Rozczarowujące derby

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2012 01:21
Legia Warszawa bezbramkowo zremisowała z Polonią Warszawa w meczu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy.

Piłkarze Legii bezbramkowo zremisowali z Polonią Warszawa w meczu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, którego przebieg z pewnością rozczarował widzów. Gospodarze nie potrafili wykorzystać atutu własnego boiska oraz gry w przewadze jednego zawodnika przez ponad 10 minut po czerwonej kartce dla Adama Kokoszki. Tym samym prowadząca w tabeli Legia utrzymała pięciopunktową przewagę nad lokalnym rywalem. Natomiast na trybunach stadionu Pepsi Arena padł rekord frekwencji w meczu ligowym nowego obiektu "Wojskowych" (29 tys.).

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego nie doszło do poważniejszych starć między grupami obydwu kibiców. Pod stadion Polonii podstawione zostały autobusy, ale fani Czarnych Koszul nie skorzystali z nich i przemaszerowali na Łazienkowską pod szyldem zarejestrowanego pochodu. Fani Legii zaplanowali kontrmanifestację, na którą jednak nie dostali zgody od władz miasta. Efektem tego był paraliż centrum stolicy i rejonów w pobliżu obydwu obiektów.

Na meczu kibice mogli czuć się jednak zawiedzeni, bo obie ekipy rozpoczęły spotkanie asekurancko. Stąd też zupełnie brakowało emocji. Nieco lepiej prezentowali się podopieczni Macieja Skorży. Z kolei jego odpowiednik na ławce trenerskiej Polonii Jacek Zieliński przesunął do ataku Gruzina Władimira Dwaliszwili, który w poniedziałkowym spotkaniu z Jagiellonią Białystok (4:1) zaliczył trzy asysty. W piątek wspólnie z Albańczykiem Edgarem Cani miał receptą na skuteczną ostatnio defensywę "Wojskowych". Właśnie tego duetu najbardziej obawiał się Skorża. Gruzin poważnie zagroził rywalom w końcówce pierwszej połowy strzałem z dystansu.

Poza tym w pierwszej części spotkania ten duet nie potrafił poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Dusana Kuciaka. Legioniści z kolei stworzyli kilka ofensywnych akcji, ale w polu karnym gości brakowało dokładności. Bramkarz Czarnych Koszul Sebastian Przyrowski najwięcej kłopotów miał przy strzale z dystansu Danijela Ljuboi. Najaktywniejszy był jednak jego rodak Miroslav Radovic, który dopiero wraca do wysokiej formy po kontuzji żeber.

Po zmianie stron gospodarze nieco się ożywili. Efektem tego były dwa rzuty wolne sprzed pola karnego. Ljuboja nie potrafił jednak pokonać Przyrowskiego strzałami z dystansu. W 77. minucie Adam Kokoszka spóźnił się z interwencją i w nieprzepisowy sposób zatrzymał Rafała Wolskiego, za co obejrzał drugą i w konsekwencji czerwoną kartkę. W pierwszej części spotkania stoper Polonii został ukarany żółtą za faul na Michale Kucharczyku.

Gospodarze nie potrafili jednak wykorzystać gry w przewadze i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Legia z dorobkiem 43 pozostała liderem ekstraklasy, a Polonia z 38 awansowała na trzecią pozycję. W trakcie spotkania doszło do drobnych incydentów. W pierwszej części służby porządkowe zatrzymały trzech kibiców Legii, którzy próbowali przedostać się do sektora gości. Natomiast po przerwie, blisko Tomasza Brzyskiego, który wykonywał rzut rożny, spadła petarda hukowa. Mimo apeli spikera, fani Legii odpalali race świetlne i rzucali petardy hukowe. Klubowi grożą za to kary.

Czytaj także

Gol piłkarza Legii najpiękniejszy na świecie

Ostatnia aktualizacja: 02.03.2012 21:19
Fantastyczne uderzenie z rzutu wolnego Danijela Ljuboi z Legii Warszawa zostało wybrane bramką tygodnia w plebiscycie prestiżowego portalu piłkarskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przyjrzą się wyciekowi danych ze strony Legii

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2012 20:05
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych czeka na oficjalne informacje dotyczące wycieku danych dziennikarzy z systemu akredytacyjnego Legii Warszawa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gol Wolskiego dał Legii zwycięstwo

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2012 18:01
Podbeskidzie Bielsko-Biała przegrało u siebie z Legią Warszawa 0:1 (0:1) w meczu 21. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy.
rozwiń zwiń