Paweł Gusnar: Fryderyki są uhonorowaniem pracy artystów

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2021 17:00
- Jako artyści jesteśmy związani na dobre i złe ze sztuką, koncertami, ale i fonografią. Dlatego nagroda "Fryderyki" dodaje wiary i chęci do kolejnych zaszczytów. Dla artystów jest czymś wyjątkowym - mówił w Dwójce Paweł Gusnar, saksofonista, prof. Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, członek Rady Akademii w sekcji muzyki poważnej.
Fryderyki - muzyka poważna
Fryderyki - muzyka poważnaFoto: Materiały prasowe

forum-0426716284 (1).jpg
Płyty Polskiego Radia nominowane do Fryderyków
Posłuchaj
09:12 Wybieram Dwójkę 23.03.2021.mp3 Paweł Gusnar o tegorocznych nominacjach do Fryderyków (Wybieram Dwójkę)

Fryderyki mają już swoją ponad 25-letnią tradycję. To najwyższa nagroda fonograficzna w Polsce przyznawana przez Akademię Fonograficzną składającą się z ponad 1 500 artystów, twórców, producentów, dziennikarzy i przedstawicieli branży muzycznej. Mimo pandemii, polski rynek fonograficzny był bogaty w nowe wydawnictwa, dzięki czemu znalazło się wielu kandydatów do tej wyjątkowej nagrody.

- Muszę stwierdzić – ku mojej wielkiej radości – że płyt w tym roku było 150. To nie jest znacząca różnica od lat poprzednich, co świadczy o tym, że instytucje kulturalne, filharmonie, ale i chóry, soliści, kameraliści nie poddali się i pomimo tego trudnego czasu nagrywali, a wytwórnie wydawały płyty. Miejmy nadzieję, że w kolejnym roku tych płyt będzie co najmniej tyle samo - mówił Paweł Gusnar. - Chylę czoła przed wszystkimi artystami, którzy w tym trudnym roku wzięli udział w sesjach nagraniowych, dzięki temu możemy cieszyć się wspaniałymi albumami.

Czytaj też:

Paweł Gusnar zdradził, jak wygląda praca Rady Akademii. Jak podkreślił, przede wszystkim konieczna jest weryfikacja, czy wszystkie zgłoszenia zostały dokonane zgodnie z regulaminem.

- Sprawdzamy m.in. czy płyty zgłoszone zostały w odpowiednich kategoriach. Często po konsultacji z producentem rekomendujemy zmianę, ponieważ zdarza się, że płyta zgłoszona do muzyki poważnej ma w nazwie albumu Moniuszkę, Chopina, Bacha. Ale później okazuje się, że to są przeróbki utworów znanych w stylu muzyki jazzowej czy rozrywkowej.

Jak podkreślił gość audycji, w tym roku pojawiło się bardzo dużo zgłoszeń w kategorii muzyki poważnej. - Znajdą się tam albumy, które naprawdę zasługują na wielkie słowa uznania. Są znakomite zarówno pod względem jakości artystycznej, jak i samego nagrania.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Paweł Gusnar (saksofonista, prof. Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, członek Rady Akademii w sekcji muzyki poważnej)

Data emisji: 23.03.2021

Godzina emisji: 16.30

am

Czytaj także

Kultura salonowa XIX wieku, czyli "Warszawski Salon Muzyczny"

Ostatnia aktualizacja: 18.03.2020 17:00
- Spotkania salonowe były bardzo ważne. To były miejsca, w których prezentowało się nowe utwory i promowało swoją muzykę, nawiązywało nowe kontakty. Można zatem traktować to w czysto towarzyskim i intymnym charakterze, jak i dość ważnym elemencie muzyki - opowiadała pianistka Katarzyna Drogosz, która z zespołem Arte Dei Suonatori nagrała płytę "Warszawski Salon Muzyczny".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aleksander Dębicz i Łukasz Kuropaczewski: Dwójka towarzyszy nam od dzieciństwa

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2021 17:00
- Wychowaliśmy się na nocnych audycjach, takich jak słuchowiska i audycje dotyczące muzyki dawnej. To są te rzeczy, które kojarzą nam się z dzieciństwem i ukształtowały nasz gust muzyczny - mówili w Dwójce Aleksander Dębicz i Łukasz Kuropaczewski, którzy wieczorem wystąpią na Koncercie Urodzinowym Dwójki.
rozwiń zwiń