Frajda i wyzwanie. Opowieść o tłumaczeniu prozy Italo Calvino

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2025 14:11
Ćwierć wieku temu ukazało się pierwsze polskie tłumaczenie "Zamku krzyżujących się losów" Itala Calvina. Teraz książka powraca w nowym wydaniu przygotowanym przez Państwowy Instytut Wydawniczy. O swojej wieloletniej fascynacji twórczością Calvina opowiada tłumaczka włoskiego pisarza, Anna Wasilewska.
Zamek krzyżujących się losów Italo Calvino wraca na polski rynek po ćwierć wieku
"Zamek krzyżujących się losów" Italo Calvino wraca na polski rynek po ćwierć wiekuFoto: Materiały promocyjne

Posłuchaj na podcasty.polskieradio.pl >>>

Anna Wasilewska ma duży sentyment do "Zamku krzyżujących się losów" - Bardzo lubię tę książkę. Uważam że to jedna z najlepszych książek Calvina. Okładka nowego wydania poprzez swoją strukturę nawiązuje do wątków ciosanego kamienia, z którego budowany był zamek, oraz do kart. Travino korzystał z kart tarota podczas pisania pierwszego ogniwa tej książki, czyli "Zamku krzyżujących się losów". Jej druga część to "Gospoda krzyżujących się losów".

Czytaj także:

Od obrazków do tarota. Italo Calvino i jego inspiracje

Budowa książki może przywodzić na myśl krzyżówki albo puzzle. Duży wpływ na literata miały także karty tarota. Calvino niechętnie mówił o sobie, ale chętnie mówił o swojej autobiografii intelektualnej. Od wczesnego dzieciństwa fascynowały go historyjki obrazkowe publikowane na łamach tygodnika "Corriere dei Piccoli". Późniejszy literat nie potrafił jeszcze czytać, więc nie wiedział o czym traktuję wierszyki pod obrazkami. Tworzył więc swoje własne opowieści na podstawie ilustracji, wymyślając kolejne ich warianty. To doświadczenie przydało mu się później przy pisaniu "Zamku krzyżujących się losów".

Calvino niejednokrotnie posługiwał się kwiecistymi wyrażeniami na określenie postaci występujących w jego książkach. - Na tym polega frajda! Nie piszę wtedy z zamkniętymi oczami, tylko muszę wynaleźć jakiś językowy ekwiwalent dla cudzego tekstu. To wyzwanie, ale jednocześnie zabawa. Pracowałam nad tym tłumaczeniem 25 lat temu, więc nie pamiętam moich ówczesnych zmagań, przeczytałam teraz tę książkę jakby to był zupełnie obcy tekst. To wspaniała lektura, która poddaje się wielorakim interpretacjom i daje do myślenia. Calvino miał doskonale opanowany warsztat pisarski. Nie używał zbytecznych słów. Każde zdanie jest doskonale zorganizowane - wyjaśnia tłumaczka.

***

Audycja: Poranek Dwójki 

Prowadzenie: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Gość: Anna Wasilewska (tłumaczka, redaktorka, krytyczka)

Data emisji: 31.07.2025

Godz.: 8.30

oł/zch

Czytaj także

Stolica książki pod Tatrami. Zakopiański Festiwal Literacki

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2025 13:20
W lipcu Zakopane po raz dziesiąty stanie się literacką stolicą Polski. Trwają ostatnie przygotowania do jubileuszowej edycji Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego - święta książki, spotkań i inspirujących rozmów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pisarz w transie. Spirytystyczne źródła grozy Reymonta

Ostatnia aktualizacja: 17.07.2025 07:00
Po swoich największych dokonaniach powieściowych, napisanych w nurcie realistycznym - świetnie do dziś pamiętanej "Ziemi obiecanej", ale też "Komediantce", "Fermentach" czy wreszcie "Chłopach", którzy przynieśli mu w kolejnej dekadzie Literacką Nagrodę Nobla, w 1911 roku 44-letni Władysław Stanisław Reymont opublikował modernistyczną powieść "Wampir", którą śmiało można by nazwać romansem grozy.
rozwiń zwiń