Katarzyna Zawadzka: wcielanie się w każdą rolę jest niecodzienne

Ostatnia aktualizacja: 02.06.2019 15:00
- W "Dniu czekolady" po raz pierwszy zagrałam postać matki. To prawdopodobnie znak, że w kinie przekroczyłam właśnie pewną granicę - śmieje się aktorka Katarzyna Zawadzka.
Audio
  • Katarzyna Zawadzka o najważniejszych rolach, powrocie do dzieciństwa i zagranicznych produkcjach, w których brała udział (Nieprzeciętne rozmowy/Czwórka)
Katarzyna Zawadzka
Katarzyna ZawadzkaFoto: Czwórka/Michał Misiorek

Film, który wszedł na ekrany kin z okazji Dnia Dziecka, opowiada o przygodach Moniki i Dawida. Dzięki tajemniczemu Skoczkowi czasu poznają oni magiczny świat, w którym żyją pożeracze dni tygodnia i wiele innych niezwykłych postaci. "Dzień czekolady" jest reżyserskim debiutem Jacka Piotra Bławuta. - Zachwycają mnie spotkania z ludźmi, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w zawodzie. Czuję wtedy niesamowity przepływ energii - opowiada aktorka. - I nawet jeśli czasami jest to przerost formy nad treścią, to i tak ten ogrom chęci zaraża, przesiąka cały plany - wyjaśnia.

Udział w tej produkcji pozwolił Katarzynie Zawadzkiej znów spotkać się z Dawidem Ogrodnikiem. Jak określa ich zawodową relację? Jak wspomina swoje pierwsze kroki w zawodzie? Czy nagroda za aktorski debiut na festiwalu w Gdyni wiele zmieniła w jej życiu? Co najbardziej fascynuje ją w aktorstwie? Które z dotychczasowych ról były dla niej najważniejsze? Na jakie propozycje zawodowe czeka? zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Nieprzeciętne rozmowy

Prowadzi: Michał Misiorek

Gość: Katarzyna Zawadzka (aktorka)

Data emisji: 2.06.2019

Godz. emisji: 9.30

kul

Czytaj także

Mikołaj Roznerski: na wspomnieniach buduję przyszłość

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2018 10:20
Na dużym ekranie zadebiutował w 2012 roku, w filmie "Supermarket". - To była moja pierwsza rola główna. Byłem tak podekscytowany, że chciałem od dystrybutora kupić zaproszenia na oficjalną premierę. Nie pomyślałem, że będę tam zaproszony - śmieje się Mikołaj Roznerski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stefan Pawłowski: musical "Metro" zmienił moje życie

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2019 11:10
Po raz pierwszy o pracy na scenie pomyślał w liceum - w trakcie szkolnej wycieczki do Teatru Studio Buffo na "Metro". - Zamarzyło mi się granie w musicalach więc poszedłem do Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej. Po dwóch latach pojawiła się kolejna myśl - o aktorstwie dramatycznym - opowiada Stefan Pawłowski.
rozwiń zwiń