Jak zabija nas alkohol? "Powoduje nie tylko raka"

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2023 20:27
- Mamy niebezpieczny styl picia. Pijemy rzadziej, ale gdy to już robimy - to na umór. To może powodować nie tylko marskość wątroby, ale przeróżne nowotwory m.in. głowy i szyi. Nigdy nie jest za późno, by zacząć oczyszczać organizm - mówiła prof. Marta Mańczuk z Narodowego Instytutu Onkologii.
Czy dziś abstynencja jest modna?
Czy dziś abstynencja jest modna?Foto: Shutterstock

Regularne picie alkoholu zwiększa ryzyko wystąpienia raka jamy ustnej, gardła, przełyku, krtani, wątroby, jelita grubego i piersi. Jak podkreślała prof. Marta Mańczuk z Narodowego Instytutu Onkologii, badania naukowe ponad wszelką wątpliwość udowodniły, że nadmierne spożycie alkoholu jest czynnikiem rakotwórczym. - Picie nawet niewielkiej ilości alkoholu zwiększa ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej. Tu nie ma bezpiecznej dawki, ani podziału na rodzaj, alkohole słabsze i mocniejsze, dlatego generalnie zalecana jest abstynencja - podkreślała gość Czwórki. - Im więcej alkoholu pijemy, tym wyższe jest ryzyko zachorowania. 

Jak zaznaczała, rak to nie jedyne zagrożenie związane z piciem alkoholu. - Marskość wątroby albo zapalenie trzustki to kolejne choroby - wyliczała ekspert. - Funkcjonuje mit, że odrobina alkoholu poprawia kondycję układu krążenia, to nie prawda. Wszędzie, gdzie alkohol działa na naszą śluzówkę może rozpocząć się proces nowotworowy. To oczywiście nie dzieje się z dnia na dzień, ale szkodliwe działanie alkoholu w naszym organizmie się kumuluje - zaznaczała prof. Marta Mańczuk.

Im wcześniej zaczniemy pić alkohol, tym bardziej wydłużamy okres narażenia na szkodliwe substancje. - Prawdą jest, że młodzi ludzie rzadko chodzą do lekarzy. Na szczęście odwiedzają stomatologa, a ten specjalista także może zwrócić uwagę na rozmaite zmiany nowotworowe w jamie ustnej czy gardle - tłumaczyła gość Czwórki.

Posłuchaj
20:18 czwórka alkohol_PR4_AAC 2023_05_10-14-08-49.mp3 Jak alkohol wpływa na nasze zdrowie? (Dajesz radę/Czwórka) 

Kolejnym szkodliwym i rakotwórczym czynnikiem, na który sami siebie narażamy, jest palenie papierosów. - To taki "imprezowy zestaw", który jednocześnie stanowi nawet więcej niż podwójne zagrożenie. Skutki zdrowotne palenia tytoniu są ogromne, a jeśli do tego dołączymy alkohol, to ryzyko zachorowania na nowotwór rośnie gwałtownie. Alkohol zmienia właściwości chemiczne substancji zawartych w dymie tytoniowym, pozwala im łatwiej wnikać do naszych komórek, uszkadzać je i i inicjować proces nowotworowy - podkreślała prof. Marta Mańczuk.

Sprawdź także:

- W naszym społeczeństwie funkcjonuje niebezpieczny styl picia: pijemy rzadziej: w weekendy, na imieninach czy weselach, ale gdy już to robimy, to pijemy na umór. Tymczasem chodzi o to, by spożywać go mniej. Rynek się zmienia i dziś mamy ogromny wysyp m.in. piw bezalkoholowych, które mają podobny smak, a jednocześnie mniej kalorii - przekonywała gość Czwórki. - Jeśli ograniczymy picie alkoholu, albo wyeliminujemy go całkiem z diety, rzeczywiście po kilku latach możemy zminimalizować zagrożenie zachorowania na nowotwory. 

***

Tytuł audycji: Dajesz Radę

Prowadzi: Marta Hoppe

Gość: prof. Marta Mańczuk z Narodowego Instytutu Onkologii

Data emisji: 10.05.2023

Godzina emisji: 14.15

kd

Czytaj także

Raz na zawsze. Jak skutecznie rzucić palenie?

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2022 18:20
Palenie zabiera nam zdrowie i urodę, dlatego warto pożegnać się z nałogiem. Przy rzuceniu palenia silna wola jest zawsze warunkiem koniecznym, ale niestety nie zawsze wystarczającym. 
rozwiń zwiń