Świąteczne filmy. Dlaczego wolimy bożonarodzeniowe klasyki od nowych produkcji?

Ostatnia aktualizacja: 12.12.2025 12:47
Jesteśmy przyzwyczajeni, że w okolicach Bożego Narodzenia oglądamy "Kevina samego w domu" albo "Holiday". Mimo że co roku na różnych platformach streamingowych pojawiają się nowe propozycje bożonarodzeniowych komedii, rzadko je włączamy, a nawet jeśli, to nigdy do niej nie wracamy. Z czego to wynika? Czy temat świąt się wyczerpał i nic nie jest w stanie przyciągnąć widzów bardziej od klasyków?
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock

- To jest taki zalew, którzy wytworzyły Stany Zjednoczone już chyba 20 lat temu, gdzie masowo powstawały filmy świąteczne - i cały czas powstają - na kanał Hallmark. Później reszta nadawców i streamingów zaczęła to podłapywać. Ludzie lubią puszczać sobie takie filmy, ale nie dla samej treści, tylko klimatu. Tam zawsze jest dużo śniegu, choinka, ludzie w kolorowych swetrach, jemioła, Święty Mikołaj. To jest trochę taki substytut puszczenia kominka w telewizorze - mówi Dawid Muszyński, krytyk filmowy, redaktor naczelny "naEKRANIE".


Posłuchaj audycji "Poranek Czwórki" o świątecznych filmach


Oprócz tego, że filmów masowo przybywa, ich oryginalność jest raczej bardzo rzadkim przypadkiem, niż standardową praktyką. - Są bardzo powtarzalne, bazują na pewnych wzorach, algorytmach - twierdzi Anita Zawisza, badaczka historii mediów i filmu z Uniwersytetu Warszawskiego. - To bardzo często są filmy świąteczne dotyczące miłości, czyli komedie romantyczne, czy chociażby rodzinnego szaleństwa, przygotowań do świąt. Mamy te kwestie już dobrze znane właśnie z filmu "Święta last minute", "Kevin sam w domu", czy "To właśnie miłość", na której wzorują się nasze "Listy do M." - dodaje.


Zobacz także:


- "Listy do M." się sprzedały świetnie, było to coś świeżego, nowego w naszym polskim kinie. Jednak to był 2011 rok. Zobaczmy kolejne części, to już jest ten sam wzór, ale inni aktorzy. Oczywiście bardzo znane nazwiska, co też przyciąga, bo to jest jeden z kluczowych narzędzi promocyjnych - podkreśla Zawisza.  

***

Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"

Prowadzi: Numer Raz

Materiał: Weronika Puszkar

Data emisji: 12.12.2025

Godzina: 8.17

kajz

Czytaj także

Powstanie nowy "Kevin sam w domu"? Macaulay Culkin ma pomysł!

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2025 15:10
Czy wiecie, że "Kevin sam w domu" ma już 35 lat?! A Boże Narodzenie znowu się zbliża, więc nadchodzi czas, by ponownie obejrzeć ten największy bodaj świąteczny hit ostatnich lat. Tymczasem Macaulay Culkin ma pomysł na kolejną część!
rozwiń zwiń