Cisza staje się nowym luksusem. Trend dbania o siebie, wsłuchiwania się w potrzeby własnego organizmu jest z nami od lat - wielu już zadbało o dietę czy work life balance. Wciąż jednak szukamy też innych sposobów jak zredukować stres, poprawić koncentrację, zapewnić sobie emocjonalną, duchową równowagę. Cisza może być tu doskonałym remedium. Co ciekawe dostrzega to również świat internetu.
Cisza w internecie
Już w 2023 roku w sieci pojawiły się pierwsze filmiki przedstawiające „silent walk’i” (ciche spacery). Widzimy na nich młodych ludzi, którzy spacerują bez telefonu, słuchawek w uszach. Słychać jednie ich kroki i dźwięki otoczenia. Trend rośnie w siłę. Autorzy filmików podkreślają, że taki spacer to ich sposób na stres i walkę z "screen overload", stanem w którym mózg jest zalewany informacjami z ekranów.
Z ciszą związne są też inne popularne internetowe trendy np.:
- Silent vlogs - lifestyle'owe vlogi, w których autorzy nie mówią, a komunikują się gestami i podpisami.
- Silent cooking - to filmy kulinarne bez mówienia i muzyki. Słychać jedynie odgłosy kuchni. Wiele osób widzi tu nawiązania do ASMR.
- Silent retreats - w tym trendzie viralowe stają się relacje o tytułach "przez 10 dni nic nie mówiłem", "prawie nie wytrwałem w ciszy"
- Digital quiet - to relacje z doświadczeń bycia offline
Zobacz także:
Quietcations – ciche wakacje, ciche podróże
Ciszy na szczęście szukamy nie tylko online. Na większą jej dawkę liczą ci, którzy zamiast szybkich intensywnych city breaków wybierają "quietcations", urlopy w izolacji, w dziczy, w górach, blisko natury, bez zasięgu. Tę potrzebę dostrzegły już biura turystyczne, które w swoich ofertach mają opcje "silent travel", podczas których można się wyciszyć, skoncentrować na duchowości czy samopoznaniu.
Popularne stają się też wagony ciszy w pociągach. To wydzielony obszar w pociągu, przeznaczony dla podróżnych potrzebujących ciszy i szanujących to, że inni również chcą podróżować w spokoju. Niepożądane są tutaj rozmowy przez telefon, pikające powiadomienia, dzwonki, słuchanie głośnej muzyki i inne czynności związane z generowaniem hałasu, które mogą powodować dyskomfort u innych podróżnych.
Cisza w domu i przestrzeni publicznej
Moda na cisze staje się coraz bardziej popularna. Coraz częściej, ten kto ma „wolny” pokój w domu przeznacza go na "wellness room", a nie domowe biuro. Ma być to miejsce do wyciszenia, medytacji, uprawiania jogi i odnalezienia spokoju, gdzie zewnętrzne bodźce nie dopadają nas tak intensywnie, a przestrzeń pozwala znaleźć ukojenie.
Zobacz też:
W supermarketach też doceniają potrzebę ciszy – wyznaczone są godziny, podczas których zakupy zrobimy bez konieczności wysłuchiwani reklam samego marketu czy produktów. Pojawiają się też "silent cafés" czy "silent book clubs" - miejsca, gdzie obowiązuje absolutna cisza.
Detoks dopaminowy – co to jest?
Z modą na ciszę łączy się też pojęcie detoksu dopaminowego (dopamine detox) który polega na czasowym ograniczeniu aktywności, które dostarczają natychmiastowej przyjemności. Ograniczenie tych bodźców może poprawić nasze samopoczucie, umiejętność skupienia, koncentracji.
Osoby stosujące to rozwiązanie, świadomie, na pewnie czas, rezygnują z mediów społecznościowych, wciągających gier, oglądania seriali - aktywności, dzięki którym dopamina jest błyskawicznie produkowana. Zastępują je aktywnością fizyczną, medytacją, jogą, spacerami, czasem na łonie natury, słuchaniem muzyką - kiedy hormon szczęścia produkowany jest w sposób bardziej zrównoważony.
Taki detoks nie oznacza natychmiastowej drastycznej zmiany. Eksperci polecając zacząć małymi krokami - wyłączyć powiadomienia z mediów społecznościowych na godzinę przed snem.
***
pj