LUX dla "W kręgu miłości"

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2013 13:42
LUX Prize to nagroda filmowa przyznawana przez Parlament Europejski zwana unijnymi Oscarami. W tym roku otrzymał go obraz "W kręgu miłości".
Audio
  • Nagroda LUX została przyznana - materiał Błażeja Prośniewskiego (Czwórka/Europejski lunch)
Didier (Johan Heldenbergh) i Elise (Veerle Baetensw)  filmie W kręgu miłości
Didier (Johan Heldenbergh) i Elise (Veerle Baetensw) filmie "W kręgu miłości"

Nagroda LUX jest dość młoda, powstała w roku 2007. W założeniu ma promować kinematografię europejską i poddawać pod dyskusję ważne zagadnienia społeczne i polityczne, które dotyczą Europy. 
Wśród nominowanych były trzy filmy: brytyjski "Olbrzym-samolub", włoski "Miele" oraz belgijski "W kręgu miłości". Ostatni z nich zdobył największe uznanie wśród europarlamentarzystów i wyróżnienie LUX Prize.

Doris Pack przewodnicząca komisji kultury i edukacji parlamentu europejskiego
- Film i kultura to jest naprawdę ważne, nowe narzędzie aby komunikować się z obywatelami Europy - mówi Doris Pack przewodnicząca Komisji Kultury i Edukacji Parlamentu Europejskiego. - My dajemy szansę Europejczykom by zobaczyli wartościowe filmy i o nich dyskutowali. To też otwiera im oczy na nasza działalnosć w Parlamencie, troszczymy się o dziedzictwo kulturowe Europy - dodaje. 
Nagrody LUX są też ważnym elementem na drodze promocji młodych europejskich twórców.
Przeczytaj więcej o nominowanych filmach.

(pj)

Zobacz więcej na temat: Czwórka FILM kino
Czytaj także

Allan Starski: komputer nie zastąpi talentu scenografa

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2013 14:00
Dobry scenograf musi być kreatywnym twórcą i sprawnym rzemieślnikiem, bo to on musi przełożyć na język filmu wizję reżysera i operatora - twierdzi Allan Starski. Laureat Oscara i współpracownik wybitnych filmowców wydał właśnie książkę "Scenografia".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grzelak i Domańska: warto być aktorem, nie celebrytą

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2013 13:35
- W Polsce w cenie nagle są ludzie, którzy nie mają wiele do zaprezentowania, niewiele osiągnęli, ale są sławni i każdy ich rozpoznaje, z czymś kojarzy. Są marką, bo są znani. To boli, gdy popularność jest ponad talentem - powiedziała Czwórce Aleksandra Grzelak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Filmowcy wobec migracji. Nowy cykl w DSH

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2013 13:50
Historie o migracji we współczesnej Europie opowiedziane językiem kina przez wybitnych reżyserów znalazły się w programie nowego cyklu filmowego "Spojrzenie Ulissesa" w Domu Spotkań z Historią.
rozwiń zwiń