William Szekspir sam produkował "House of Cards"

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2016 13:52
Z twórczości angielskiego dramaturga kino i teatr czerpią od wieków przekładając ją na język musicalu, opery, kinowego popu, a nawet fantasy ("Gwiezdne wojny"). Ale to serial "House of Cards" jest szekspirowską kopalnią.
Audio
  • William Szekspir sam produkował "House of Cards" (Inny stan skupienia/Dwójka)
Frank Underwood (w tej roli Kevin Spacey) jest mistrzem intryg, to postać hipokryty doskonałego
Frank Underwood (w tej roli Kevin Spacey) jest mistrzem intryg, to postać hipokryty doskonałego Foto: Paul Morigi/Getty Images For Netflix/mat. prasowe

- Powiedzmy sobie, że sam Szekspir produkował rodzaj serialu "House of Cards", bo tym były jego kroniki królewskie. Obnażanie straszliwych, cynicznych intryg na szczytach władzy jest równie łakomym pokarmem dla widowni dziś, jak było w elżbietańskiej Anglii - podkreśla Tomasz Kubikowski. Spór toczy się jednak o to, kim jest główny bohater serialu - Ryszardem III, Jagonem czy Makbetem. - Myślę, że Claire Underwood także można przypisać kilka postaci królowych - dodaje kierownik literacki warszawskiego Teatru Narodowego.

Czytaj i słuchaj także
hamlet663.jpg
Szekspir przybył do Polski... z Niemiec

Z twórczości Szekspira czerpali Akira Kurosawa, Roman Polański czy Orson Welles, choć - jak wyjaśnia teatrolog Jacek Mikołajczyk - statystycznie złota era kina szekspirowskiego przypada na czasy... kina niemego. - Doliczono się 400 niemych filmów kinowych, a od wprowadzenia dźwięku – kilkudziesięciu dużych dzieł. Widać tu, że dobrze Szekspirem żywiło się kino, które uciekało od języka, a szukało bohaterów, obrazów. Dziś widzimy powrót do tego pierwotnego zachwycenia się Szekspirem z tą myślą, by popatrzeć jego oczami na świat, historię, naturę człowieka i kosmos - mówi.

Krytyczka filmowa Ludwika Mastalerz zwraca także uwagę na konwencję musicalową, dzięki której szekspirowskie teksty i bohaterowie docierają do współczesnej publiczności, a nie wolno zapomnieć o parodii czy próbach przeniesienia sztuk w realia współczesne, jak choćby "Romeo i Julia" Baza Luhrmanna z Leonardo DiCaprio i Claire Danes w rolach tytułowych. Wszystko to nie wyczerpuje tematu szekspirowskich inspiracji we współczesnym kinie i teatrze - poznajemy też odsłony wojenne, parodystyczne, nawiązujemy do "Gry o tron" i dowiadujemy się, jak polski spektakl pomógł zrozumieć sztukę Szekspira studentom w USA.

***

Tytuł audycji: Inny stan skupienia

Prowadzi: Jacek Wakar

Goście: Ludwika Mastalerz (krytyk filmowy), Tomasz Kubikowski (kierownik literacki warszawskiego Teatru Narodowego), Jacek Mikołajczyk (teatrolog, reżyser, Uniwersytet Śląski w Katowicach)

Data emisji: 24.02.2016

Godzina emisji: 21.30

asz/mm

Czytaj także

"Juliusz Cezar" jako sztuka współczesna?

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2016 17:00
Twórcy spektaklu wyreżyserowanego przez Barbarę Wysocką dla Teatru Powszechnego w Warszawie zgadzają się, że Szekspirowski dramat okazuje się dziś szczególnie aktualny.
rozwiń zwiń