Raport Białoruś

Biełsat ma problemy na Białorusi. ”Pozywający chce, by stacja przestała nadawać”

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2013 22:00
Właściciel jednej z białoruskich firm oskarżył Biełsat, niezależną telewizję nadającą z Polski na Białoruś, o kradzież znaku towarowego. Proces ma się odbyć w poniedziałek. Co dziwne, nie chce odszkodowania, ale żąda, by stacja przestała nadawać.
Dziennikarze Biełsatu
Dziennikarze BiełsatuFoto: bielsat.eu

Właściciel białoruskiej firmy sprzedającej odbiorniki satelitarne oskarżył telewizję Biełsat o kradzież znaku towarowego i domaga się zaprzestania nadawania tej jedynej na Białorusi telewizji niezależnej. Rozprawa sądowa odbędzie się w poniedziałek w Mińsku.

Jak podkreśla Jakub Biernat z Biełsatu, firma, która pozwała Biełsat, nie domaga się rekompensaty pieniężnej, a jedynie żąda, aby operator satelity Astra zaprzestał transmisji sygnału Biełsatu. Jest to jedyny białoruski operator nadający Biełsat, żadna telewizja kablowa nie otrzymała zgody na nadawanie.

Firma sprzedająca urządzenia do odbioru satelitarnego została zarejestrowana pod nazwą Belsat Plius w 2003 r. Oficjalna nazwa stacji brzmi Belsat TV. Prawa do znaku towarowego kupił 23 czerwca 2006 r. pozywający Biełsat Andrej Bielakow. Dla dyrektor Biełsatu Agnieszki Romaszewskiej-Guzy termin zakupu znaku towarowego Belsat Plius jest podejrzany, wówczas niecały miesiąc wcześniej ogłoszono nazwę stacji, a kilka miesięcy później ją zarejestrowano.

Jak podkreśliła dyrektor Biełsatu Agnieszka Romaszewska-Guzy, firma, która pozwała Biełsat, nie ma w zakresie działalności nadawania satelitarnego oraz różni się od Biełsatu symbolem i, nieznacznie, nazwą. - Zastanawiam się, jakie szkody to przynosi firmie pana Bielakowowa. Ważne jest jednak, że my nie zarejestrowaliśmy naszej firmy na Białorusi, lecz w Polsce. Białoruscy obywatele oglądają Biełsat, o to nam chodziło i bardzo się z tego cieszymy. To jeszcze jednak nie znaczy, że nasza telewizja podlega białoruskiemu prawu - mówiła dyrektor stacji.

”W tym roku po raz pierwszy Biełsat dostał środki z UE

Agnieszka Romaszewska-Guzy przypomniała, że białoruskie władze trzykrotnie odmówiły akredytacji Biełsatowi i nie godzą się na rejestrację biura w Mińsku.

- W tej chwili tuż przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie Białoruś zabiega o odprężenie w stosunkach z Unią. Nie jest więc pożądane aresztowanie dziennikarzy i rozbijanie im kamer, bo to byłoby źle widziane przez UE. Jest za to próba wzbudzenia wątpliwości natury prawnej u partnerów zachodnich, którzy są uwrażliwieni na łamanie prawa. Ta sprawa jest tym bardziej podejrzana, że my w tym roku po raz pierwszy dostaliśmy środki z UE - stwierdziła Romaszewska-Guzy.

Dziwny termin rozprawy

Dyrektor Biełsatu niepokoi także szybkie tempo wyznaczenia rozprawy. - Pozew wpłynął do wydziału ds. rodzin i nieletnich Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście we wtorek, a rozprawę wyznaczono na poniedziałek w dzień święta państwowego w Polsce. Z kolei w piątek przed rozprawą jest święto państwowe na Białorusi. Obchodzą tam rocznicę rewolucji październikowej. Takie tempo uniemożliwia wynajęcie przedstawiciela prawnego, postaramy się odroczyć rozprawę - poinformowała.

Założony w 2007 r. Biełsat jest niezależną stacją, która nadaje z Polski programy dla widzów na Białorusi. Jej działalność jest finansowana głównie przez Telewizję Polską i MSZ.

PAP/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Dyrektor Biełsatu Europejczykiem Roku Reader’s Digest

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2013 16:23
Dyrektor Biełsatu Agnieszka Romaszewska-Guzy jako pierwsza osoba z Polski otrzymała tytuł Europejczyka Roku 2013, przyznawany przez europejskie wydanie Reader’s Digest..
rozwiń zwiń
Czytaj także

Eurodeputowani pytają Komisję Europejską o Biełsat

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2013 05:00
Polscy eurodeputowani zapytali Komisję Europejską o możliwości wsparcia telewizji Biełsat. To odpowiedź na apel białoruskiej opozycji, która chce by telewizję wsparły inne państwa UE i jej instytucje.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Buzek: Fundusz na Rzecz Demokracji może wesprzeć Biełsat

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2013 18:40
Unia Europejska ma instrumenty, które mogą wesprzeć Biełsat. Najważniejszy z nich wydaje się nowy Fundusz na Rzecz Demokracji, utworzony z inicjatywy Polski – mówi portalowi PolskieRadio.pl Jerzy Buzek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

”Unia powinna otworzyć sakiewkę dla Biełsatu”

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2013 06:00
Jeśli trzeba otworzyć sakiewkę, sprawdza się porzekadło "wśród najlepszych przyjaciół, psy zająca zjadły”. Nie można pozwolić, by tym razem tak się stało – mówi eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski, pytany o Biełsat. Opozycja białoruska chce, by tę telewizję wspierały inne kraje Unii, nie tylko Polska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Współpracownik Biełsatu dostał ostrzeżenie

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2013 10:50
Białoruska prokuratura ostrzegła niezależnego dziennikarza Aleksandra Barazienkę. Uznała, że dziennikarz dopuścił się naruszenia ustawy o środkach masowego przekazu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Biełsat znów nie dostał akredytacji na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2013 17:50
Białoruskie MSZ uważa, że nie może wystawić akredytacji jedynej białoruskojęzycznej stacji na Białorusi, gdyż dziennikarze współpracując z nią łamali prawo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Reporterzy Biełsatu zatrzymani za fotografowanie budowy elektrowni atomowej

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2013 14:44
Aleś Barazienka i Nasta Jaumen zostali zatrzymani w Ostrowcu w pobliżu placu budowy nowej białoruskiej elektrowni atomowej - informuje portal Biełsatu. Fotografowali plac budowy w rocznicę tragedii w Czarnobylu.
rozwiń zwiń