Pisarz w labiryncie miasta

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2012 10:22
– Gdyby tak można było czytać we wszystkich językach świata – mówił młody argentyński pisarz Andrés Neuman o marzeniach bohaterów swojej książki.
Audio
Andres Neuman
Andres NeumanFoto: materiały promocyjne/Pepe Marin

Sam opowiadał o miłości do europejskich kawiarni i do literatury.

"Podróżnik stulecia" to pierwsza przetłumaczona na język polski powieść Andrésa Neumana. Ten urodzony w 1977 roku w Buenos Aires pisarz dorastał już w Europie, w hiszpańskiej Grenadzie, do której wyemigrował wraz z rodzicami.

W wieku 22 lat opublikował swoją pierwszą powieść "Bariloche", za którą otrzymał I nagrodę w Konkursie im. Jorge Herraldego. Została ona również uznana za jedną z dziesięciu najlepszych powieści roku. Jego kolejne książki to "La vida en las ventanas" oraz "Una vez Argentina", która również otrzymała I nagrodę w Konkursie im. Jorge Herraldego. Jego czwarta powieść "El viajero del siglo" ("Podróżnik stulecia", przetłumaczona na dziesięć języków) otrzymała Nagrodę Alfaguara, wyróżnienie jako książka roku, przyznane przez najważniejsze holenderskie czasopisma, oraz została uznana przez krytyków "El País" i  "El Mundo" za jedną z pięciu najlepszych książek roku napisanych w języku hiszpańskim, otrzymując także prestiżową Narodową Nagrodę Krytyków Literackich w Hiszpanii

– W "Podróżniku stulecia" znajdziemy dużo o miłości, tłumaczeniu i o literaturze. Wszystkie te trzy elementy zarówno dla bohaterów powieści, jak i dla mnie osobiście są ze sobą ściśle związane – mówił Andrés Neuman w Dwójkowej audycji z cyklu "Zakładka literacka". – Tłumaczenie jest miłością, czytanie jest tłumaczeniem, miłość jest czytaniem.

Miejscem akcji "Podróżnika stulecia" jest tajemnicze miasto przypominające labirynt, z którego nie sposób się wydostać. Główny bohater, enigmatyczny podróżnik, miał właśnie wyjechać, gdy niespodziewanie zatrzymała go niezwykła postać, na zawsze zmieniając jego przeznaczenie.

– Główni bohaterowie chcieliby stworzyć antologię poezji europejskiej – opowiadał Neuman. W tym utopijnym zamierzeniu (zakładając, że byłaby to antologia kompletna, ogarniająca wszystko) widać, jak mówił pisarz, pragnienie przeczytania i przetłumaczenia wszystkiego. – Gdyby tak można było czytać we wszystkich językach świata, gdyby tak można było wszystkie je kochać jednakowo – zdają się mówić bohaterowie "Podróżnika stulecia".

Co łączy argentyńskiego pisarza z Polską? Dlaczego, jak przyznaje, nie czuje się w pełni ani mieszkańcem Ameryki Łacińskiej, ani Europy? I za co kocha środkowoeuropejskie kawiarnie? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy, jaką z Andrésem Neumanem przeprowadziła Ewa Stocka-Kalinowska.

Czytaj także

Skandalista - prowokator

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2012 18:00
Kochały go Brigitte Bardot i Jane Birkin, a po jego śmierci płakała cała Francja. Miał słabość do Gitanesów i Burbona.
rozwiń zwiń