Łukasz Borowicz: o Józefie Brzowskim nikt nie pamięta

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 08:00
- Grande Symphonie Dramatique to symfonia profesorska, pokazująca wszystko, co można w takiej wielkiej symfonii - mówił dyrygent Łukasz Borowicz o zapomnianym utworze Józefa Brzowskiego, którego dzieła wysłuchaliśmy w poniedziałkowej (23.03) "Filharmonii Dwójki".
Audio
  • Rozmowa z dyrygentem Łukaszem Borowiczem (Filharmonia Dwójki)
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/Stokkete

shutterstock_1289844925.jpg
Zostań w domu - słuchaj Dwójki. Zobacz, co przygotowaliśmy!

Urodzony w 1805 roku Józef Brzowski to kompozytor, pedagog, dyrygent, wiolonczelista i publicysta muzyczny. Naukę muzyki rozpoczął u szwagra Karola Kurpińskiego, od 1821 roku studiował w konserwatorium w Warszawie harmonię u W. Würfla i grę na wiolonczeli u J. Wagnera. - Brzowski jest postacią encyklopedyczną, to jest kolega, rówieśnik niemalże Feliksa Dobrzyńskiego, wychowanek Kurpińskiego, związany z Teatrem Wielkim z Warszawie w latach 30. XIX wieku - mówił o wybitnym pedagogu Łukasz Borowicz. Jednocześnie zaznaczył, że pomimo swojego formatu, jest to postać pomijana. - O Brzowskim praktycznie nikt nie pamięta, symfonia jest jedynym utworem, ale bardzo rzadko wykonywanym.

Zdaniem dyrygenta, druga połowa XIX wieku nie była łatwym czasem dla kompozycji symfonicznych, tym bardziej warto ją dziś przypominać. - Jeżeli chodzi o tę muzykę, to z tych lat mamy głównie na myśli muzykę moniuszkowską, dlatego bardzo się cieszę, że Brzowski jest przypominany. Na nowo trzeba przypominać, że oprócz Moniuszki i Chopina powstawała muzyka w Polsce - mówił dyrygent. - Powstawała muzyka symfoniczna z dużym trudem, z racji ogromnego kłopotu z organizacją życia symfonicznego, nie było pieniędzy. Tym bardziej należy podziwiać kompozytorów, którzy mieli bardzo małe szanse, żeby swoje kompozycje usłyszeć - tłumaczył Łukasz Borowicz.

***

Tytuł audycji: "Filharmonię Dwójki" 

Prowadził: Andrzej Sułek

Gość: Łukasz Borowicz (dyrygent)

Data: 23.03.2020

Godz.: 19.00

uk

Czytaj także

Andrzej Bauer: w tej chwili mamy w muzyce wieżę Babel

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2020 13:00
- Cechą muzyki nowej jest to, że współistnieją zupełnie różne języki i style muzyczne. Część kompozytorów pisze muzykę spoglądającą w przeszłość, nawiązującą do dawnych epok, spokojną, kontemplacyjną. Inni piszą zupełnie nową, sonorystyczną, oderwaną od czegokolwiek, co było w tradycji muzycznej przed wiekiem XX. Jakby z innej planety. I to wszystko współistnieje - mówił gość Programu 2 Polskiego radia, wiolonczelista, dyrygent i pedagog.
rozwiń zwiń