Dieta na lockdownie. Jak zrzucić zbędne kilogramy?

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2020 16:01
Coraz częściej wychodzimy z domu, zmieniliśmy też garderobę, zamieniając grube swetry na lżejszą, wiosenną odzież. Przy okazji niektórzy z nas odkryli, że w trakcie pandemii zyskali kilka dodatkowych kilogramów. Jak wrócić do wagi sprzed izolacji?
Audio
  • Smukła sylwetka na lato? Przypominamy dwie złote zasady: zbilansowana dieta i systematyczny trening (Dajesz radę/Czwórka)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Gorodenkoff

Pozwalaliśmy sobie na drugie śniadania, przekąski, słodycze, kawę z mlekiem i cukrem. Przestaliśmy ograniczać zbędne kalorie Bartek Szemraj

Wchodzenie na wagę demotywuje. Zamiast ważyć, powinniśmy się zmierzyć

Jak mówił trener i dietetyk Bartek Szemraj przez to, że nagle musieliśmy zmienić nawyki i styl życia, dla wielu osób normą stało się przybieranie około kilograma lub dwóch tygodniowo. To najlepszy moment, by zrobić coś, żeby ta tendencja się odwróciła, a waga zaczęła spadać. - W trakcie izolacji tyliśmy szybciej, niż w normalnych warunkach, ponieważ jedliśmy częściej. Waga rosła, ponieważ zbyt często dostarczaliśmy naszemu organizmowi kalorii. Tkanka tłuszczowa, która gromadzi się w naszym ciele to zbiornik energii. Nie musimy dostarczać organizmowi dodatkowej energii z zewnątrz - przekonywał.

Organizm nie będzie miał czasu na spalanie tkanki tłuszczowej, jeśli przez cały czas będziemy dostarczali mu energii z zewnątrz Bartek Szemraj

Od czego zacząć redukcję wagi?

Jedzmy rzadziej i dostarczajmy energii do organizmu tylko wtedy, kiedy naprawdę jesteśmy głodni. Słuchajmy naszego organizmu, bo on najlepiej nam podpowiada. Jak wyjaśniał, nasz metabolizm poprawi nawet krótki trening. - Mało miejsca w mieszkaniu nie jest wymówką. Wystarczą do tego dwa metry kwadratowe. Systematyczny ruch sprawi, że nie tylko poczujemy się lepiej, ale będziemy chudnąć, a nasze ciało wysmukli się i będzie wyglądało lepiej  - tłumaczył.

Komponujmy nasze posiłki z głową. Stawiajmy na dużą ilość dobrego białka i warzyw, wybierajmy to, co zdrowe, ale i to, co lubimy Bartek Szemraj

Ekspert komentuje: jedzenie co trzy godziny nie sprawi, że schudniemy

Zdaniem gościa Czwórki częste jedzenie nie przynosi dobrych efektów. Zalecenia, by spożywać posiłki co trzy godziny istnieją od niemal 70 lat. W tym czasie odnotowaliśmy najwyższy wzrost wagi wśród Polaków. - W Polsce 3 na 5 dorosłych Polaków ma nadwagę lub są otyli. Organizm nie będzie miał czasu na spalanie tkanki tłuszczowej, jeśli przez cały czas będziemy dostarczali mu energii z zewnątrz. Rekomenduję trzy pełnowartościowe posiłki dziennie o regularnych porach. Jedzmy do momentu, aż poczujemy sytość - rekomendował. 

***

Tytuł audycji: Dajesz radę

Prowadzi: Marta Hoppe

Gość: Bartek Szemraj (trener, dietetyk, założyciel portalu "Strefa przemian")

Data emisji: 27.05.2020

Godz. emisji: 14.09

ac/kul

Czytaj także

Jak jeść i chudnąć? Dieta, której nawet nie poczujesz

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2017 16:47
Dieta-cud nie istnieje. Każdy, kto dzięki niejedzeniu próbował zrzucić zbędne kilogramy, z pewnością poznał już tę regułę. - Ważne, żeby zmienić sposób myślenia i być dla siebie dobrym - tłumaczyli Karo Karolina i Maciej Szaciłło, autorzy książki "Jem (to co) kocham i chudnę". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prima aprilis. Jak nie dać sobie rady?

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2020 22:06
Przypalony obiad, kiepska stylówka i fatalna fotka - to da się zrobić. W prima aprilis wrzucamy na luz. Wszak na pewno nie jeden z Was ma dwie lewe ręce, jest antytalentem i przypala nawet wodę na herbatę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piękne włosy nie tylko po wizycie w salonie. Jak zadbać o nie w domu?

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2020 22:32
Domowa kwarantanna to czas na czytanie książek, oglądanie seriali, gotowanie, porządki a także dbanie o siebie. Dziś zajmiemy się włosami i podpowiemy jak o nie zadbać domowymi sposobami. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mały remont to dobry plan na majówkę

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2020 15:00
Zagipsować, pomalować, wytapetować, powiesić półki i naprawić cieknący kran - od tego są fachowcy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by z remontem mieszkania zmierzyć się samemu. 
rozwiń zwiń