Polskie Radio
Section05

wyłączenie banerów

„Żeby ten Londyn nie taki czarny”

19 sierpnia 1848 r., po przeszło dwóch miesiącach pobytu w Londynie, Chopin przytłoczony pesymistycznymi myślami napisał długi list do rodziny: „[…] Żeby ten Londyn nie był taki czarny, a ludzie nie tacy ciężcy i odoru węglanego ani mgły nie było, to bym już i po angielsku się nauczył. Ale ci Anglicy tacy różni od Francuzów […] tak wszystko tylko na funty biorą”. Żalił się, że „Londyn strasznie drogi podczas saisonu – samo mieszkanie bez niczego […] dlatego, że schody wielkie i piękne […] i ulica Dover Street przy Piccadilly, kosztowało 80 funtów. Teraz powóz, służący, wszystko ogromnie drogie, tak że gdybym nie miał w domu lekcji po gwinei i kilku na dzień, jak by ze mną było”. Kompozytorowi nie udało się w Londynie zadzierzgnąć bliskich przyjaźni. Decyzję o powrocie do Paryża przeżywał jako gorzką porażkę. (md)
Zobacz więcej na temat: 

"Pasja po rodzicach, czyli żeglarstwo" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego o łapaniu wiatru w żagle

Jak zachęcić dzieci do uprawniania żeglarstwa, ale także o tym jak je łatwo zrazić do pasji. Bohaterami reportażu jest młodzież uprawiająca żeglarstwo już od lat szkoły podstawowej: gimnazjaliści oraz 24-letnia żeglarka oraz ich rodzice. Co z zasad wyuczonych na wodzie udało się im przenieść na ląd? W jaki sposób żeglarstwo pomaga w budowaniu dobrych relacji.
Zobacz więcej na temat: 

"Życie zaczynamy od nowa" – reportaż Moniki Chrobak o życiu mieszkańców Librantowej w Małopolsce po przejściu trąby powietrznej

W jednej chwili ich życie przewróciło się do góry nogami, teraz próbują wrócić do normalności. Większość mieszkańców Librantowej w Małopolsce powoli kończy odbudowę dachów zerwanych przez trąbę powietrzną, która przeszła przez miejscowość końcem czerwca. Żywioł uszkodził tam prawie 30 budynków mieszkalnych i niemal tyle samo gospodarczych. Dwa z nich zostały niemal doszczętnie zniszczone i wymagają całkowitej odbudowy. W pracach pomagają: rodzina, przyjaciele czy ludzie dobrej woli.
Zobacz więcej na temat: 

[#9] Co wydarzyło się w Afganistanie

Talibowie przejęli władzę w Afganistanie. Coś, co jeszcze do niedawna dla wielu osób wydawało się scenariuszem książki science-fiction, w ciągu zaledwie kilkunastu dni stało się faktem. Talibowie pokonali czterokrotnie liczniejszą afgańską armię i przechytrzyli najpotężniejsze armie świata, zrzeszone w ramach NATO. Na Afgańczyków padł blady strach, bo wszyscy pamiętali, co działo się, gdy talibowie rządzili krajem w latach 1996-2001. Wprowadzili wówczas drakońskie przepisy, które zabraniały kobietom uczyć się, pracować i samodzielnie wychodzić z domów. Za najdrobniejsze przestępstwa groziła nawet publiczna egzekucja. W tym odcinku podkastu “Świat” przenosimy się do zszokowanego tym, co się stało w Kabulu. Pytamy mieszkańców i tych, którzy znają Afganistan, co będzie dalej. ++++++++++++++ Muzyka: Godmode - “To Pass Time”,  Godmode - “Traversing”
Zobacz więcej na temat: 

Strefa Rodzica - Przyszła mama - 19 - Chrzest

Chrzest dziecka to bardzo ważne wydarzenie. Jest to wkroczenie na drogę przekazywania dziecku wiary. Trzeba się do tego odpowiednio przygotować. Zresztą, nie tylko siebie - także rodziców chrzestnych oraz bliskich. O sakramencie chrztu opowie ojciec Marcin Rutecki, dominikanin - sekretarz Polskiej Prowincji Dominikanów, który prowadzi także katechezy przygotowujące rodziców oraz rodziców w chrzestnych do pierwszego sakramentu.
Zobacz więcej na temat: 

Grzegorz Toczyński

Pan Grzegorz Toczyński nadesłał posiadaną dokumentację przedstawiającą wyroki sądowe dotyczące jego dziadka Stanisława Grocholi, który 25 maja 1949 roku został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Rzeszowie na 6 lat więzienia za to, "że w okresie czasu od miesiąca września do grudnia 1949 r. [...] udzielał pomocy członkom związku przestępczego 'WIN', w ten sposób, że ukrywającemu się przed władzami bratu Karolowi i Sosze Władysławowi zanosił do lasu żywność, papierosy i gazety" oraz "że w okresie czasu od miesiąca września 1946 r. do dnia 12 marca 1949 r. [...] w zabudowaniach swoich przechowywał bez zezwolenia broń palną, a mianowicie pistolet niemiecki P-38 [...] belgijski MAUZER [...], pistolet produkcji amerykańskiej".
Zobacz więcej na temat: 

Grzegorz Toczyński

Pan Grzegorz Toczyński nadesłał posiadaną dokumentację przedstawiającą wyroki sądowe dotyczące jego dziadka Stanisława Grocholi, który 25 maja 1949 roku został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Rzeszowie na 6 lat więzienia za to, "że w okresie czasu od miesiąca września do grudnia 1949 r. [...] udzielał pomocy członkom związku przestępczego 'WIN', w ten sposób, że ukrywającemu się przed władzami bratu Karolowi i Sosze Władysławowi zanosił do lasu żywność, papierosy i gazety" oraz "że w okresie czasu od miesiąca września 1946 r. do dnia 12 marca 1949 r. [...] w zabudowaniach swoich przechowywał bez zezwolenia broń palną, a mianowicie pistolet niemiecki P-38 [...] belgijski MAUZER [...], pistolet produkcji amerykańskiej".
Zobacz więcej na temat: 

Podróże Czejarka. Kolejowe cuda w Polsce 2

Kto wie, że w Bieszczadach, na zapomnianej stacji kolejowej tuż przy granicy, od wielu lat stoi dawny rządowy pociąg Edwarda Gierka? Zajrzymy do środka! W naszej drugiej kolejowej podróży odwiedzimy też Chabówkę, Jaworzynę Śląską, Gniezno oraz Skierniewice. Będzie Orient Express, największa obrotnica, niezwykła makieta kolejowa i prawdziwa historia Stanisława Wokulskiego z Lalki. Kto pamięta dróżnika Wysockiego? Podcasty także w wersji video pod adresem bit.ly/PodróżeCzejarka. Polecam!
Zobacz więcej na temat: 

Zostań żołnierzem. Strzelec wyborowy

W kolejnym odcinku rozmawiamy ze strzelcem wyborowym - szeregowym Mateuszem Laskowskim z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Wielokrotnie słyszał, że ze swoją posturą (jest drobnym 24-latkiem) nie nadaje się do armii. Szeregowy Laskowski mimo tego nie zmienił planów i już od 2 lat strzelcem wyborowym. Potrafi przetrwać bez wsparcia kolegów wiele dni w lesie, umie rozpalić ognisko, uzdatnić wodę z przydrożnego rowu i zmylić pościg. Cykl podcastów "Zostań żołnierzem" jest realizowany przy współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej oraz z Biurem ds. Programu "Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej".
Zobacz więcej na temat: 

Siostrzeniec

18 sierpnia 1833 r. w niedzielę o godzinie drugiej po północy, w mieszkaniu państwa Jędrzejewiczów przy ul. Podwale nr 526 w Warszawie, Ludwika z domu Chopin powiła drugie dziecko, syna Henryka Bronisława Ludwika. Przygotowując się do połogu zapewne miała już z góry umówionego jednego z dwóch „etatowych akuszerów miejskich”, może Jana Kosztulskiego, doktora medycyny i akuszera, a może doktora Jerzego Lewestamma. Można również przypuszczać, że „dziecko odebrał” sam dyrektor Instytutu Położniczego i Szkoły Akuszerek, były profesor Uniwersytetu Warszawskiego Ignacy Fijałkowski, znajomy Mikołaja Chopina, ojca Ludwiki. Szczęśliwie urodzony chłopiec został ochrzczony „z wody” dopiero 22 września, w domu na Podwalu przez Wikariusza Metropolitalnego Warszawskiego, księdza Augusta Siekluckiego. Chrzest „z ceremonii” odłożono aż do imienin Mikołaja Chopina, który został ojcem chrzestnym swego wnuka Henryka. (md)
Zobacz więcej na temat: 

"Żółte szwoleżery"- reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej o ochotniczym oddziale kultywującym tradycje 3 Pułku Szwoleżerów

Piotr Szakacz od dziecka zafascynowany był kawalerią. Skończył historię, obronił pracę magisterską o 3 Pułku Szwoleżerów. Utworzył ochotniczy oddział kultywujący tradycje pułku, który nosi imię Jana Kozietulskiego, zwycięzcy spod Samosierry. Teraz ochotnicy organizują bieg, aby zebrać środki na budowę pomnika walk pod Komarowem. Ku Chwale kawalerii!
Zobacz więcej na temat: