie.
rozwiń zwiń