Marcel Łoziński. Wnikliwy obserwator ludzkich historii

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2025 09:37
Interesował go przede wszystkim człowiek. Nie bał się dotykać trudnych spraw, jednocześnie szanując intymność i wolność swoich bohaterów. Wnikliwie obserwował. Marcel Łoziński – reżyser, scenarzysta i wybitny dokumentalista – będzie bohaterem najbliższej "Dwójki na miejscu".
W dorobku Marcela Łozińskiego znajdziemy filmy, które na trwałe zapisały się w historii polskiego dokumentu
W dorobku Marcela Łozińskiego znajdziemy filmy, które na trwałe zapisały się w historii polskiego dokumentuFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Wpływ cenzury na filmy Marcela Łozińskiego

Marcel Łoziński reżyserię studiował w słynnej łódzkiej Szkole Filmowej, którą ukończył w 1971 roku, a dyplom obronił pięć lat później filmem "Zderzenie czołowe". Początki jego kariery zawodowej wiązały się z Telewizją Polską, a później także z Zespołem Filmowym "X" kierowanym przez Andrzeja Wajdę oraz z warszawską Wytwórnią Filmów Dokumentalnych. W 1980 roku został z niej usunięty po tym, jak władze zatrzymały dwa jego filmy, uznając je za zbyt kontrowersyjne.

Uważał jednak – co podkreślał w wywiadach – że paradoksalnie ograniczenia cenzury nadawały jego filmom trwałość i sens. - Gdybyśmy w PRL-u mieli pełną swobodę, jak nasi koledzy na Zachodzie, walilibyśmy w system i dziś te filmy byłyby martwe - mówił w jednym z wywiadów dla Programu 2 Polskiego Radia.

"Film może boleć widza, ale bohatera nie ma prawa boleć"

Zaznaczał, że dobry dokument powinien być jak fabuła: z odpowiednią konstrukcją scenariusza i rozwojem postaci. Powtarzał też, że "film może boleć widza, ale bohatera nie ma prawa boleć". Przez ponad cztery dekady pracy w filmie dokumentalnym stworzył własny, rozpoznawalny język – metodę, którą określał mianem "zagęszczania rzeczywistości". Swoje filmy porównywał do "akwarium, którym trzeba potrząsnąć, by obudzić uśpione rybki".

W dorobku Marcela Łozińskiego znajdziemy filmy, które na trwałe zapisały się w historii polskiego dokumentu. W nominowanym do Oscara "89 mm od Europy" reżyser w symboliczny sposób uchwycił granicę dzielącą Wschód i Zachód. W poetyckim "Wszystko może się przytrafić" oddał głos kilkuletniemu synowi, który prowadzi w parku filozoficzne rozmowy z przypadkowo spotkanymi seniorami. To właśnie ta produkcja zdobyła najwyższe uznanie widzów w głosowaniu na najlepszy polski film dokumentalny w historii. Z kolei "Tonia i jej dzieci" to poruszająca historia dorastania w cieniu ideologicznych decyzji rodziców w realiach powojennego komunizmu – film został uhonorowany Europejską Nagrodą Filmową.


Marcel Łoziński zmarł 20 sierpnia 2025 roku w wieku 85 lat. W radiowej Dwójce opowiadać o nim będą znawcy jego twórczości, uczniowie, a także przyjaciele.

***

Tytuł audycji: Dwójka na miejscu

Prowadzenie: Aldona Łaniewska-Wołłk i Marcin Pesta

Data emisji: 1.11.2025

Godzina emisji: 15.00


Czytaj także

Dokumenty Marcela Łozińskiego, które zaglądają pod powierzchnię zjawisk

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2025 14:00
W pierwszej odsłonie cyklu "W pogoni za nieopowiedzianym" rozmawialiśmy o dwóch dokumentach Marcela Łozińskiego, które łączy ta sama bohaterka: "Wizycie" oraz "Żeby nie bolało".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Festiwal "Człowiek w zagrożeniu". Retrospektywy mistrzów dokumentu i reportażu

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2025 11:37
- W tym roku zwracamy uwagę na dorobek trojga, a właściwie czworga wybitnych twórców kina dokumentalnego, a w jednym przypadku reportażu - mówił w "Poranku Dwójki" o programie jubileuszowego, 35. Festiwalu Mediów "Człowiek w zagrożeniu" Jakub Wiewiórski, dyrektor wydarzenia.
rozwiń zwiń